reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

poszerzenie komory bocznej u płodu w badaniu USG

Inka123

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
14 Luty 2020
Postów
138
Cześć dziewczyny, w 28tc podczas USG stwierdzono u mojej dzidzi jednostronne poszerzenie lewej komory bocznej (róg tylny) w mózgu - 11mm, norma jest do 10mm. Spodziewam się dziewczynki, u chłopców norma jest nawet do 12mm. W 34tc poszerzenie zwiększyło się do 13mm. Byłam na dodatkowym USG u perinatologa, który ocenił, że jest to anomalia izolowana (reszta struktur mózgowia wygląda na prawidłową) i zalecił USG główki po porodzie. Czy któraś z Was miała podobny przypadek? Czy ta anomalia pogłębiała się? Jak wpływała na dalszy rozwój?
 
reklama
ciąża była książkowa, syn tylko od początku zawsze był malutki. Akurat w ciąży u niego tego nie wykryto, tylko zaraz po porodzie. Ile ja przepłakałam 🙉 później byliśmy u neurologa, tam mnie uspokoiła lekarka, że w większości przypadków jest to taka uroda. Miał robiony też rezonans, jak miał prawie rok i asymetria utrzymywała się dalej, ale wszystko inne w mózgu jest ok :)
Patrząc teraz z perspektywy czasu, to syn bardzo szybko zaczął siadać, raczkować i chodzić. Chodzil "normalnie" jak miał 9 miesięcy, ale za to bardzo długo nie mówił "tak jak na swój wiek". Trochę pracy z logopeda i ruszył :)
Także nie martw się na zapas, bo to nie musi oznaczać nic złego. Chociaż doskonale Cie rozumiem 😔
Dziękuję, trochę mi ciężaru z serca zdjęłaś 🙏🏼 Przeczytałam mnóstwo takich historii jak Wasza i pozostaje wierzyć, że i u nas tak będzie, bo nie ma żadnych innych „anomalii”. Ale oczywiście lekarze muszą zrobić badania a mi na samą myśl o badaniach i wynikach robi się słabo. Czytałam, że sporo dorosłych też ma asymetrię komór bocznych i nawet o tym nie wie. Decydujące będą najbliższe tygodnie czy to się nie powiększa, ale skoro wirusy wykluczone, dziś wykluczony parwowirus, to raczej tak nagle by się coś złego nie zaczęło dziać, może po prostu w taki moment trafiliśmy badaniem, pozostaje mi w to wierzyć…
 
reklama
Cześć dziewczyny, w 28tc podczas USG stwierdzono u mojej dzidzi jednostronne poszerzenie lewej komory bocznej (róg tylny) w mózgu - 11mm, norma jest do 10mm. Spodziewam się dziewczynki, u chłopców norma jest nawet do 12mm. W 34tc poszerzenie zwiększyło się do 13mm. Byłam na dodatkowym USG u perinatologa, który ocenił, że jest to anomalia izolowana (reszta struktur mózgowia wygląda na prawidłową) i zalecił USG główki po porodzie. Czy któraś z Was miała podobny przypadek? Czy ta anomalia pogłębiała się? Jak wpływała na dalszy rozwój?
Jak to się u Was potoczyło?
 
Dziękuję, trochę mi ciężaru z serca zdjęłaś 🙏🏼 Przeczytałam mnóstwo takich historii jak Wasza i pozostaje wierzyć, że i u nas tak będzie, bo nie ma żadnych innych „anomalii”. Ale oczywiście lekarze muszą zrobić badania a mi na samą myśl o badaniach i wynikach robi się słabo. Czytałam, że sporo dorosłych też ma asymetrię komór bocznych i nawet o tym nie wie. Decydujące będą najbliższe tygodnie czy to się nie powiększa, ale skoro wirusy wykluczone, dziś wykluczony parwowirus, to raczej tak nagle by się coś złego nie zaczęło dziać, może po prostu w taki moment trafiliśmy badaniem, pozostaje mi w to wierzyć…
ja też jak się tylko dowiedziałam zaczęłam wertować internet, i trafiałam tylko na takie historie. U mojego synka jeszcze jest "anomalia" w postaci dwóch nerek po prawej stronie, także byłam klebkiem nerwow 😜 Ja byłam chyba u trzech neurologów, leżałam z małym w najlepszym szpitalu w okolicy jeśli chodzi o neurologię dziecięca i tak też powiedzieli mi, że to taka uroda :) najważniejsze, że działasz, robisz badania, zobaczysz, że będzie dobrze 😊
 
ja też jak się tylko dowiedziałam zaczęłam wertować internet, i trafiałam tylko na takie historie. U mojego synka jeszcze jest "anomalia" w postaci dwóch nerek po prawej stronie, także byłam klebkiem nerwow 😜 Ja byłam chyba u trzech neurologów, leżałam z małym w najlepszym szpitalu w okolicy jeśli chodzi o neurologię dziecięca i tak też powiedzieli mi, że to taka uroda :) najważniejsze, że działasz, robisz badania, zobaczysz, że będzie dobrze 😊
Czy oprócz samej asymetrii synek miał też powiększenie którejś komory?
 
