Renata3209
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2020
- Postów
- 31
Ja też nigdy nie pobierałam do woreczka. Jak tylko Mały zaczynał się przebudzać, to zamiast od razu do karmienia, brałam go pod kran, myłam dupkę, potem na przewijak, psiknęłam octeniseptem siusiaka i czekałam z przygotowanym pojemnikiem. Na ogół siusiał niemal natychmiast. Musiałam tylko wyczuć kiedy i naprawdę szybko go rozbierać i myć, żeby nie zdążył w pieluchę zrobić. My pobieraliśmy mocz na posiew regularnie, więc dość szybko nabrałam wprawy i naprawdę nie było to takie trudne.
Zaobserwuj też jak synek siusia. Strumień powinien być mocny i ciągły. Jeśli ten łuk jest malutki i niski, albo mocz wylatuje z przerwami, to ewidentnie może świadczyć o przeszkodzie.
Najważniejsze, że nerki pracują prawidłowo, ewentualną przeszkodę można usunąć i będzie ok.
Dziękuję ci bardzo za wyczerpującą dpowiedź mały sika odrazu jak trochę polezy bez pampersa...może i nam uda złapać się mocz prosto do pojemniczka.Mocz oddaje dużym,silnym strumieniem...wiele razy zostałam osikana tak że bluzka czy spodnie były do zmiany dlatego ta przeszkoda wydaje mi się mało prawdopodobna....no ale znów te poszerzenia skądś się biorą mam bałagan w głowie