reklama
dobre zaczynamy nowy watek- Postepy mamus, czylico umiemy juz robic jednoczesnie zajmujac sie naszymi dziecmi ja wieszam i sciagam pranie, robie sobie herbate i kanapki, karmie psy, - wszystko oczywiscie jedna reka, bo na drugiej mam Ole jeszcze sie nie nauczylam prasowac i zmywac a przydaloby sie ;D
katiNJ
Fanka BB :)
Ja wkladam malego do lezaczka, nastawiam wibrcaje, dodatkowo stopa bujam lezaczek i mam czas na BB ;D Ta sama metoda susze wlosy, jem. Z dzieckiem na reku staram sie nie gotowac ale czasem zdarza mi sie cos zamieszac. Kiedy karmilam sama piersia herbate pilam za pomoca lyzki do zupy, jedzenie mialam krojone na mlutenkie kawaleczki.
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
ja drugie danie - pokrojone przez Krzyska na drobinki - jadłam kilka razy łyżką, bo to łatwiej niż widelcem podczas karmienia ;D
Krzysiek chciał mi kupic ostatnio w markecie kubek niekapek :
Krzysiek chciał mi kupic ostatnio w markecie kubek niekapek :
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
osinka pisze:Krzysiek chciał mi kupic ostatnio w markecie kubek niekapek :
;D ;D ;D ;D ;D
Ja ostatnio odkurzałam z małym na ręku. Oczywiście usnął
catherinka
Marzec'06 i Lipiec'09
A jak trzymacie swoje pociechy, kiedy coś robicie? Bo ja jak mam małego na rękach to zawsze tzymam go dwoma rękami, jedną pod pupką, a drugą trzymam główkę. Jedną bym się bała... Powiedzcie jaki macie sposób!
Muszę nauczyć siebie i małego używania chusty - dostaliśmy w prezencie = może się sprawdzi.
Muszę nauczyć siebie i małego używania chusty - dostaliśmy w prezencie = może się sprawdzi.
My nosimy Krzymka w takich pozycjach
- w pionie brzuszkiem do nas, głowa na barku (jak do odbicia)
- w pionie, plecami do mnie, jedna ręka pod paszki, druga pod lub między nóżki
- w poziomie - plecki na przedramieniu, główka w zgięciu łokciowym
- w poziomie - na przedramieniu brzuszkiem do dołu
- w poziomie - na przedramieniu - pleckami do mojego brzucha
- w pionie brzuszkiem do nas, głowa na barku (jak do odbicia)
- w pionie, plecami do mnie, jedna ręka pod paszki, druga pod lub między nóżki
- w poziomie - plecki na przedramieniu, główka w zgięciu łokciowym
- w poziomie - na przedramieniu brzuszkiem do dołu
- w poziomie - na przedramieniu - pleckami do mojego brzucha
ja najczesciej trzymam Ole jedna reka - tak jak do odbicia, albo pleckami do mnie, troche na skos do mojego ciala, glowke ma wtedy oparta na zgieciu lokciowym lewej reki, dlonia tej samej reki trzymam ja za pupe w kroku, cialo opiera sie na moim przedramieniu (chyba Pytia kiedys takie zdjecie prezentowala, to pozycja pomocna m.in. przy kolce), czasem zdarza mi sie trzymac ja pleckami oparta o moja prawa reke, glowka jakos tak miedzy piersia a ramieniem, cialo opiera sie na rece i moim brzuchu , a dlonia tej samej reki podtrzymuje pupe.
ale poniewaz Ola coraz ciezsza sie robi zaczynam powaznie myslec o chuscie- w niej podobno ciezar ciala dziecka lepiej sie rozklada i tak kregoslupa nie obciaza. No i mozna obu rak uzywac
Jak karmie to herbate pije normalnie- podczas karmienia trzymam Ole tylko jedna reka (ale bede miec potem bicepsy ), natomiast nie umiem wtedy jesc lyzka- bo rozlewam i boje sie zeby na Ole nie wylac. Z kubka natomiast nie wylewam Kanapki tez normalnie jem
ale poniewaz Ola coraz ciezsza sie robi zaczynam powaznie myslec o chuscie- w niej podobno ciezar ciala dziecka lepiej sie rozklada i tak kregoslupa nie obciaza. No i mozna obu rak uzywac
Jak karmie to herbate pije normalnie- podczas karmienia trzymam Ole tylko jedna reka (ale bede miec potem bicepsy ), natomiast nie umiem wtedy jesc lyzka- bo rozlewam i boje sie zeby na Ole nie wylac. Z kubka natomiast nie wylewam Kanapki tez normalnie jem
reklama
anian
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Październik 2005
- Postów
- 3 231
CO do noszenia to staram się nie nosić (myślę jak będzie w przyszłości ... teraz jak Mała waży coś koło 5kg już mi ciężko )ale Patrycja upodobała sobie pozycję pionowo na ramieniu. Okazało się (po przeanalizowaniu), że to był jedyny sposób noszenia jej (gdy miała odbić) i nie chce być noszona inaczej. Ale jestem dzielna i nie ulegam jej presji i w ostateczności ją noszę.
Podziel się: