reklama
Niezły pomysł Z tym, że tak: w jednym ośrodku powiedzieli, że na połowe września tak jak już pisałam, ale prywatnie to od razu. Powiedzieli, że moge spróbować w Katowicach w jakiejś klinice (nie pamiętam dokładnie), że podobno jak się coś dzieje to przyjmują w ten sam dzień tylko telefonicznie trzeba sie zarejestrować dwie godziny wcześniej. No więc spróbuje się dodzwonić a jak nie to wypróbuje Twoją metodę
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
Magda tylko upewnij się przy rejestracji telefonicznej czy na pewno przyjmują takie małe dzieci.
Ja byłam u dwóch okulistek i miały przyjmować a jak wchodziłam do gabinetu to były zaskoczone, że z takim dzieckiem przychodzę. Przyjęły nas ale za fachowej porady to nie dostałam.:-( Na ropiejące oczko przepisała kropelki TOBREX i całe szczęście pomogły.
Ja byłam u dwóch okulistek i miały przyjmować a jak wchodziłam do gabinetu to były zaskoczone, że z takim dzieckiem przychodzę. Przyjęły nas ale za fachowej porady to nie dostałam.:-( Na ropiejące oczko przepisała kropelki TOBREX i całe szczęście pomogły.
pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
Ja byłam z moją córcią, jak miała około 1 miesiąc. Byłam w Kalsizu, na ul. Poznańskiej. Tam jest specjalna poradnia dla takich małych dzieci. Pani jej najpierw zakropiła oczka, a po 20 minutach bło badanie w takiej ciemni. Dr zaświeciła jej w oczy i takim specjalnym szkłem powiększającym oglądała dno oka, bo mała miała tlenoterapię w inkubatorze i wtedy należy sprawdzić profilaktycznie wzrok. Ja z tej przychodni (podlega NFZ, więc jest bezpłatna i nie ma takich kolejek)jestem zadowolona.
elahar
mama Madzi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 875
Ja zawsze zaznaczam ile dzidzia ma i właśnie w dwoch przychodniach mi powiedzeli, że jest za mała na wizytę u nas. Elahar a jak u Ciebie wyglądała ta wizyta?
Witam!
Na pierwszej wizycie niestety lekarka nawet dziecka nie dotknęła
U drugiej lekarki już było lepiej. Dokładnie obejrzała oczko, bo jedno było ropiejące i właśnie zaleciła stosowanie tego Tobrexu (4 razy dziennie po kropelce) a przy drugim oczku masowała kanał łzowy bo na początku nie leciały łzy. Ja później w domu kilka razy jeszcze masowałam i teraz jest ok.
A te kropelki to stosowałam w końcu 3 razy dziennie po kropelce bo są z antybiotykiem i koleżanki dziecku tak zalecono.
Kochane Mamy, mój prawie 4 tygodniowy synek Eryk od urodzenia ma ropniaczki w oczach. Pediatra po wyjściu ze szpitala przepisała krople Biodacyna, po półtora tygodnia stosowaniu nic nie pomogło więc wysłała nas do okulisty. U okulisty przeżyłam horror bo okulistka zaczęła mu przebijać jakąś igłą kanaliki łzowe, dała też nowe krople Oftaquix. Po prawie tygodniu nie ma poprawy, za 2 dni idziemy na kontrolę i ja już blednę na samą myśl o kolejnym kłuciu małego. Czy ktoś ma podobny problem i doświadczenia? Bardzo proszę o odzew.
reklama
Mojej malej tez ropialo oczko. Na poczatku myslalam, ze to tylko zapchany kanalik lzowy, ale okazalo sie, ze oprocz ropy, oczko jest w ogole cale takie zalzawione, dostalam masc na zapalenie spojowek i pomoglo juz po pierwszym uzyciu. Przy zapchanym kanaliku rowniez masuje sie oczko od zewnatrz ku nosowi i uciska przy nosku, moze tego sprobuj? Mam nadzieje, ze Twoj Eryk (sliczne imie), nie bedzie musial znow przechodzic przez to przekluwanie. Pozdrawiam!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: