reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Prezent na chrzest w normalnej cenie ;)

Mój dostał na chrzciny pieniążki srebrny wisiorek z krzyżem ubranko jakieś słoiczek🙂 dajesz na tyle ile Cię stać wsumie to zawsze lepiej pieniążki i coś drobnego kupić 🙂
 
reklama
Mój dostał na chrzciny pieniążki srebrny wisiorek z krzyżem ubranko jakieś słoiczek🙂 dajesz na tyle ile Cię stać wsumie to zawsze lepiej pieniążki i coś drobnego kupić 🙂

Ja swojej chrześnicy kupiłam złoty łańcuszek z medalikiem Matki Bożej plus pieniążki do koperty.

Tez uważam że każdy daje na tyle na ile go stać.
Najważniejsze żeby prezent był dany z serca może być drobny a może być wypasiony byle od serca.
 
Myślę że wszelkie zabawki interaktywne są dobrym pomysłem na prezent a można już kupić fajne od 90 zł.

Album na zdjęcia ręcznie robiony można znaleźć na różnych grupach na fb z dedykacją super sprawa i mega pamiątka dla malucha.

Wszelkie koce ręczniki itp tak samo fajny prezent a wiadomo że przy maluchu takie rzeczy są potrzebne i często się zużywają.

Chociaż ja osobiście stawiałabym na jakąś fajną zabawkę interaktywna plus album może budżet lekko byłby nadszarpnięty bo tak jak mówiłam takie zabawki można już kupić od 90 zł a album kupowałam u jednej dziewczyny i kosztował 150 zł.

Pozdrawiam.

W pełni się zgadzam, czasami bardziej liczy się pomysł, a już najbardziej serce. Warto też pamiętać, że są różne typy uroczytsości - niektórzy rodzice idą w wystawne chrzty w restauracjach, inni w bardziej nieformalną, np. ogrodowo- domową atmosferę :)
 
Hej dziewczyny,
W przeciągu najbliższego miesiąca idę na dwa chrzty - dziecka koleżanki i kuzynki. Chciałabym kupić jakieś praktyczne, fajne prezenty w cenie do około 200zł. Żadnych łańcuszków, kościelnych bibelotów itp. Przyjecia mają być w luźnej atmosferze i rodzice nie oczekują jakis darów "na bogto" :D
Prezenty dla dziewczynki i chłopca, dzieci mają teraz - 6 i 8 tygodni.
Z góry dziękuję :)
A mata edukacyjna? Album na zdjęcia dziecka i wpisywanie kiedy co się zadziało
 
To też zależy też od samej rodziny.
Ja zostałam chrzestną w rodzinie gdzie Kościół jest ble i fuj, a chrzest zrobiono ,,bo tak się robi" 🤷‍♀️
Także dałam im pieniądze.
Za rok idzie już do Komunii i jest ciag dalszy: Kościół nadal jest ble i fuj, jest ,,obowiązek" żeby poszedł więc tu od początku zakup np łańcuszka był bez sensu i dalej pozostaje jedynie kwestia pieniedzy.

Ale gdybym miała dać coś konkretnego to pewnie byłby to właśnie łańcuszek, dla dziewczynki ewentualnie kolczyki albo bransoletka gdy będzie już starsza.
Są sztućce dla dzieci w srebrze ( czy posrebrzane ? ) z grawerem. Dałam swoim siostrzenicom na chrztach , teraz mają po parę lat to podczas jakichś uroczystości upierają się że chcą nimi jeść bo tam sa ich imiona.
 
Wszystko zależy też czy impreza jest w domu czy w lokalu.
Moja chrześnica miała w lokalu kupiłam złoty łańcuszek z Matka Boża plus album na zdjęcia ręcznie kupiony plus pieniążki w kopertę i mała zabawkę interaktywna którą cały czas jest w ruchu.

Teraz idziemy na chrzciny do rodziny męża i planujemy dać 500/600 zł plus jakaś zabawkę ewentualnie ciuszek.
Poczęstunek jest w lokalu.

Byliśmy kiedyś na chrzcinach w domu daliśmy 300 zł plus kocyk.

Wszystko zależy od budżetu ale najważniejsze żeby było dane od serca bo dać bo tak wypada albo iść I nie dać nic to też nie ładne zachowanie.
 
Ja osobiście bardzo nie lubię dostawać pieniędzy. Ale to ja :)
Co innego jak dla nastolatka babcia/ciocia podrzuci jakąś kwotę 50-100zł, to już sobie z nią sam poradzi.
 
reklama
Ja nie lubię jak dziecko dostaje zabawki. Ma ich milion, żadnymi się nie chce bawić, a wyrzucić / oddać nie pozwala.
Sama bym dała pieniądze i pewnie jakiś łańcuszek, żeby dziecko też coś miało, nie tylko rodzice 🙂
 
Do góry