reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Prezent dla chłopca 5/6 miesiąc

Piszesz, że gryzaki nie, ale może taki porządny typu oryginalna żyrafka Sophie? Uwielbiana przez dzieci i bardzo elegancka.
Z zabawek ja bardzo lubiłam przywieszki Lamaze, córka je kochała. Bardzo starannie wykonane. Kapitan Calamari to było nasze top jeden do wózka. Do tego stopnia był fajny, że go nam ukradli. 😂
rzucona w kąt przez moje dziecko po pierwszym przyjrzeniu się. Dla mnie to pretensjonalny bubel, kilkadziesiąt złotych za gryzaka, bo ma z boku jakiś napis? Najlepiej bawiła się gryzakami ze zwykłego silikonu po 30 zł za trójpak.
 
reklama
rzucona w kąt przez moje dziecko po pierwszym przyjrzeniu się. Dla mnie to pretensjonalny bubel, kilkadziesiąt złotych za gryzaka, bo ma z boku jakiś napis? Najlepiej bawiła się gryzakami ze zwykłego silikonu po 30 zł za trójpak.
Są różne doświadczenia. Ja kupiłam chrześniakowi, jak miał 6 miesięcy, teraz ma 10 i ciągle tylko Sophie żuje i jest jego ulubionym gryzakiem, inne mogłyby nie istnieć. :) A ma tonę różnych innych.
W dodatku jest całkowicie naturalny, z naturalnego kauczuku i barwiony naturalnymi barwnikami spożywczymi. Nie jest ze sztucznego materiału, ze sztucznymi barwnikami lub farbą, co dla wielu osób też jest zaletą.
 
Są różne doświadczenia. Ja kupiłam chrześniakowi, jak miał 6 miesięcy, teraz ma 10 i ciągle tylko Sophie żuje i jest jego ulubionym gryzakiem, inne mogłyby nie istnieć. :) A ma tonę różnych innych.
W dodatku jest całkowicie naturalny, z naturalnego kauczuku i barwiony naturalnymi barwnikami spożywczymi. Nie jest ze sztucznego materiału, ze sztucznymi barwnikami lub farbą, co dla wielu osób też jest zaletą.
Jak dla mnie ten gryzak jest obrzydliwy.
 

Załączniki

  • zyrafka-sophie-GALLERY_MAIN-74168.jpg
    zyrafka-sophie-GALLERY_MAIN-74168.jpg
    28,8 KB · Wyświetleń: 78
Jak dla mnie ten gryzak jest obrzydliwy.
dla mnie też. Próbowałam 🤣 zostawia jakiś taki mączny posmak w ustach... Najlepiej się sprawdziły zwykłe, odlane z formy i pełne w środku gryzaki w trzech kolorach i kształtach. Młodsza już zaczęła się tym interesować.
 
Coś takiego. Trzeci zaginął w akcji. Kupione na allegro, 30 zł, trzeba było non stop myć, bo były ciągle w użyciu. Nic się z nimi nie stało.
 

Załączniki

  • 9d1a6be7-3281-4d96-98e3-7ac540cc8ca3.jpg
    9d1a6be7-3281-4d96-98e3-7ac540cc8ca3.jpg
    106,4 KB · Wyświetleń: 67
dla mnie też. Próbowałam 🤣 zostawia jakiś taki mączny posmak w ustach... Najlepiej się sprawdziły zwykłe, odlane z formy i pełne w środku gryzaki w trzech kolorach i kształtach. Młodsza już zaczęła się tym interesować.
Dokladnie, u nas akurat najlepszym gryzakiem jest ręcznik albo pielucha tetrowa 🤣🤣

Wg logopedów i np fizjomommy b.box ma za długa rurkę, lepsze podobno z aventa, tak tylko sygnalizuję.
Wg logopedów nic nie jest dobre 😜😜
 
Wg logopedów nic nie jest dobre, a wszyscy nauczyliśmy się mówić. Teraz dosłownie każdy przedmiot dla dzieci znajduje krytyków wśród specjalistów. Poduszki, wózki, butelki, foteliki, zabawki, wszystko. I coraz więcej bieganiny po specjalistach, coraz więcej dzieci hnb i nastolatków z depresją. Ciekawostka.
 
reklama
Wg logopedów nic nie jest dobre, a wszyscy nauczyliśmy się mówić. Teraz dosłownie każdy przedmiot dla dzieci znajduje krytyków wśród specjalistów. Poduszki, wózki, butelki, foteliki, zabawki, wszystko. I coraz więcej bieganiny po specjalistach, coraz więcej dzieci hnb i nastolatków z depresją. Ciekawostka.
no tak, ale kiedyś nie było tych wszystkich "absolutnie niezbędnych" akcesorium i zabawek stymulujących. Więc może to nic dziwnego, że krytykują, bo są niepotrzebne?
 
Do góry