Zostawię to tutaj bo może kiedyś ktoś będzie w podobnej sytuacji i też będzie przetrzepywał fora i Google :) Dzis mieliśmy neurosonografię u dr Berbeki (wspaniały człowiek i lekarz!). Córeczka ma wszystkie struktury mozgu prawidłowe i cały rozwój jest perfekcyjny. Komora lewa (róg tylny) 10,3 mm do dalszej kontroli, ale jest to zmiana izolowana, najpewniej po mnie albo tacie albo po prostu taka jej uroda. Prócz kontroli i usg przezciemiączkoweg po porodzie z niczym to się nie wiąże :)
 
Dziękuję, trochę mi ciężaru z serca zdjęłaś 🙏🏼 Przeczytałam mnóstwo takich historii jak Wasza i pozostaje wierzyć, że i u nas tak będzie, bo nie ma żadnych innych „anomalii”. Ale oczywiście lekarze muszą zrobić badania a mi na samą myśl o badaniach i wynikach robi się słabo. Czytałam, że sporo dorosłych też ma asymetrię komór bocznych i nawet o tym nie wie. Decydujące będą najbliższe tygodnie czy to się nie powiększa, ale skoro wirusy wykluczone, dziś wykluczony parwowirus, to raczej tak nagle by się coś złego nie zaczęło dziać, może po prostu w taki moment trafiliśmy badaniem, pozostaje mi w to wierzyć…
Dzień dobry, i jak finalnie zakończyła się ta sprawa u Pani ? Właśnie wracam z badań i u córeczki również stwierdzono poszerzenie komór bocznych.. nie mogę przestać płakać, szukam odpowiedzi bo tak naprawdę u ginekologa nie dowiedziałam się zbyt wiele, trafiłam na to forum i szukam odpowiedzi 🥺🥺
 
Dzień dobry, i jak finalnie zakończyła się ta sprawa u Pani ? Właśnie wracam z badań i u córeczki również stwierdzono poszerzenie komór bocznych.. nie mogę przestać płakać, szukam odpowiedzi bo tak naprawdę u ginekologa nie dowiedziałam się zbyt wiele, trafiłam na to forum i szukam odpowiedzi 🥺🥺
Hej! Wiem co czujesz, byłam tam… Tydzień wyjęty z życia, przepłakany. Możesz poczekać 3 tygodnie na kontrolę, co pewnie zalecił Ci lekarz, i sprawdzić czy to się samo wyrówna. Ale jeśli tak jak ja nie potrafisz, to niżej napiszę jak to było u nas.

Dobrze jest zrobić neurosonografię u dobrego specjalisty. Nie wiem skąd jesteś, ale ja robiłam u dr Berbeki w Warszawie. Przebadał mózg córeczki wzdłuż i wszerz i oprócz tego poszerzenia nie znalazł żadnych nieprawidłowości, a mózg był i jest książkowy. Po neurosonografii lekarz może zalecić rezonans, ja nie robiłam, bo dr Berbeka nie zalecił mi tego badania. Dodatkowo robiłam na własną rękę badanie na parwowirusa (negatywny). Na CMV, toxo i inne wirusy miałam już odporność. Chciałam się upewnić czy przyczyna poszerzenia nie jest wirusologiczna, chociaż w sumie nawet jeśli by była, to nic by się z tym nie zrobiło.

U nas do porodu utrzymywała się lekka asymetria komór bocznych, ale po kilku tygodniach od pierwszego wyniku poszerzona lewa komora boczna wróciła do rozmiaru mieszczącego się w normie. Miała 11 mm a spadła do 8,7 mm. Tak po prostu :) Na pierwszej neurosonografii jeszcze była ponad 10 mm, ale na kolejnej już poniżej. Neurosonografia wskazała prawidłowe wszystkie pozostałe struktury, w szczególności warto się upewnić czy jest prawidłowo wykształcone ciało modzelowate, bo przy agenezji czy hipoplazji tego ciała może występować poszerzenie komór bocznych.

