co do toksoplazmozy ja nie bylam odporna i z tej to okazji co miesiac robilam badanie na tokso i tez mi lekarka mowila zeby nie karmic kota surowym miesem (ona wogole nie lubi miesa
pp a wogole z domu nei wychodzi zeby upolowac jakis syf), kazala mi nie zmieniac kuwety i dokladnie myc surowe warzywa i owoce a mieso dobrze upieczone -nie krwiste steki czy cus.
reklama
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 6
I tu się mylisz droga Pani ta informacja jest w wydanej przez nią książce, staram się nie opierać swoich wypowiedzi na wiadomościach z internetu ![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A jeżeli chcesz rozmawiać o SIDS to polecam literaturę fachową, a nie portal TVN 24
A jeżeli chcesz rozmawiać o SIDS to polecam literaturę fachową, a nie portal TVN 24
anineczka
królowa mrówek :P
niuniusia a czy to jest jedyna pani,która się tak wypowiada?Masz może jakieś publikacje lekarzy,specjalistów?
Bo niestety ona jest tylko behaviorystką kotów,a nie lekarzem...
Po za tym ona wypowiada się w tym tekście,że koty są oskarżane,nigdzie nie mogę znaleźc tekstu ze słowami "Tak,to koty powodują SIDS" i tylko przestrzega by kot nie spał z dzieckiem w łóżeczku,jak to się mówi Just in case.;-)
To prawda,tvn nie jest mocno wiarygodnym źródłem,ale dla mnie bardziej to przemawia niż teoria tej pani..w tym przypadku było by to raczej uduszenie,a w sekcji wyszło by ,że dziecko ma w przełyku czy też ustach sierśc kocią.
Prosiłabym Cię,byś wrzuciła nam tutaj wypowiedź tej pani,w j.polskim.Albo podaj chociaż tytuł tej książki w j. oryginalnym tak więc jak mniemam angielskim to poczytam co ona na to![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Aha i wiadomości z netu czasami są wiarygodne,uwierz mi.To,że masz coś przed sobą papierowego to uważasz to za wyrocznie?
Jeszcze,jedno by nie straszyc przyszłych kocich mam:
She said the cat-smothered-baby theory was sometimes used in sudden infant death syndrome cases. “People were looking for an explanation for SIDS and would see cats lying in the crib and blame that on a SIDS death. But there has been no research to prove that’s ever been the case.”
Nikt,nie udowodnił,że koty są sprawcami SIDS,ale najłatwiej jest je oskarżyc bo przecież zawsze zrozpaczony rodzic musi znaleźc winnego,a taki przecież jest,nie powie co się stało naprawdę .
Podaję artykuł,żeby nie było,choc dla ciebie to i tak będzie niewiarygodne źródło:
http://www.chron.com/life/pets-cats/article/Cats-kill-babies-Bunk-experts-say-1610306.php
Bo niestety ona jest tylko behaviorystką kotów,a nie lekarzem...
Po za tym ona wypowiada się w tym tekście,że koty są oskarżane,nigdzie nie mogę znaleźc tekstu ze słowami "Tak,to koty powodują SIDS" i tylko przestrzega by kot nie spał z dzieckiem w łóżeczku,jak to się mówi Just in case.;-)
To prawda,tvn nie jest mocno wiarygodnym źródłem,ale dla mnie bardziej to przemawia niż teoria tej pani..w tym przypadku było by to raczej uduszenie,a w sekcji wyszło by ,że dziecko ma w przełyku czy też ustach sierśc kocią.
Prosiłabym Cię,byś wrzuciła nam tutaj wypowiedź tej pani,w j.polskim.Albo podaj chociaż tytuł tej książki w j. oryginalnym tak więc jak mniemam angielskim to poczytam co ona na to
Aha i wiadomości z netu czasami są wiarygodne,uwierz mi.To,że masz coś przed sobą papierowego to uważasz to za wyrocznie?
Jeszcze,jedno by nie straszyc przyszłych kocich mam:
She said the cat-smothered-baby theory was sometimes used in sudden infant death syndrome cases. “People were looking for an explanation for SIDS and would see cats lying in the crib and blame that on a SIDS death. But there has been no research to prove that’s ever been the case.”
Nikt,nie udowodnił,że koty są sprawcami SIDS,ale najłatwiej jest je oskarżyc bo przecież zawsze zrozpaczony rodzic musi znaleźc winnego,a taki przecież jest,nie powie co się stało naprawdę .
Podaję artykuł,żeby nie było,choc dla ciebie to i tak będzie niewiarygodne źródło:
http://www.chron.com/life/pets-cats/article/Cats-kill-babies-Bunk-experts-say-1610306.php
Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 6
Dopiero zaczynam poszukiwania materiałów więc nie do wszystkiego dotarłam jeszcze.
Pragnę podkreślić, że nie chodzi mi o ten tekst, który Ty przytaczasz i nie chodzi mi o słowo oskarżane w żadnym razie, czego Ty się kurczowo uczepiłaś.
