reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do pracy?? Urlop wychowawczy??

My zaczynamy wspolprace z niania od 6-7 wrzesnia. Bede z nia w domu caly wrzesien. Najpierw wszystko pokaze, mala sie przyzwyczai, a potem bede sie w tym czasie uczyc, a od pazdziernika na uczelnie!
W sumie to juz nie moge sie doczekac - pisalam na innych watkach dlaczego ;)
 
reklama
ja też nie mogę się doczekać pracy... ale chyba będę musiała wrócić na cały etat...
no i muszę już zacząć szukać opiekunki - może do listopada znajdę kogoś rozsądnego
 
Słuchajcie, mam za sobą pierwszy tydzień pracy i nie było tak źle:), tym bardziej, że siedziałam teraz od rana do popołudnia, a od poniedziałku jedziemy juz wg planu, a to oznacza wolny piątek:) i troszkę późniejsze wstawanie.
W domu co prawda panuje rozgardiasz ale za chwilę się z nim uporam-także gitesowo jest. A co najfajniejsze-do tej pory jak wracałam z pracy, juz nic mi sie nie chciało. Przychodziłam zmęczona, także dzień dla mnie kończył się wraz z powrotem do domu, a teraz! wracam, a tu Zosiorek na mnie czeka i nie wiem skąd się bierze ta energia. Są plusy!!!!!! A jeszcze lepiej jest kiedy wracam i jest juz Wojtek, wtedy mam dwa kochane obwiesie;)
 
to super annamaria - ja czekam na pazdziernik jak na zmilowanie, zeby wyjsc do ludzi i wlasnie wracac do domu do corci, a nie jak zawsze do pustej chalupy ;)
 
A ja ide w poniedziałek do Urzędu Pracy zarejestrować się, narazie posiedze na zasiłku i mam nadzieję że nie będą mi dawać ofert pracy ::), kurcze nawet nie wiem ile teraz jest zasiłku. :p
 
a+t+? zleci, zobaczysz. A ile radości Cię czeka za sprawą Aluni, która będzie się cieszyć z Twego powrotu do domku:). To jest niesamowite, jak nasze dzieci sie rozwijają. Zosia tak trzepie rączkami na mój widok, że szok.
 
:D Nawet jak dzis wrocilam od dentysty (byl z nia maz) to sie cieszyla na moj widok :D
Poza tym po nawet malej przerwie bez dziecka ma sie do niego od razu inne podejscie
 
reklama
Do góry