To i ja się trochę pochwalę moją Kruszyneczką :-)
Tydzień temu wyszły jej dwie dolne jedyneczki :-) Gdy leży w lekko uniesionym leżaczku próbuje podnosić się do siadu ale śmiesznie jej to wychodzi. Z grzechotką jeszcze nie wie co zrobić, za to pięknie kula się na boczki i czasem przypadkiem z brzuszka na plecki jej się uda. Ślicznie, przecudnie śmieje się na głos - ale tylko do brata. Jej nową umiejętnością jest rozglądanie się po pokoju z sutkiem w buźce - ałłł :-)
Tydzień temu wyszły jej dwie dolne jedyneczki :-) Gdy leży w lekko uniesionym leżaczku próbuje podnosić się do siadu ale śmiesznie jej to wychodzi. Z grzechotką jeszcze nie wie co zrobić, za to pięknie kula się na boczki i czasem przypadkiem z brzuszka na plecki jej się uda. Ślicznie, przecudnie śmieje się na głos - ale tylko do brata. Jej nową umiejętnością jest rozglądanie się po pokoju z sutkiem w buźce - ałłł :-)