Prezent ślubny dla Szefowej

[Nataśka]

Witam,
Otrzymaliśmy zaproszenie na ślub i wesele do mojej Szefowej... Mam z nią bardzo dobry kontakt, dużo o niej wiem, ma do mnie bardzo duże zaufanie.. Traktuje mnie inaczej niż pozostałych pracowników.. Na początku zaproszenie dostałam tylko ja, natomiast przez covid zwolniło jej się dużo miejsc i zaprosiła również pozostałych pracowników.. Miałam w planach kupić karnet na weekendowy wypasiony wyjazd.. Natomiast teraz moi koledzy stwierdzili, że otrzymali późno zaproszenie i się składają na wspólny prezrnt kupią weekend w spa.. Więc ja nie będę teraz kupować tego samego.. Oczywiście w zaproszeniu jest prośba za gotówkę tylko ile?

 

[jasani]

@DropKick nie co niezbyt mądrego jest w mojej wypowiedzi. Napisałam tak jak czuje, również z tej perspektywy osoby,która sama organizowała wesele.

 

[DropKick]

@jasani

Ale raz piszesz,że dawanie pieniędzy jest dość nowe a drugi raz,że pół wieku temu też młodzi nastawieni byli na kasę. To może najpierw zdecyduj która wersja jest prawdziwa.

Nie oceniam Twoich odczuć, nawiązuję do tego

 

[jasani]

@jasani
Nie oceniam Twoich odczuć, nawiązuję do tego

No i? Niezbyt mądre jest to co napisałaś. Raz piszesz jedno a innym razem coś zupełnie na odwrót. Więc najpierw może zweryfikuj to co piszesz. I tyle w temacie. Miłego dnia.

 

[O'laaa]

Organizowaliśmy ślub/ wesele parę lat temu. Wiadomo ceny były zupełnie inne niż teraz - się nie czarujmy.
My akurat nie myśleliśmy o zysku z kopert czy o tym że się opłaci cześć wesela z kopert.
Pieniądze na ślub/ wesele mieliśmy już odłożone.
Każdy dawal na ile było go stać.

My zawsze dajemy / oddajemy za talerzyk. W tym roku nie byliśmy na żadnej imprezie ze względu na to że jestem w ciąży choć mieliśmy okazje.

Za to w poprzednich latach impreza za impreza.
Choćby w zeszłym roku wesele dwudniowe daliśmy 700 złoty , 18 stka gdzie był catering daliśmy 400 zł , rocznica ślubu 500 złoty plus dobry alkohol.

Wszystko zależy gdzie jest robiona impreza.
Ja osobiście wolę dać młodym w kopertę większą sumę niż iść do kosmetyczki zrobić makijaż plus pazurki i wydać z 300-500 zł.

Nie pojmuje ludzi dają w kopertę 100-300 zl a uwierzcie że zdarzają się takie pary a wymalowane / włos zrobiony ze sztywno pewnie stoi kolejny tydzień / pazury ze widać że co i rusz robione No i kreacje kreacje za parę dobrych stów co impreza to nowa - wystroić się trzeba ale w koperte daje tyle ile uważam

Jestem przerażona.

Co do ostatniej części wypowiedzi to się absolutnie zgadzam. My robiliśmy wesele 5 lat temu, kasę mieliśmy odłożoną więc nie musieliśmy się zaciągać , najbliższą rodzina ok 100 osób i uwierz mi , że nie byliśmy nastawieni na to żeby nam się wesele zwróciło ( choć piękna kwotę uzbieraliśmy), ale było małżeństwo , gdzie osoba z kreacja szyta na miarę , fryz , mąkę up etc a nawet w kopercie 300 zł . Mi by było wstyd tyle dać , za dwie osoby tyle. Do tej pory się z tego z mężem śmiejemy

 

[guest-1693758626]

Co do ostatniej części wypowiedzi to się absolutnie zgadzam. My robiliśmy wesele 5 lat temu, kasę mieliśmy odłożoną więc nie musieliśmy się zaciągać , najbliższą rodzina ok 100 osób i uwierz mi , że nie byliśmy nastawieni na to żeby nam się wesele zwróciło ( choć piękna kwotę uzbieraliśmy), ale było małżeństwo , gdzie osoba z kreacja szyta na miarę , fryz , mąkę up etc a nawet w kopercie 300 zł . Mi by było wstyd tyle dać , za dwie osoby tyle. Do tej pory się z tego z mężem śmiejemy

Tacy są ludzie
Mnie też by było wstyd wystroić się wydać spora sumkę a Państwu młodym wsadzić 300 zł w koperte.

 

[O'laaa]

Tacy są ludzie
Mnie też by było wstyd wystroić się wydać spora sumkę a Państwu młodym wsadzić 300 zł w koperte.

I z moich obserwacji wogole wynika , że Ci goście co np nie są jacyś super zamożni , albo mają dzieci to dodają w prezencie więcej jak Ci którym się lepiej powodzi , no ale każdy ma swoje sumienie .
W naszym przypadku do chyba wyszli z założenia że jak impreza w piątek to taniej w knajpie

 

[guest-1693758626]

I z moich obserwacji wogole wynika , że Ci goście co np nie są jacyś super zamożni , albo mają dzieci to dodają w prezencie więcej jak Ci którym się lepiej powodzi , no ale każdy ma swoje sumienie .
W naszym przypadku do chyba wyszli z założenia że jak impreza w piątek to taniej w knajpie

Przecież logiczne że nie zasponsoruje składkę dla państwa młodych aby im się zwróciło za całą imprezę ale koszt talerzyka moim zdaniem powinien być zwrócony już nie mowie o jakiejś dodatkowej większej kasie tylko o zwrot talerzyka.
Skoro stać mnie na wystrojenie siebie/ partnera to wypadałoby.

 

[arielper]

Mam podobny problem Mianowicie chodzi tutaj o prezent ślubny dla kolezanki z pracy Może doradzicie tutaj co jej podarować?
Ogółnie nie chcę dawać jej pieniędzy. Idę nie na wesele ale do kościoła na slub. Może zestaw filiżanek?