santinia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2006
- Postów
- 3 692
A idąc tym tropem, to mój syn zaczął odczuwać dyskomfort dopiero jak miał 2 lata i 10 miesięcy a nie 1-2 lataA czy to że dziecko sygnalizuje że ma mokro nie oznacza że sygnalizuje dyskomfort?
A co zrobić jak dziecku nie przeszkadza w nocy, że ma mokro? Jak ma pieluchę to czasem budzi się w nocy, zdejmuje, robi siku, zakłada i idzie spać. Jak śpi bez to dopiero rano jak wstaje okazuje się, że dziecko jest całe mokre, a czasem już częściowo suche, bo spało w mokrym pół nocy. Wcale mu to nie przeszkadza. W dzień było tak samo. Mógł chodzić w mokrym i nic. Jak skończył 2 lata i 10 miesięcy z dnia na dzień zrezygnował z pieluchy i wtedy zaczęło mu przeszkadzać, że ma mokro. Teraz czekam, aż będzie miał zupełnie suchą pieluchę w nocy, czyli albo będzie wytrzymywał do rana albo będzie się sam budził w nocy.Jasne, dzięki odpieluchowaniu dziennemu nauczyła się sygnalizować i rozmawiać o potrzebach i to trzeba właśnie wykorzystać jak najszybciej aby całkowicie Ją odpieluchować, skoro już WC działa, nie rozciągać dalej w czasie. Dać 2-3 warstwy podkład-prześcieradło żeby jej te wpadki zaczęły przeszkadzać i się skończą szybciej niż Ci się wydaje a jak będzie pielucha to wiecznie będzie mieć wpadki i świadomość nocna będzie wyłączona, bo po co włączać skoro jest pielucha. Zresztą w nocy na początku odpieluchowania nie musimy kazać Dziecku iść na WC, mało tego powinien stać nocnik obok łóżeczka i nawet na śpiocha dziecko może się wypróżniać w tzw. półśnie i będzie sukces.
A w wieku 1-2 lata to mój syn nie miał czasu na siadanie na nocnik. Miał ciekawsze zajęcia