reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poznajmy się- czyli ile mamy lat i kim jesteśmy :)

To ja rowniez sie wpisuje:-D

Marta, 29 lat. Od 8 lat mieszkam we francuskich Alpach. Jestem po turystyce i pracuje w zawodzie.

Z moja polowka razem od 6 lat , synek Victor urodzony 15 lipca 2010.
 
reklama
Iza, za tydzien koncze 30 lat :-O Mam 2-lenia coreczke. Jestem mgr pielegniarstwa. Pracuje w zawodzie od 5 lat; aktualnie jestem na L4. Mieszkam w Trojmiescie, pochodze z woj. lodzkiego. Jestem 2,5 roku po slubie... z tym samycm facetem juz 13 lat ;-/ To jest moja 3 ciaza.

Któż to widział tyle lat z jednym facetem?:szok::-) żartuję oczywiście :-);**
 
Kasia, skonczone 26 we wrześniu, od urodzenia mieszkam nw wsi pod opolem. Mężczyzna ten sam od 10 lat, od 1,5 roku mąż, najcudowniejszy na świecie :-) mieszkamy sami, krok od tesciow, moi rodzice 2 min drogi stąd. Tzn mieszkamy my i nasz mops :-)
Ukończone studia nauczyciel języka angielskiego i mgr tłumaczeniowe, pracuje w małej kolorowej szkole podstawowej niedaleko :-)
Mamy jedno dzieciatko w niebie, zrezygnowało z przyjścia do nas, obecna ciąża wystarana i wyczekiwana, po przejściach ciut podszyta strachem, ale jest dobrze :-)
 
Mam na imię Justyna i 28 lat. Od 17 września 2011 jestem żoną mojego męża:-D:-D:-D No a od 10 maja 2011 jestem mamą już 18 miesięcznej Nadii. W Polsce skończyła PR ale to nie mój kierunek 5 lat temu wyjechałam do Anglii i dzięki dobrym ludziom (m.in. mojej szefowej) zostałam pielęgniarką. Kocham swoją pracę i nie wyobrażam sobie abym mogła co innego robić.
 
To teraz na mnie pora, mam na imię Magda i mam 21 lat skończone w styczniu. Jestem prawie pół roku po ślubie. A teraz sie cieszę z wymarzonej dzidzi. Pracuję jako niania cudownego chłopca. Kocham dzieci i jakoś nie moge mieć innej pracy niż opieka nad małymi cudami.
I to tyle
 
mąż już po misji 2011 rok wyleciał w marcu wrócił w październiku, no dzięki temu ten domek do remontu co kupilismy to za gotówke, ale obiecujemy sobie że już nigdy nie pojedzie, więc teraz stacjonuje w Polsce, ale jak to wojskowy, kursy szkolenia, poligony, no takie życie, całe szczęście że ja z tych kobitek co to nie lubią siedzieć i patrzeć w męża jak w obrazek, sama jestem aktywna zawodowo, jakoś się jeszcze rozwijam dodatkowo i powiem wam że tęsknię ale wyjątkowo dobrze sobie radzę z jego wyjazdami, a rodzinę mam 600km od nas bo na drugim koncu Polski, ale ja z tych zaradnych( jeszcze matury nie mialam a juz pracowałam) taki typ, że zawsze sobie radziłam sama, teraz wiem że jedzie a potem wróci, wiedziałam na co sie godziłam, a i jestem skorpion wrrr więc taki indywidualista , jak dłużej siedzi w domu to już mnie drażni hihih, no kochamy sie strasznie ale tak sie nauczyliśmy żyć i chyba trafił na kobietę której to pasuje, bo wiele żonek wojskowych tu gdzie mieszkam to płaczą jęczą, że ich mężowie wyjeżdzają a ja jakoś tak nie mam, jak jedzie na poligon to też mam troche luzu hihihi koleżanki przyjdą, plotki i te sprawy heheh ale potem jak wraca jest święto więc wszystko gra ;-)
 
Teraz ja napiszę co nieco o sobie. Mam na imię Ola i niedawno przekroczyłam magiczną 30-tkę. Mam już jednego Szkraba, który jest jeszcze malutki i mam nadzieje, że za 8 miesięcy podzieli nasz entuzjazm z powodu nowego członka rodziny :-) Mieszkam w Gliwicach. Jestem po rachunkowości i jak już zauważyłam nie jestem tutaj sama w tym fachu.
Zmierzam do trójki dzieci, mój mąż do dwójki :sorry2:
 
mam na imię Ania, mam synka rocznego- Mateuszka ;) męża Marcina (od 2009r) a w ogóle to 7 lat nam minęło ;) Wykształcenie wyższe (mgr zarządzania) woj.mazowieckie. Wiek 29 lat
 
reklama
To moze i ja sie przedstawie
Mam na imie Aneta,pochodze z z malej wioski pod Opolem(Kasiu a skad Ty dokladnie?),
Przez jakos czas mieszkalam pod Pila i tam poznalam mojego meza,jestesmy ze soba juz 9 lat a od 2009 jestesmy malzenstwem.Mam 26 lat.Jestem mama 16 miesiecznego Alexa-ktory rowniez byl planowany jak i malenstwo w brzuszku.
Mieszkamy juz 8 lat w Holandii,pracuje tylko 10 godzin w tygodniu na sprzataniu,wychowuje dziecko i zajmuje sie domem dlatego jak maz wroci to ja wybywam na chwile oderwac sie od domu.To chyba na tyle:-)
 
Do góry