reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Powrót do pracy...

Ja jestem na macierzyńskim i nie mam 100 % wynagrodzenia gdzyż jest to zasiłek macierzyński i liczą średnie zarobki za rok poprzedzający zasiłek. No i u mnie wyszło tak że mam 200 zł mniej niż jak chodziłam do pracy.
A jak mam z was już najmniej czasu do zastanawiania bo urlop macierzyński kończy mi się 17 września, a potem idę na 26 dniu urlopu i na wychowawczy. Podanie napisze o cały wmiar urlopu najwyżej go potem przerwę. Zastanawiamy się z mężem nad opiekunką do niunia za jakieś pół roku na kilka godzin dziennie, bo nasze mamuśki jeszcze długo popracują a jak pomyślę o żłobku to aż płakać mi się z żalu chce (zresztą o obcej osobie zajmującej się moim niuniem też). Nie wyobrażam sobie całych dni bez niunia :-( Ale zasiłku nie dostanę bo mój A za "dużo" zarabia. Śmiechu warte te zasady przyznawania zasiłków i długość urlopu macierzyńskiego są w tej Polsce :wściekła/y:
 
reklama
u nas w mieście są 3 żłobki państwowe od 6.00 do 16.00 ja pracuje do 19 -20 no to dupa a prywatny to koszt 1500 zł tyle samo życzy sobie opiekunka , więc wole siedzieć z młodym w domku , będzie ciężko bo przyzwyczailiśmy sie do nieoszczędzania na niczym , no ale jak sie człowiek przyzwyczaił to i może sie odzwyczaić;-). moja mama pracuje jeszcze i nieprędko skończy a teściowej zapał minął a prosić sie niebęde :dry: , druga teściowa to jeszcze młoda kobitka a dotego bizneswoman więc niema o czym gadać:happy2:.
 
No ja mam to szczęście że moja Mama idzie na wcześniejszą emeryturę od połowy listopada, wcześniej będzie wykorzystywać urlop więc gdzieś od początku października będzie się Małą zajmować... z tym, że mam w związku z tym pewne obawy..... tylko się nie śmiejcie.... Ona absolutnie nie chce za to żadnych pieniędzy a jednak sporo straci idąc na tą emeryturę bo wiadomo, że emerytura to nie pensja..... I nie wiem jak to rozwiązać...... Byłoby nas stać na opiekunkę ale wiadomo że Babcia to Babcia......
 
nocanka masz superrr mame bo ja jak gdzies chcialam wyjsc to kazala mi sobie placic pomimo ze mieszkalismy w jednym domu Jak wyjechalam do pracy do wloch byla z dziecmi niecale 3 miesiace inkasowala sobie za to 300euro miesiecznie ...

ja bym z dobrej woli zaplacila rachunek zrobila zakupy przy okazji swoich skoro niechce pieniedzy to w ten sposob pomogla :D
 
Rachunków jej nie popłace bo nawet ich nie widzę a jeżeli chodzi o zakupy to udaje mi się czasami coś kupić i Mama zapomni o tym i mi kasy nie odda i dobrze. Ale wpadłam właśnie na genialny pomysł. Mama idzie w przyszłym tygodniu do fryzjera na belejaż i od razu robi tam pazury.... I robi to w salonie mojej kumpeli..... Więc jak pójdzie to już będzie miała zapłacone :-);-):tak:
 
och te mamy, ja swoją mam daleko, ale jak jeździmy do niej to nawet mleeka nie mogę kupić ani pampków, bo babunia wszystko kupuje. :wściekła/y: I też jestem zła, bo nasze zarobki, a ich to kolosalna różnica.
Więc jak ostatnio byłam założyłam i cyfrowy polsat :-) bo mieli tylko 2 kanały :-D:-D:-D

ale była awantura :szok::szok:.
Rachunki przychodzą do nas, a mama co dzwonię TVN Style ogląda:-D:-D
 
No u nas szczęśliwie jak narazie to pampy, mleko i wszystko inne co jest u mojej mamy kupiłam ja, ale za to niestety moja Mama pracuje blisko coccodrillo, rozumiem że kupowanie takich słodkich ciuszków to la niej przyjemność dlatego Jej nie opieprzyłam tylko przelałam jej kasę na konto.... była co prawda lekka awantura ale najważniejsze że postawiłam naswoim, muszę konsekwentna...
 
reklama
Ja rowniez wrocilam do pracy bardzo szybko - czesciowo do pracy - bo prowadzimy swoja dzialalnosc wiec mimo, ze fizycznie moze nie pracuje zbyt duzo - kolo godziny dziennie - ale psychicznie pracowalam zaraz po porodzie, bo akurat byly problemy.
 
Do góry