Przepraszam, że zniknęłam tak bez słowa, na szczęście nic złego się nie działo, po prostu pojechałam do rodziców i okazało się, że mają tak stary komputer, że przeglądarka się zamykała przy próbie wejścia na forum :/
A co do moich typów to dla chłopca Adaś (mamy takiego przyjaciela i imię nie podlega dyskusji ). Tylko, że nie chcę dziecku psuć dzieciństwa robiąc mu imieniny w wigilię, więc będzie obchodził w kwietniu, o czym nikt nie wie, że Adama jest też w kwietniu. Trudno, najwyżej znajomi będą mu składać życzenia podwójnie w święta :-)
A co do dziewczynki to nie mamy zielonego pojęcia. To znaczy ja wiem tylko, jakie imiona mi się NIE PODOBAJĄ. Czyli większość :-) Ale jeszcze nie dyskutowaliśmy o tym z moim Bartkiem, ciągle czekamy do sierpnia, na ten przełomowy czwarty miesiąc, żeby "na poważnie" uwierzyć w dzidziusia.
Ze swojego doświadczenia wiem, że jednak podwójne nazwisko czasem stanowi kłopot - jak na przykład lekarz wypisze zwolnienie takiemu pracownikowi z jednym nazwiskiem, to jest nieważne. Ale w przypadku Janka od małego będzie pewnie przyzwyczajony, żeby na dokumentach tego pilnowaćA co do uzywania przez ogół jednego to trudno, Janek nazywa się podwujnie a jak do niektórych to nie dociera to ich ograniczenie.
A co do moich typów to dla chłopca Adaś (mamy takiego przyjaciela i imię nie podlega dyskusji ). Tylko, że nie chcę dziecku psuć dzieciństwa robiąc mu imieniny w wigilię, więc będzie obchodził w kwietniu, o czym nikt nie wie, że Adama jest też w kwietniu. Trudno, najwyżej znajomi będą mu składać życzenia podwójnie w święta :-)
A co do dziewczynki to nie mamy zielonego pojęcia. To znaczy ja wiem tylko, jakie imiona mi się NIE PODOBAJĄ. Czyli większość :-) Ale jeszcze nie dyskutowaliśmy o tym z moim Bartkiem, ciągle czekamy do sierpnia, na ten przełomowy czwarty miesiąc, żeby "na poważnie" uwierzyć w dzidziusia.
Ostatnia edycja: