Hejka, ale zasuwacie z materiałem
Człowiek dwa dni przyśnie i w plecy jest na tydzień
Estera a właściwie Oliś my tu trzymamy KCIUKI dzień i noc:-) Będzie dobrze
Emilka jak tam krzyki i awantury?? Lepiej czy d... a nie lepiej?
Evelajna gratuluje wcinania kamyków
No i przemieszczania się w bardziej sprecyzowanym kierunku
Beciaczek cieszyć się tylko, że Mały taki żarłok
brawo brawo.
Dziewczyny pracujące, kurka serce pęka, że trzeba już porzucać maluchy i wiecie co ja to się dziwie jak mnie matki pytają czy Maryś mnie zamęcza, że do babci powinnam ją podrzucać i nie wierzą, że ja jeszcze nie gotowa na to by moje dziecko znikało z moich oczu
więc kurka trzymam kciuki za Wasze pozytywne nastroje w pracy! Dacie rade, bo innego wyjścia nie ma w tym cholernym świecie! A jak wygram już w totka to to Was zwolnie z pracy;p O! Więc trzymajcie kciuki.
U nas nastrój dobry, choć pogoda do kitu, ale deszcz na mój ogródek też się przyda
Już widać zielone cosiki.
Maryś z apetytem nadal bez rewelacji, ale ale ziemniaczki z brokułami i koperkiem są mniam mniam... Ja zjadłam kilka truskawek i Małej nic, potem więcej niż kilka i też nic i się obrzarłam i Małęj nic, aż w końcu dałam jej do dzioba i dwa dni temu i póki co zniosła bez problemu... no hmm, był problem, bo awantura jak się skończyły
no ale tak już jest z wprowadzaniem nowości, że są pyszne i szybko się kończą.
Marynia przemieszcza się co raz bardzo ruchem posuwistym w przód, odpycha się nogami dupka do góry i jazda na klatce do przodu, hmmm jeszcze nie łapie że ręcę służą do podpierania, a nie łapania wiatru w skrzydła;p
W nocy je często, ale śpi spokojnie, jakby mniej trze oczy i nosek. (odstawiłam płyn do płukania i nie jem ciemnego pieczywa, może to jest powód tarcia oczu)
Ech i generalnie wszystko ładnie pięknie, ale jak zwykle ale...w aucie awantury! Jakby jej było nagle nie wygodnie w tym foteliku
buuu a to już bardzo źle, bo nie bardzo wiem co z tym zrobić, szamocze się, wygina, bleeee
Ściskam Was.