reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poza granicami kraju- czyli Marcjanki tu i tam :)

Tylko 2 wizyty? Chociaz ja nie wiem ile ja mam, ale wg. ksiazki od tego tyg co 2 tyg, chociaz wszystko w porzadku jest to ni wiem :)
Ja z opieki jestem zadowolona :) teraz mam druga polozna, ktora jest lekarzem. Wlasciwie to nie pytalam czemu sie zmienila, pomyslalam, ze tak jest :) teraz ma inny kolor kubraczka :)
Wszystko mam zgodnie z tym co wypisane w ksiazce :)
 
reklama
mowie Ci buziaczek masakre tu mam z tymi lekarzami, a prawda jest taka, ze jak bylam dwa razy w szpitalu na emergency wlasnie to wszystko pieknie zalatwsione, polozne super mile i kompetentne, a ta moja to porazka. Ja sie musze prosic zeby mi krew pobrala albo zmierzyla tetno dziecka... nigdy mnie nie zwazyla. Moja pierwsza wizyta trwala jakies 40 minut a dwie nastepne moze z 7. Zaluje, ze nie skorzystalam z mozliwosci i jej nie zmienilam. Teraz juz chyba za pozno skoro dwie wizyty zostaly.
wiesz co ja tez jeszcze nie bylam wazona -moze nie trzeba widocznie-to wal na emargency ale nie do szpitala tylko do przychodni drynknij i powiedz tak jak ja jak sie w bruch uderzylam ostatnio to oni mi sami powiedzieli ze na ANTENATAL CLINIK lepiej by mi bylo sie umowic a nie do GP a tam zwykle jest inna polozna nie twoja szpitalna i ta wlasnie cie zobaczy i moze powie ci cos innego albo przynajmiej cokolwiek powie
 
chyba tak zrobie bo mam juz tego dosc. Jak dobrze ze bywam tak czesto w Pl u mojego lekarza... teraz tez sie ciesze na ta wizyte jak glupia jakas:)
 
Agnes, to prawie jak w hotelu :) moj szpital tez nowy, ale oddany rok temu. Mimo wszystko strasznie niecierpie lekarzy i ogolnie szpitali :( ale jakos damy rade, bo jak ten moj paczuch sie nie przekreci, to bede miala cesarke i normalnie z 2-3 w szpitalu przy dobrych wiatrach :(

Biedne dzieciatko, takie nie kapane, umorusane we krwi czy tam innych wydzielinach :(

A macie wycieczki po oddziale w swoim szpitalu? W moim chyba na stronie mozna obejzec, ale kolezanki mialy zwiedzanie porodowek tylko w innym szpitalu

Moja córcia była czyściutka:tak:, jakby była z krwi czy z innych wydzielin brudna to napewno bym ją wykąpała, bo bym chyba nie wytrzymała :-D, jeżeli tylko chcesz to dziecko zawsze możesz wykąpać
Ja nie miałam żadnych odwiedzin w szpitalu, ale bywam tam często z racji tego, że ciągle coś mi jest, a resztę wiem z opowiadań mojej koleżanki
 
masala- tak tu juz jest z tymi poloznymi , zalezy na jaka sie trafi. Ja zmienilam i mam nadzieje ze dobrze. Wizyte mialam w 28 tyg potem mam w 34 tyg . W pierwszej ciazy mialam wizyte napewno w 38 40 i 41 tyg.
Co do akcji porodowej to tak juz tu jest ze jak nie ma dostatecznego rozwarcia to wysylaja cie do domu. Moja kol tez prawie w samochodzie urodzial przez to , ale wszystko wyszko szczesliwie na koniec.

Jak masz stwierdzone paciorkowca tu to dostaniesz antybiotyk podczas porodu. U mnie stwierdzili go dopiero po cesarce wiec juz po ptakach. Maly przez to chorowal.

Agnes- no ja narzekam na obsluge szpitala. Pewnie wszystko zalezy od miejsca i szpitala. Ja narzekam bo olewali mnie przez 3 dni. Jak juz dzwonilam po to by im powiedziec ze 2 czy 3 godziny temu mialam miec zrobione ekg dziecka albo ze mialam dostac nastepna dawke zelu to wychodzily z fochem na twarzy i tylko w zlosci mowily-0 dlaczego dzwonie, jest czas , one sa zajete ktos przyjdzie. No i ten ktos sie pojawial 2 godz pozniej.
Gdyby nie moj maz to bym pewnie w mokrym lozku lezala bo jak sie ma juz kroplowke to nie mozna ruszac sie z miejsca i ma sie pieluche zalozona i nie powiem moj maz musial ja zmienac.......
Anoli- to mozna po cesarce sie szybciej wypisac?? ale i tak chyba jest sie tylko 3 dni co?? pytam bo ja nie wiem ja siedzialam 15 dni po porodzie (cc) w szpitalu.
 
Doveinred to faktycznie źle trafiłaś, niestety czasem się zdaża taki personel do niczego :baffled:, mam nadzieje, że tym razem będziesz miała lepszą opiekę
Ja naprawdę na personel nie mogę narzekać, pielęgniarki to nawet o 3 albo 5 nad ranem przychodziły, żeby mi pomóc nakarmić córcię :tak:
 
Ja mialam super...jak w hotelu tez.. I wyszlam tak szybko jak sie dalo :)

A czy ktoras z Was zamierza rodzic w birth pool? Bo ja mam taki plan, chociaz to zalezy od mojego cisnienia w dniu porodu..
 
Dove wspólczuje Ci- 15 dni w szpitalu to dla mnie by była katorga:dry:
W tym szpitalu gdzie ja rodziłam normalnie trzymają 48h po cc. Hania przyszła na swiat 33 minuty po północy 23-go a 24 przed 16 jechałam juz do domu. Mialam zostac do rana 25-go, ale wytłumaczyłam im ze dla nas jest wazny 24 grudnia nie 25 i chce byc w domu z rodziną. Jęczałam od rana, troche kręcili nosem bo miałam tetno ok 125 i nie wiedzieli od czego, ale w koncu sie udało:-p

Moja bratowa rodziła naturalnie ok.8.00 a o 17 była juz w domu:tak: Wariatka jeszcze zanim ja przewieźli na sale poporodową chciała juz leciec na papierosa:sorry2:, ale jej nie póścili. A od 13.00 była juz w pełni gotowosci do wyjścia:sorry2:
 
reklama
Harash- Ja rozmyslalam taki porod ale sie ostatecznie nie zdecydowalam. Wiadomo nawet by mi nie wyszlo. Ale slyszalam jedna opinie taka ze nie czyszcza takiego basenu porzadnie i ze woda jest tammjuz jakis czas nalana i czeka - ale czy to prawda ????
Jeszcze jest to ze nie mozna miec znieczulenia chyba epiduralu.

anoli- super porod tej twojej bratowej - pozazdroscis sil i wigoru :)
 
Do góry