Postępy naszych pociech

[mamaoli]

mój Maks dziś nauczył się piszczeć zadowolony taki z siebie, ze hej!

 

[izka-mummy-to-be]

Karol tez piszczy i w dodatku krzyczy od kilku dni ;D ;D ;D no i przekrecanie sie w nocy wg wskazowek zegarka wystepuje coraz czesciej ;D ;D ;D
a to wyginanie to chyba przygotowywanie do przewrotow na brzuszek - Lolo tez wygina smialo swe cialo ;D ;D ;D

A i smiech na glos to na porzadku dziennym juz jest - jest przecudowny, dzis najpelsza zabawa bylo ukladanie zabawki na mojej glowie i zrzucanie jej na nozki Lola - maly dostal az czkawki ze smiechu

 

[anian]

A i smiech na glos to na porzadku dziennym juz jest - jest przecudowny,

a ja ciągle czekam...

 

[mamaoli]

A i smiech na glos to na porzadku dziennym juz jest - jest przecudowny, dzis najpelsza zabawa bylo ukladanie zabawki na mojej glowie i zrzucanie jej na nozki Lola - maly dostal  az czkawki ze smiechu

muszę jutro wypróbować
póki co nadal najbardziej rozbawia synka jego tatuś :

 

[KingaP]

anian! pytałaś o płacz. Moja Karola w dzień nieraz płacze przez sen... I to bardzo histerycznie. Wystarczy wtedy, że pogłaszcze ją po głowie i jest spokój, spi dalej.

 

[Zuzia24]

u nas tez czasami jest placz przez sen. i tak jak Kinga wystarczy abym ja poglaskala po glowce to przechodzi.

 

[sylwia532]

,ostki i u nas nawet jak czasem na raczkach jest w pionie to mi sie tak wygina piernik jeden

a tak jak kinga glaskem po glowce i koszmarny sen idzie precz

 

[komkat]

Izka- Martynka zawsze obraca się odwrotnie niż wskazówki zegara.
Może dziewczynki mają odwrotnie?

Anian- garatuluję nowych umiejętności ;D
Mojej nigdy nie udało sie przespać dłuzej niż 5 godzin, ale czekam cierpliwie...

 

[iwosz]

Krzymek pełza ale jak jest na brzuszku - trochę podnosi swoją dupinę i "złazi" z maty...
a jak leży na pleckach, szczególnie u mnie na kolanach (i nie tylko u mnie zresztą) to podnosi tułów , tak jakby robił brzuszki, coraz wyżej i wyżej - a rąk mu nie podaję...

krzyki i piski też już są na porządku dziennym

 

[Osinka]

moja Agata przewraca się z plecków na brzuszek ale z powrotem nie potrafi i się wścieka ;D potrafi też sama się bawić w łóżeczku, chwyta zabawki, maca żyrafkę i komarka (wiszą w zasięgu jej rączek) - komarem ma szeleszczące skrzydełka, więc jest interesujący, natomiast piesek wyraźnie sie juz znudził : na razie celowo jej go nie pokazuję, może wróci do łask :