reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poznajmy się- czyli ile mamy lat i kim jesteśmy :)

reklama
Cześć! mam 26 lat i aktualnie jestem w 26 t.c. Od września 2012r zamężna i od razu po ślubie zaczęliśmy się starać z mężem o dzidziusia, no i udało się, że tak się wyrażę, od ręki ;-) Ukończyłam pomaturalne studium animatorów kultury i 4 lata studiowałam teologię. Ale ze względu na fakt, że ślub wzięłam tylko cywilny (kościelnego nie chcemy) wyrzucili mnie na 5 roku. Aktualnie ciągle pracuję, ciąża przebiega wzorowo :-)
 
To teraz ja :)
Iza, w grudniu stuknie mi 30 :) To moja pierwsza ciąża, w lipcu urodzi się nasz synek :) Jestem Hashimotką i doskonałym przykładem na to, że ta choroba nie zawsze drastycznie zmniejsza szanse na zajście w ciążę. Fasolka szybciutko pojawiła się w moim brzuchu, zanim jeszcze na dobre zaczęliśmy się starać. Z moim K. jesteśmy razem prawie 10 lat, ale dałam się zaobrączkować niecały rok temu. Pracuję jako mgr farmacji, jestem też instruktorką fitness. Teraz siedzę w domu na zwolnieniu lekarskim, myślę tylko o naszym małym bąblu, wpadłam w szał kompletowania wyprawki i zaczynam bać się porodu :/ Mój K. jest nauczycielem WF i trenerem rugby. Mieszkamy w Unisławiu- niewielkiej miejscowości blisko Torunia i Bydgoszczy, pracuję w mieście zakochanych- Chełmnie :) Tam też pomieszkiwaliśmy przez 2 lata w maleńkim mieszkanku na starówce żeby sprawdzić, czy aby na pewno nie pozabijamy się po ślubie :D
Miło mi Was poznać :)
 
cześć Daphne ... ja też hashimotka i też obalam mit o trudnościach w zajściu w ciążę ;-):-)
 
reklama
Do góry