Po porodzie w szpitalu miałyśmy znów neurosonografię przezciemiączkowo - asymetria nadal, ale w granicach normy. Po 3 miesiącach kontrol - lekka asymetria w granicach normy, bez zmian. Byłyśmy pod opieką neurologa, teraz czeka nas ostatnia wizyta w styczniu. Na początku córeczka miała wzmożone napięcie mięśniowe i sporą asymetrię ułożeniową, ale to nie od komór tylko ułożenia w brzuchu :) Chodzimy na fizjoterapię, wszystko się wyrównało, malutka bardzo szybko się rozwija i wcześnie osiąga kamienie milowe, a neurolog powiedziała, że w styczniu to nasza ostatnia wizyta i dzidziuś jest całkowicie zdrowy.

Z tego co rozmawiałam z dr Berbeką, to może być po prostu taki urok niektórych dzieci, że te komory są poszerzone. Nie musi to wynikać z żadnych nieprawidłowości, ale oczywiście warto sprawdzić wszystkie pozostałe struktury mózgu. U nas to była taka anatomia, być może ja albo mąż też tak mamy i nawet nie wiemy. Nie ma to wpływu na nic. Czasem tymczasowe poszerzenie wynika z infekcji czy alergii u mamy, a czasem z ułożenia w brzuchu i ucisku na głowę dziecka. Czasem złapie się dziecko w takim momencie rozwoju, że czaszka urosła szybko, a mózg nie nadążył, więc wypełnił wolne przestrzenie płynem.

Nie martw się, wierzę, że u Was też skończy się na strachu i wszystko będzie dobrze :)
 
Hej! Wiem co czujesz, byłam tam… Tydzień wyjęty z życia, przepłakany. Możesz poczekać 3 tygodnie na kontrolę, co pewnie zalecił Ci lekarz, i sprawdzić czy to się samo wyrówna. Ale jeśli tak jak ja nie potrafisz, to niżej napiszę jak to było u nas.

Dobrze jest zrobić neurosonografię u dobrego specjalisty. Nie wiem skąd jesteś, ale ja robiłam u dr Berbeki w Warszawie. Przebadał mózg córeczki wzdłuż i wszerz i oprócz tego poszerzenia nie znalazł żadnych nieprawidłowości, a mózg był i jest książkowy. Po neurosonografii lekarz może zalecić rezonans, ja nie robiłam, bo dr Berbeka nie zalecił mi tego badania. Dodatkowo robiłam na własną rękę badanie na parwowirusa (negatywny). Na CMV, toxo i inne wirusy miałam już odporność. Chciałam się upewnić czy przyczyna poszerzenia nie jest wirusologiczna, chociaż w sumie nawet jeśli by była, to nic by się z tym nie zrobiło.

U nas do porodu utrzymywała się lekka asymetria komór bocznych, ale po kilku tygodniach od pierwszego wyniku poszerzona lewa komora boczna wróciła do rozmiaru mieszczącego się w normie. Miała 11 mm a spadła do 8,7 mm. Tak po prostu :) Na pierwszej neurosonografii jeszcze była ponad 10 mm, ale na kolejnej już poniżej. Neurosonografia wskazała prawidłowe wszystkie pozostałe struktury, w szczególności warto się upewnić czy jest prawidłowo wykształcone ciało modzelowate, bo przy agenezji czy hipoplazji tego ciała może występować poszerzenie komór bocznych.

Po porodzie w szpitalu miałyśmy znów neurosonografię przezciemiączkowo - asymetria nadal, ale w granicach normy. Po 3 miesiącach kontrol - lekka asymetria w granicach normy, bez zmian. Byłyśmy pod opieką neurologa, teraz czeka nas ostatnia wizyta w styczniu. Na początku córeczka miała wzmożone napięcie mięśniowe i sporą asymetrię ułożeniową, ale to nie od komór tylko ułożenia w brzuchu :) Chodzimy na fizjoterapię, wszystko się wyrównało, malutka bardzo szybko się rozwija i wcześnie osiąga kamienie milowe, a neurolog powiedziała, że w styczniu to nasza ostatnia wizyta i dzidziuś jest całkowicie zdrowy.

Z tego co rozmawiałam z dr Berbeką, to może być po prostu taki urok niektórych dzieci, że te komory są poszerzone. Nie musi to wynikać z żadnych nieprawidłowości, ale oczywiście warto sprawdzić wszystkie pozostałe struktury mózgu. U nas to była taka anatomia, być może ja albo mąż też tak mamy i nawet nie wiemy. Nie ma to wpływu na nic. Czasem tymczasowe poszerzenie wynika z infekcji czy alergii u mamy, a czasem z ułożenia w brzuchu i ucisku na głowę dziecka. Czasem złapie się dziecko w takim momencie rozwoju, że czaszka urosła szybko, a mózg nie nadążył, więc wypełnił wolne przestrzenie płynem.

