U mnie waga stoi. Tak jakby bez zmian. Jedyne co to zauważyłam, że brzuch mi się wciągnął bo zapięłam się normalnie w moim ukochanym płaszczyku. Dieta odpadła. Wytrzymałam 3 dni jednak poczyniłam duże zmiany. Też nie jem pieczywa i spożywam naprawdę sporo mniej jedzenia niż wcześniej. A to bardzo duży postęp. Praktycznie czuję się o wiele lepiej. A wagę wywalę, bo coś czuje, ze oszukuje.
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Fredzia bo właśnie u mnie to głównie opiera sie na tym ze nie jem chleba, ziemniaków i mniej innych tego typu kaszy makaronu itp no i porcje mniejsze odrazu jestem lzejsza i energia wróciła.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
waga mnie naprawde oszukuje..ciagle waze tyle samo...a cycki o polowe mniejsze
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Pati, to wyrzuć ją czym prędzej! Jak cycki mniejsze, to na pewno i reszta się zmniejsza :-)
Fredzia, gratuluję postępów!
U mnie 59,5 i boczki zdecydowanie mniejsze, szczuplejsze uda (widzę po ostatnio kupionych krótkich spodenkach, które były dość opięte).
Trzymam się diety w miarę ściśle, choć w niedzielę pozwoliłam sobie na loda, a we wtorek umówiłam się z koleżanką i była kawa i ciasto. Do końca tygodnia więcej wybryków nie przewiduję, bo jednak waga wtedy stoi, a chciałabym jeszcze trochę zgubić.
Fredzia, gratuluję postępów!
U mnie 59,5 i boczki zdecydowanie mniejsze, szczuplejsze uda (widzę po ostatnio kupionych krótkich spodenkach, które były dość opięte).
Trzymam się diety w miarę ściśle, choć w niedzielę pozwoliłam sobie na loda, a we wtorek umówiłam się z koleżanką i była kawa i ciasto. Do końca tygodnia więcej wybryków nie przewiduję, bo jednak waga wtedy stoi, a chciałabym jeszcze trochę zgubić.
Ej dziewczyny gratulacje!!!! A ja właśnie nałożyłam na siebie spodnie w które się nie dopinałam. Aż się miło zdziwiłam. No i co najważniejsze, nawet nie wiedziałam, że takie małe sukcesy tak bardzo dopingują i cieszą. Wierzcie mi jak chcecie ale zachciało mi się coś robić.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Kasia taka wage chce osiagnac :-)
coz moich pink jeansow juz chyba nie zaloze-musialabym nie wiem ile zjechac-wczoraj probowalam ile mi brakuje-no nawet na dupe do konca nie zalozylam
po rekach jeszcze widac ze mnie mniej i twarzy...Adam mowil ze widac tez po brzuchu...no i zauwazylam ze mniej zjadam,a i mniejszy brzuch mam po zjedzeniu...wczesniej zaraz jak do porodu mnie wywalalo...a jak mam chec na slodkie to robie budyn na mleku oczywiscie 0,1% i na slodziku-tak zaspakajam napady na slodkie
coz moich pink jeansow juz chyba nie zaloze-musialabym nie wiem ile zjechac-wczoraj probowalam ile mi brakuje-no nawet na dupe do konca nie zalozylam
po rekach jeszcze widac ze mnie mniej i twarzy...Adam mowil ze widac tez po brzuchu...no i zauwazylam ze mniej zjadam,a i mniejszy brzuch mam po zjedzeniu...wczesniej zaraz jak do porodu mnie wywalalo...a jak mam chec na slodkie to robie budyn na mleku oczywiscie 0,1% i na slodziku-tak zaspakajam napady na slodkie
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
No wlasnie nie wiem bo waga ciagle az do znudzenia od 6 dni pokazuje ta sama wage
no to gratuluje dziewczyny i zazdroszcze bo u mnie idzie waga w górę niestety spodnie co mi spadały się wypełniły i oponka wyłazi...ale nie mam siły na diety jak na razie, stresu dużo , przyjemności mało więc chociaż jakieś smaczne rzeczy pojem...choć nie obżeram się no ale kolacja zazwyczaj dość późno no i nie spalam tyle co wcześniej, jadłam nawet więcej niż teraz ale widać duuuużo Bartek wysysał
reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No ja zaczynam urlop od dziś więc ciekawe co mi waga po urlopie powie zawziełam sie wiec moze znowu bedzie mniej na liczniku.
Tylko najbardziej denerwuje mnie to ze ta waga ciagle to na plus to na minus i tak w kółko.
Tylko najbardziej denerwuje mnie to ze ta waga ciagle to na plus to na minus i tak w kółko.
Podziel się: