reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Proszę o pomoc , pierwsza ciąża zero doświadczenia

Dołączył(a)
1 Luty 2017
Postów
10
Czesc, właśnie wróciłam do lekarza i dowiedziałam się ze jestem w piątym tygodniu ciazy , zastanawiam się czy nie zmienić lekarza ponieważ nie dostałam skierowania na żadne badania nawet nie wydrukowal mi zdjęcia usg, nie założył karty ciazy tylko kazał przyjść za miesiąc i brać kwas foliowy . Co sądzicie ? Co robić?
 
reklama
Po pierwsze gratuluję!! :)
Po drugie, ja w 5 tc zostałam wysłana na wszystkie możliwe badania, do tego dostałam zdjęcie usg z 2 mm zarodkiem :)

Zawsze możesz spróbować u innego lekarza i potem porównać i wybrać.

Chodzisz prywatnie czy na nfz?

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Dziękuję
Na nfz dzisiaj pójdę do jeszcze jednego lekarza zobaczymy co mi powie . Mam tylko nadzieję ze nie trafię na tego samego bo lekarze się i nas zmieniają między klinikami .
 
reklama
Ja byłam potwierdzić ciążę w 6tc, ale nie było słychać jeszcze serduszka i kartę ciąży miałam założoną na następnej wizycie w 8tc ;) Skierowanie na wyniki też koło 12tc. Także wg mnie nie masz się co martwić :p Dbaj o siebie i tyle. Jak dzidziuś ma się utrzymać to się utrzyma, na tak wczesnym etapie ciąży ciężko cokolwiek określić, bez pracy serduszka :)
 
@Agatkka119 gratulacje ! Nie stresuj się , większość lekarzy tak podchodzi do ciąży, to nie jest wyjątek a w szczególności jeśli jest to lekarz na NFZ. 85% lekarzy czeka na akcje serduszka u fasolki i dopiero wtedy zakłada kartę ciąży i daje skierowanie na wyniki. Nie jesteś wyjątkiem, a najważniejsze jest to jak pisała @aniaslu możesz zmienć lekarza na takiego przy którym poczujesz się pewniej i spokojniej, aczkolwiek może być tak samo że nie dostaniesz skierowań ani karty dopóki nie będzie serduszka.

Trzymaj się cieplutko i nie stresuj to nie służy tej małej istotce która u Ciebie zamieszkała
 
Co do pracy dzwigania i skakania po drabinie. Weź od lekarza jakiś dokument potwierdzający ciaze, (ja dostałam zwykła mała karteczkę wypisana przez lekarza) i z tym idź do pracodawcy. To w jego obowiązku należy zapewnić Ci odpowiednie warunki i niestety lekarz ma rację dopóki nie ma podstaw do wystawienia L4 to raczrj go nie dostaniesz. Oczywiście są lekarze i lekarze, jedni słysząc o ciężkich warunkach w pracy odrazu dają zwolnienie, drudzy odsylaja do pracodawcy bo mają do tego prawo. Ja pracowałam w szkodliwych warunkach, dostałam zaświadczenie od lekarza o ciąży, z tym poszłam do przełożonego i zostałam przeniesiona na inne stanowisko i spokojnie pracowałam do 4 miesiąca, i gdyby nie te mdlenia i wypadek pewnie po pracowalabym dłużej.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka
 
Zmień lekarza
ja byłam w 5 tyg i 6 dni,dostałam luteine na podtrzymanie i skierowanie na badania, ale ja też miałam różne problemy z zajściem, chora tarczyca i wysoka prolaktyna
 
hej dziewczyny
smile.gif
w 19 dc dostałam zastrzyk ovitrelle, cykle mam nieregularne, ale wtedy wyszło na usg, że pęcherzyk ma 2cm(18styczeń), 20 stycznia zaczełam brać duphaston 2x dziennie przez 10 dni. Zrobiłam test po zakończeniu duphastonu wyszła druga kreska bardzo jasna, pojechałam więc na betę HCG która potwierdziła ciąże. Lekarz kazał mi przyjechać za jakieś 3 tyg, bo stwierdził, że i tak nic teraz nie widać. Jednak ja udałam się do innego ginekologa z powodu bólu brzucha który bolał mnie jakby miała zaraz dostać @, ten zrobił mi usg i wyszło ze coś tam niby się zagnieżdża, ale po prawej stronie na jajniku zrobił się torbiel 3.5cm. Czy możliwe jest, że tobiel fałszuje wynik? dodam ze nigdy nie miałam, żadnych tobieli, czy ta torbiel może mieć związek z ciążą, a raczej z jej początkiem? od razu dziekuję, za wszelkie odpowiedzi.
1_cmok.gif
 
Niby wszystko rozumiem ale zostałam tak potrakowana jak by nie wiadomo co dodać ze raz już poronilam i nie chce poraz kolejny gdybym się nie zapytała to by nawet nie powiedział który to tydzień wizyta trfala może 3 minuty . Tak samo zapytałam się co z pracą dzwigam , skacze po drabinie to przecież nie biezpieczne to powiedział że ciąża to nie choroba .
To co napisałaś w pierwszym poście uważałam za coś normalnego. Większość osób kartę ciąży ma zakładaną później, ok. 10 tc. Ale... to co napisałaś teraz skłoniłoby mnie od razu do zmiany lekarza.... Owszem, ciąża to nie choroba, ale ja nieraz czuję się gorzej niż podczas choroby...
 
reklama
To co napisałaś w pierwszym poście uważałam za coś normalnego. Większość osób kartę ciąży ma zakładaną później, ok. 10 tc. Ale... to co napisałaś teraz skłoniłoby mnie od razu do zmiany lekarza.... Owszem, ciąża to nie choroba, ale ja nieraz czuję się gorzej niż podczas choroby...
8
Lekarz zmieniony na naprawdę lekarza i wielkim sercu zbadał wszystko wytłumaczył fakt karty nie założył ale zlecil badania kazał przyjść za 2 tygodnie
 
Do góry