Nie martw się, wierzę, że u Was też skończy się na strachu i wszystko będzie dobrze :)
Boże.. nawet nie wiem jak mam Pani dziękować.. spadł Mi ogromny kamień z serca. Bo właśnie przed chwilą dzwoniła do Mnie Pani ginekolog że skonsultowała moje wyniki z innym lekarzem i że mam zapisać się na neurosonografie do Krakowa (jestem z Rzeszowa) telefon o tej godzinie Mnie przeraził i tym bardziej utwierdził w fakcie że coś jest nie tak, skoro lekarze o tej godzinie jeszcze o Mnie rozmawiają. A z tego co Pani pisze to badanie jest normalne w tym przypadku, mam nadzieję że będzie podobnie jak u Pani córeczki 🥺 to moja pierwsza ciąża.. umieram ze strachu. Ale Pani słowa to naprawdę miód na moje serce.. napewno będę spać spokojniej. Dziękuję 🩷
 
Boże.. nawet nie wiem jak mam Pani dziękować.. spadł Mi ogromny kamień z serca. Bo właśnie przed chwilą dzwoniła do Mnie Pani ginekolog że skonsultowała moje wyniki z innym lekarzem i że mam zapisać się na neurosonografie do Krakowa (jestem z Rzeszowa) telefon o tej godzinie Mnie przeraził i tym bardziej utwierdził w fakcie że coś jest nie tak, skoro lekarze o tej godzinie jeszcze o Mnie rozmawiają. A z tego co Pani pisze to badanie jest normalne w tym przypadku, mam nadzieję że będzie podobnie jak u Pani córeczki 🥺 to moja pierwsza ciąża.. umieram ze strachu. Ale Pani słowa to naprawdę miód na moje serce.. napewno będę spać spokojniej. Dziękuję 🩷
Ja żadna Pani :) Postaraj się poczekać na tę neurosonografię i nie zamartwiać na zapas. Jakie nazwisko lekarza, który ma wykonywać badanie? To normalne, bardzo dobrze, że od razu kierują. Ja zrobiłam prywatnie żeby było szybciej i później kontrola już na NFZ w szpitalu. Jakie macie poszerzenie do ilu mm? Musisz nastawić się, że do czasu neurosonografii będą podchodzić do Was jak do jajka, jakby mogło wydarzyć się wszystko, ja wtedy odbierałam to jako powagę sytuacji, że będzie źle, a to jest tylko dlatego, że oni do czasu neuro nie są w stanie wiele powiedzieć na dany moment, bo nie wiedzą jak pozostałe struktury i nie wiedzą czy z czasem poszerzenie będzie rosło czy malało. Dlatego dobrze, że chcą zrobić neuro :)
 
reklama
Ja żadna Pani :) Postaraj się poczekać na tę neurosonografię i nie zamartwiać na zapas. Jakie nazwisko lekarza, który ma wykonywać badanie? To normalne, bardzo dobrze, że od razu kierują. Ja zrobiłam prywatnie żeby było szybciej i później kontrola już na NFZ w szpitalu. Jakie macie poszerzenie do ilu mm? Musisz nastawić się, że do czasu neurosonografii będą podchodzić do Was jak do jajka, jakby mogło wydarzyć się wszystko, ja wtedy odbierałam to jako powagę sytuacji, że będzie źle, a to jest tylko dlatego, że oni do czasu neuro nie są w stanie wiele powiedzieć na dany moment, bo nie wiedzą jak pozostałe struktury i nie wiedzą czy z czasem poszerzenie będzie rosło czy malało. Dlatego dobrze, że chcą zrobić neuro :)
Właśnie próbuje się dodzwonić do rejestracji tam do Krakowa ale póki co cisza, polecono Mi doktor Rybak i tylko tyle wiem. A co do poszerzenia to usłyszałam tylko że poszerzenie jest o 1,3/1,4 więc myślę że jest 11,4 skoro norma jest do 10mm no to plus te 1,4 o którym mówili to wychodzi 11,4. Nie wiem zbyt wiele bo jak tylko to usłyszałam to po prostu Mi mowę odjęło, chciałam wiedzieć a bałam się pytać i tak naprawdę wyszłam z jedną wielką niewiadomą. 🥺 Ale w razie wu, zapisałam się jeszcze do jednego ginekologa na jutro który jest ponoć najlepszy w Rzeszowie, zobaczymy co On powie
 
Do góry