Dziewczyny, a czy śluz może o czymś świadczyć?
O ciąży lub o jej braku? Bo wczoraj zauważyłam odrobinę gęstego białego (bardziej kremowego) śluzu (gęsty na tyle, że była tam jakaś grudka), dzień wcześniej też musiał być, bo miałam ciemną bieliznę bez wkładki i zauważyłam, że jest czymś takim ubrudzona.
Jeszcze tak sobie myślę, że ten test wyszedł negatywny, bo a. jest za wcześnie, b. test innej firmy niż ostatnio c. przed spaniem dużo piłam i poszłam spać późno, bo o 0:30 a test wykonałam przed 6 rano, więc może ten pierwszy poranny mocz nie miał jeszcze odpowiedniego stężenia hormonu - był rozcieńczony.
Beta w poniedziałek, ale tak bardzo chciałabym już wiedzieć
jestem niecierpliwa, bo sytuacja w pracy też nie jest najlepsza a ja mam już swoje lata i wolę nie zmieniać tej pracy teraz, tylko mieć stabilizację na czas ciąży.
Co myślicie o tym śluzie?