Pragnę podkreślić, że nie chodzi mi o ten tekst, który Ty przytaczasz i nie chodzi mi o słowo oskarżane w żadnym razie, czego Ty się kurczowo uczepiłaś.
anineczka
królowa mrówek :P
znalazłam jeszcze taki przesąd:
Inny przesąd zakazuje jednoczesnego podnoszenia lub trzymania kota i niemowlęcia – w przeciwnym razie kot odbierze dziecku w magiczny sposób całą witalność, powodzenie i szczęście
nie uczepiłam się,ale jedno słowo w zdaniu może zmienic całkowicie jego znaczenie.;-)
powodzenia,pochwal się później swoją pracą.
znalazłam stronę,którą prowadzi ta Pani:
Tutaj są wskazówki dla przyszłych mam co mają zrobic by kot zaakceptował noworodka,jest wzmianka o tym,że kot może wskakiwac do łóżeczka,jednak ani słowa o sids:
http://www.catbehaviorassociates.com/prepare-your-cat-for-the-arrival-of-your-new-baby/
A tutaj porada dla kogoś kto o to właśnie pyta,porada samej pani Pam:
Inny przesąd zakazuje jednoczesnego podnoszenia lub trzymania kota i niemowlęcia – w przeciwnym razie kot odbierze dziecku w magiczny sposób całą witalność, powodzenie i szczęście
nie uczepiłam się,ale jedno słowo w zdaniu może zmienic całkowicie jego znaczenie.;-)
powodzenia,pochwal się później swoją pracą.
znalazłam stronę,którą prowadzi ta Pani:
Tutaj są wskazówki dla przyszłych mam co mają zrobic by kot zaakceptował noworodka,jest wzmianka o tym,że kot może wskakiwac do łóżeczka,jednak ani słowa o sids:
http://www.catbehaviorassociates.com/prepare-your-cat-for-the-arrival-of-your-new-baby/
A tutaj porada dla kogoś kto o to właśnie pyta,porada samej pani Pam:
http://www.ivillage.com/do-cats-really-smother-infants/7-a-219727
dalej niewiarygodne?
działasz trochę na zasadzie "Coś wiem,ale nie powiem" bo nie podzielisz się tym co wiesz od Pani Pam,a jak ja próbuję dociec czy to te słowa to twierdzisz,że nie...
dalej niewiarygodne?
działasz trochę na zasadzie "Coś wiem,ale nie powiem" bo nie podzielisz się tym co wiesz od Pani Pam,a jak ja próbuję dociec czy to te słowa to twierdzisz,że nie...
Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2012
- Postów
- 6
OMG, było tak od razu, że chcesz znać dokładne źródło, bo pragnę zwrócić uwagę, że napisałaś, że niuniusia znalazła te słowa i tu padają cytaty, tytuły itd, więc się bronię, bo wiesz lepiej ode mnie.
Słowa na które ja się powołuje są w książce "Jak kot z kotem" tej właśnie Pani, na stronie 59, w podrozdziale Niemowlęta i dzieci, a brzmią następująco "(...) Nie ma za grosz prawdy w twierdzeniu, że koty wysysają oddech niemowlęcia. W ten sposób usiłowano sobie kiedyś wytłumaczyć zjawisko, które znamy pod nazwą nagłej śmierci łóżeczkowej (SIDS)(...)"
Mam nadzieję, że chociaż trochę Cię usatysfakcjonowałam.
Dziękuję za kolejny mit.
Słowa na które ja się powołuje są w książce "Jak kot z kotem" tej właśnie Pani, na stronie 59, w podrozdziale Niemowlęta i dzieci, a brzmią następująco "(...) Nie ma za grosz prawdy w twierdzeniu, że koty wysysają oddech niemowlęcia. W ten sposób usiłowano sobie kiedyś wytłumaczyć zjawisko, które znamy pod nazwą nagłej śmierci łóżeczkowej (SIDS)(...)"
Mam nadzieję, że chociaż trochę Cię usatysfakcjonowałam.
Dziękuję za kolejny mit.
reklama
"W magiczny sposob odbierze sily witalne"... Umarlam!![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Dzis rano znalazlam naszego absolutnie bezmogiego pieszczocha w nogach lozeczka, wtulonego w nozki Karola. Tzn. Karolek byl przykryty cienka kolderka, Tyslaw Bezmozgi spal na kolderce u stop dziecka. Generalnie on zawsze kombinuje jak by tu wlezc do lozka i spac tuz przy czlowieku, znalazl sobie takiego ludzia co go w nocy nie skopie przez sen. Obrazek byl cudny, ale nie sfocilam bo bylo zbyt ciemno. Nadmienic powinnam,z e Karol obudzil sie zyw, zdrow i jak zawsze piekielnie glodny.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Dzis rano znalazlam naszego absolutnie bezmogiego pieszczocha w nogach lozeczka, wtulonego w nozki Karola. Tzn. Karolek byl przykryty cienka kolderka, Tyslaw Bezmozgi spal na kolderce u stop dziecka. Generalnie on zawsze kombinuje jak by tu wlezc do lozka i spac tuz przy czlowieku, znalazl sobie takiego ludzia co go w nocy nie skopie przez sen. Obrazek byl cudny, ale nie sfocilam bo bylo zbyt ciemno. Nadmienic powinnam,z e Karol obudzil sie zyw, zdrow i jak zawsze piekielnie glodny.
Podziel się: