To ja może zacznę taki wątek, bo czuję się już bardzo dobrze (czasem troszkę bez sił i niewyspana), ale kg i brzuszka to fajnie byłoby się pozbyć.
Moje ostatnie pomiary przed porodem wykazały 76 kg i 110 cm brzuszka. Wczoraj miałam 69 kg i 95 cm. Brzuszek maleje z dnia na dzień, ale nadal niełatwo w coś się zmieścić do ubrania (ciążowych ciuchów mam już dość). A na razie 12 kg do zrzucenia...ufff.....
Na razie przez kilka dni się nie ważę, żeby się nie rozczarować .
A jak u Was?
Moje ostatnie pomiary przed porodem wykazały 76 kg i 110 cm brzuszka. Wczoraj miałam 69 kg i 95 cm. Brzuszek maleje z dnia na dzień, ale nadal niełatwo w coś się zmieścić do ubrania (ciążowych ciuchów mam już dość). A na razie 12 kg do zrzucenia...ufff.....
Na razie przez kilka dni się nie ważę, żeby się nie rozczarować .
A jak u Was?