poszerzenie komory bocznej u płodu w badaniu USG

[Inka123]

Cześć dziewczyny, w 28tc podczas USG stwierdzono u mojej dzidzi jednostronne poszerzenie lewej komory bocznej (róg tylny) w mózgu - 11mm, norma jest do 10mm. Spodziewam się dziewczynki, u chłopców norma jest nawet do 12mm. W 34tc poszerzenie zwiększyło się do 13mm. Byłam na dodatkowym USG u perinatologa, który ocenił, że jest to anomalia izolowana (reszta struktur mózgowia wygląda na prawidłową) i zalecił USG główki po porodzie. Czy któraś z Was miała podobny przypadek? Czy ta anomalia pogłębiała się? Jak wpływała na dalszy rozwój?

 

[a_aaaleksandra]

Ojj doskonale wiem jak to jest.. i wiem że ciężko ale proszę pamiętać że ta nasza rozpacz nie robi nic dobrego dla dziecka a przecież tutaj chodzi o jego zdrówko. A co do aminopunkcji

Oj doskonale wiem jak to jest.. przekonałam się na własnej skórze i nie życzę tego nikomu. I wiem że ciężko ale ta nasza rozpacz odbija się na dziecku a przecież teraz chodzi tylko i wyłącznie o jego zdrówko a co do badania to napewno wiem że jest strach, ale Oni musieli Panią tam skierować żeby wykluczyć wszystko inne i mieć czarno na białym, to jest ich praca. Zobaczy Pani że to już ostatnia prosta i po tych badaniach okaże się że wszystko jest w porządku. Proszę być dobrej myśli.

Dziękuję, staram się mam nadzieję że tak będzie. jak będę miała wyniki dam znać, najbardziej zdziwiło mnie to, ze dwa dni temu moja lekarz prowadzącą ciążę sprawdziła komory i miały 7,9 mm i powiedziała że płyn się wchłonął, jechałam pół Polski na neurosonografie z takim nastawieniem, a jak doktor mi powiedział dziś, ze ma 12 mm no to trochę taki gorący strzał. Muszę być dobrej myśli i działać, żeby wiedzieć że nic się nie wydarzy i zabezpieczyć na każdą możliwość. Też zastanawiam się czy zależy to od jego położenia bo na tej neurosonografii był główka w dół, a we wtorek sobie leżał tu u góry i właśnie ona mi wymierzyła 7,9 mm, no nic czekamy robię badania i muszę jakoś to przetrwać

 

[agu8913]

Dziękuję, staram się mam nadzieję że tak będzie. jak będę miała wyniki dam znać, najbardziej zdziwiło mnie to, ze dwa dni temu moja lekarz prowadzącą ciążę sprawdziła komory i miały 7,9 mm i powiedziała że płyn się wchłonął, jechałam pół Polski na neurosonografie z takim nastawieniem, a jak doktor mi powiedział dziś, ze ma 12 mm no to trochę taki gorący strzał. Muszę być dobrej myśli i działać, żeby wiedzieć że nic się nie wydarzy i zabezpieczyć na każdą możliwość. Też zastanawiam się czy zależy to od jego położenia bo na tej neurosonografii był główka w dół, a we wtorek sobie leżał tu u góry i właśnie ona mi wymierzyła 7,9 mm, no nic czekamy robię badania i muszę jakoś to przetrwać

Witam i jak się to skończyło ? U mnie też poszerzona komora boczna lewa ponad 10mm i bardzo się martwię .proszę o odzew

 

[bleucoco]

Witam i jak się to skończyło ? U mnie też poszerzona komora boczna lewa ponad 10mm i bardzo się martwię .proszę o odzew

Ponad 10 mm to jeszcze nie jest tragedia Poczytaj wyżej jak to skończyło się u nas z takim poszerzeniem i staraj się na razie nie zamartwiać na zapas