reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy skórne naszych dzieci.

syla28 jeśli ma kolki to uważaj na kalafior, ale po brokułach mój nie miał kolek. teraz to jem nawet fasolkę, a wczoraj zjadłam pomidora i żałuję. wyprzyłam, zdjęłam skórkę, ale nie pomyślałam, że o tej porze roku pomidory mogą być 'CHEMICZNE'. tak myślę, bo maluszek ma dzisiaj znowu bardziej zaczerwienione poliki i trochę krosteczek. no nie
a jeśli chodzi o chlebek, ja piekę w piekarniku prosty jasny chlebek na zakwasie żytnim: Chleb
ale częściej kupuję w sklepie, bo przygotowywanie ciasta trwa długo, jest męczące i kosztowne. także chlebek domowy mamy od święta.
Beacia82 chętnie bym przyjechała na ten wiejski stół! :-) bo masz tam takie łakocie, że mi się nawet nie śniło ;-)
miłego dnia!
 
reklama
kaciuszka mówisz łakocie,a mi tam sie juz to przejadło,pierogi ruskie bym zjadła,albo kapustke z grzybami,albo batonika chociarz wczesniej zadko jadłam batony,albo choc szarlotke ale jakos sie boje jabłek narazie ruszyc,bo sto razy lepszy jest widok zadowolonego malca przy cycu niz wszystkie łakocie.Ale jak juz bede miała pewnosc ze jabłuszka mu szkodza to bede mogła wkoncu próbowac inne owocki i warzywka:-)
A my dzis na obiad nic nadzwyczajnego,marchewka gotowana,ziemniaczek i kotlecik z piersi:-)
Kaciuszka a moze to po tym debridacie małemu te poliki tak sie zaogniły?myslisz ze to raczej po pomidorku?no pomidor tez uczula ale bez skóry zadko,chociaz ta chemia to nigdy nic nie wiadomo.
 
Ostatnia edycja:
mama wyjeła z peklowania chudziutki boczus i opiekła mi i cieplutki gotowy przyniosła:-)A jutro wedzi moje schaby wiec bierz kaszanke i przyjezdzaj zrobimy sobie wiejski stół,szkoda tylko ze małosolnych nie bedzie,bo bimberku to nie załuje:rofl2:bo nie pijam takich fikołków,aczkolwiek jak lubisz to posiadam butelczyne,

Beacia ale smaka narobiłaś, aż się oblizałam;-);-);-)uwielbiam takie swojskie mięska:tak::tak::tak:
 
mam chwilę... bo mój Michaśko usnął. zawsze usypia z krzykiem. wydziera się, ale nie płacze, po prostu wiszczy i nic nie jest w stanie go uspokoić.wasze pociechy też tak mają przed snem?

Beacia od trzech dni nie podaję mu debridatu, nic nowego nie wprowadziłam poza wczorajszym pomidorkiem. moja teściowa mówi, że to może nie jest skaza białkowa, tylko uczulenie na konserwanty i tym podobne świństwa. za kilka dni spróbuję zjeść jajko, mam taki chytry plan;-)
 
hej,jak myslicie czy ziarno slonecznika uczula? bo wlasnie troche zjadlam łuskanego slonecznika i sie obawiam.
 
kaciuszka ja juz kiedys próbowałam z jajkiem,najpierw zjadłam kotleta w jaju i nic nie przyłuważyłam wiec za kilka dni zjadłam dwa jajka i po dwóch dniach pojawiły sie krostki,nie było tego jakos bardzo duzo i po kilku dniach znikneło,ale jajeczek i tak nie jadam,nawet w sladowych ilosciach, mysle ze jaja mu tak bardzo nie szkodza juz soja o wiele gozej.za jakies dwa miesiace znów spróbuje jajeczko i zobaczymy moze juz wyrosnie:-)a jesli bedziesz chciała spróbowac na mleku czy to skaza to radziłabym wypic malutko,a najlepiej jakies mleko przetwozone,ja wypiłam pare łyków tego sojowego a efekty koszmarne,prawie takie jak te co miał w 3 tyg.zycia
Mój tez sie nieraz tak drze jak jest bardzo zmeczony i nie moze zasnac,w wózku tez najpierw troche pomarudzi dopiero zasypia,a czym bliżej wieczora tym gozej,ale nie zawsze nieraz połoze przytule wetkne smoka i zaraz spi.
syla na wszystko mozna byc uczulonym,nawet na meza jak sie dobrze postara:-D
mysle ze to mozliwe zeby ziarenka słonecznika uczulały,kiedys zjadłam troche i sie wystraszyłam ze małemu zaszkodzi ale nic mu nie było i teraz jem nieraz chlebek z ziarenkami
 
syla słonecznik niee powinien uczulać:cool2:

a ja jadłam kalafior i nie było jakiś wielkich stęków.myśle o pieczrakach ,co o tym myślicie!!????:eek:
 
reklama
JUSTYSIA nie znecaj sie:-):-p:rofl2:w tym temacie jest zakaz chwalenia sie ze sie je farsz ruski,a ja tak lubie takie pierozki i duuzzo cebulki do tego
 
Do góry