reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pożegnanie z pampersem i smoczkiem

Kania moja chodzi często w majtkach tylko że ostanio rano jak ona się bawi a ja dogorywam obserwując ją jednym okiem nie mam chce się podnosić do nocnika a potem jak wstaje robie śniadanie i idzie spać. Wtedy lepiej jak ma pieluche a jak wstaje to wychodzimy no i na wyscie ma pieluche. Jak wracamy to czesto idzie już spać. Chyba że tylko chwile wychodzimy chodzi w majtkach
 
reklama
U Nas Kamil chodzi cały dzień w majtkach tylko do spania zakładamy pieluchę i wyjazdu gdzieś w miasto a tak to majtki ale nocnik nadal be i nadal nie woła ...nie no przepraszam w baseniku ostatnio się kąpał i wyskoczył ściąga majtki wystawia "siusionia"(tak mówi) i sika:-) to tylko raz tak było a tak to bez krępacji leje w majty:eek::confused2: a wtedy to pewno się bał wodę w baseniku zasikać:-D
 
moja dzisiaj chyba zaczela cos bardziej jarzyc bo jak sprzatalam szafe w sypialni to zawolala ze siku wiec posadzilam na nocnik i potem po spacerze zapytalam czy zrobila siku do pieluszki to powiedziala " nie, pipi do nocniczka" i w mig ja psoadzilam na nocnik i dwie minutki nie minely jak zrobila. potem oczywiscie brawo bylo towarzyszyla mi jak poszlam oproznic nocnik i wymyc, i chwalilam ja bardzo mocno ze zawolala przed, tyma sposobem pieluszka od 15.30 do 20.30 byla sucha, dopiero po jedzeniu przed kapiela sie zlala w pieluszke ale tez nie duzo i tymrazem nie zawolala bo byla podjarana ze mamusia bedzie ja kapac ( sie znaczy bedzie w mamusie rzucac mokra gabka... niewykrecona z wody...)
 
Baśka u nas jest tak samo, nie woła, ale chodzi bez pampa po domu, na wyjście wkładam pieluchę, chyba, że wiem, że na chwilę idę i że niedawno robił siku. Ale on najczęściej robi wszystko poza nocnik. Jedynie co to sam idzie po nocnik i siada, jak mu się powie, ale za krótko wytrzymuje na nim i zawsze zrobi poza, a ja latam z mopem. Jedyne co to już dłużej wytrzymuje do 2 godzin chodzi i nie sika. Łapie się za siusiaka jak mu się chce to wtedy udaje mi się jeszcze go na nocniku przytrzymać, i tak samo z kupą jest jak mi się uda to łapiemy w trakcie robienia.
Arek ostatnio ściąga majtki i kuca na podłodze i chce robić jakby robił na trawkę siku.
 
Witajcie :-) mam 22 miesięcznego synka i mam wielki problem. Mój szkrab nienawidzi pieluch po prostu ucieka jak mam mu ja założyć. Najgorsze jest to że gdy chcę posadzić go na nocnik ( w ciągu dnia biega po domu bez pieluchy i majtek) po sekundzie schodzi gdy chce mu się już siku uderza ręką w członka i i bręczy widze po jego minie że chce siku ale nie ma zamiaru usiąść na nocnik ani na sedes.....Po pewnym czasie popuszcza mi na podłogę i znów bręczy i koło się zamyka. Nie wiem kompletnie co mam robić mówie do niego wesołym głosem by go namówić na nocnik i nic. Ma moze ktoś jakiś pomysł na mojego szkraba?:-(
 
caramell jedyne co ci mogep oradzic to posadz go na nocnik, wydaj polecenie " teraz robimy siku i nei schodz" i np usiadz obok niego z ksiazeczka jakas pokazuj mu obrazki jakies czy cos zeby go zatrzymac na nocniku. moja juz wiem ze jak powiem ze nei schodzimy to nie schodzimy i koniec, dam jej ksiazeczke albo jakas zabawka typu telefonik i jest ok.
 
kupiłam nawet 2 nocnik i siadam razem z nim i nic to nie daje a gdy go zmuszam do siedzenia zaczyna się wrzask....nie jest zainteresowany zabawkami ani bajkami. Martwi mnie też to że "kupe" zrobił wczoraj rano gdy miał jeszcze pieluche a dzisiaj jeszcze nic gdzie normalnie robi kilka razy w ciągu dnia :confused: Wiem ze każde dziecko jest inne jedne wcześnie zaczynają robić na nocnik inne później.....ale skoro nie chce pieluch to teoretycznie powinien chętniej siadać na nocnik:-(
 
reklama
CARAMELL no chyba właśnie niekoniecznie tak to działa jeżeli o niechęć do pieluch i jednoczesną chęć do siadania na nocniku chodzi :confused::no2: Mi się nasuwa tylko taki wniosek, że za wcześnie zaczęłaś synka odpieluchowywać... ja niestety w tym temacie nie pomogę,bo u nas pożegnanie z pieluchą to czarna magia póki co, a moje dziecko (podobnie jak Twoje) nocnik uważa za największe zło na świecie i za chiny ludowe nie wysiedzi na nim dłużej niż 10sekund (nie mówiąc już o zrobieniu czegokolwiek) :no:
DZIULKA czasami mam wrażenie, że Ty jakiś terror w domu stosujesz :-p "siadamy i nie schodzimy i koniec"? :shocked2::shocked2::shocked2:
 
Do góry