reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

poronienie zatrzymane

@Dom@ wiekszosc z nas traci wartosc siebie i czuje sie wybrakowana. Nie obwiniaj sie i nie szukaj winnego. Po prostu jest jakas przyczyna tego, co sie dzieje. Trzeba do niej dotrzec i zabezpieczyc sie na przyszlosc, by kolejna szansa sie udala. Dzis nic nie jest dla ciebie kolorowe, a swiat spowija mrok. Jednak przyjdzie taki czas, ze znow zaswieci slonce i radosc zamieszka w twoim sercu i wokol ciebie. Czas... on jest teraz twoim przyjacielem. Z kazdym dniem bedziesz uczyla sie na nowo zyc i im wiecej czasu minie, tym bedzie latwiej.
Dziekuje Ci za wsparcie. My tez walczymy do konca i dopiero jak wezme zdrowe i zywe dziecko na rece bede mogla powiedziec, ze sie udalo.
 
reklama
@Destino jesteś wspaniała ❤️ i doceniam że jesteś ze mną dzisiejszy dzień był bardzo trudny. O 5 rano poczułam straszny ból i pojawiły się większe skrzepy i nawet myślałam że to po wszystkim jednak akcja rozwinęła się po 17 i chyba poroniłam ostatecznie muszę zgłosić się do lekarza i tu moje pytanie czy na zwykłej wizycie u ginekologa lekarz to może sprawdzić czy muszę się udac do szpitala? Wizytę mam umówioną na środę.
 
@Dom@ na zwyklej wizycie lekarz jest w stanie sprawdzic, czy calkowicie sie oczyscilas. Przykro mi bardzo, ze przez to przechodzisz. Az mi lzy polecialy. Krwawienie niestety jeszcze potrwa. Zdaje sie, ze najgorsze fizycznie masz juz za soba. Teraz tylko posklejac serce i dusze. Przytulam cieplo
 
@Destino bardzo Cie przepraszam że nie opisałam wcześniej... Wróciłam do pracy ciągle w biegu i jakoś zapomniałam tu zajrzeć. Na wizycie byłam dopiero 10.10 coś tam niby zostało ale lekarz powiedział że nie ma się czym martwic i przy okresie wszystko powinno się wyczyścić samo. Fizycznie czuję się bardzo dobrze psychicznie trochę mnie boli ta cała sytuacja ale żyje dalej powrót do pracy też dużo mi dał bo nie mam czasu się zamartwiac i myślę już razem z mężem o kolejnych staraniach
 
@Dom@ ciesze sie, ze obylo sie bez zabiegu. Co do duszy... z czasem sie zablizni... z czasem. Jednak bedziesz pamietac. Takie doswiadczenie nas przemienia, uszlachetnia. Zupelnie inaczej przezywa sie potem nastepna ciaze, a juz jak masz maluszka obok... nie zapomnisz o tym, ale bedzie jasniej. A zachwycac sie bedziesz wszystkim. Starajcie sie jak tylko bedziesz gotowa. I oby jak najszybciej sie udalo i na cale 9 mcy. Powodzenia

Ps. Gdybys chciala pogadac, pozalic sie, poplakac. Pisz na priv.
 
Ja straciłam ciążę 12.10 będąc w 6/7 tygodniu. Fizycznie nie było najgorzej-5 dni jak z przepompowni. Psychicznie-na początku chyba nie bardzo ogarnialam co się dzieje, jak w jakimś filmie. Gdy wróciłam ze szpitala gdzie na USG już nic nie bylo, musiałam jakoś funkcjonować w domu. Grałam twardziela, ale do czasu. Pytania typu kiedy będziemy dziadkami czy np wiadomości że ktoś ze znajomych jest w ciąży to taki strzał że mam ochotę zakopać się pod ziemię. Oczywiście o ciąży i jej stracie wiedział tylko mąż i to on mnie wspiera i podtrzymuje na duchu. Staram sobie z tym radzić uciekając w prace, dlatego weekendy są najgorsze. Bo w głowie tylko pytanie dlaczego tak się stało i czekanie z niecierpliwością na kolejną owulację... Ale będzie dobrze, bo to że udało się być nawet tak krótko w ciąży daje szanse po tak długim okresie starania się o dziecko.
 
@Kasia2101 pytanie dlaczego zawsze sie pojawia. Wielokrotnie jednak pozostaje bez odpowiedzi i trzeba to zaakceptowac. Powrot do normalnosci jest potrzebny, ale nie jako ucieczka. Od siebie nie da sie uciec. Emocje trzeba odreagowac, rzeczywistosc przewartosciowac i na nowo poukladac. Zawsze pojawia sie ped o kolejne dziecko. Ale to nie jest dobre. Starac sie owszem, ale na spontanie i z inna intencja. Bo nie da sie dziecka zastapic innym dzieckiem. Emocje zwiazane ze strata predzej czy pozniej powroca. A wiadomosc o innej ciazy, czy narodzinach nie musi bolec. Tylko to wymaga czasu i pracy nad soba, nawet jesli czasem trzeba skorzystac z pomocy psychologa
 
@Destino to znowu ja mam nadzieję, że jeszcze jesteś okres powinnam dostać 24.12 i do dnia dzisiejszego się nie pojawił więc czym prędzej pobiegłam do apteki. I mam piękne dwie kreski! Jestem mega podekscytowana i pozytywnie nastawiona ❤️
 
reklama
@Dom@ jaka piekna wiadomosc [emoji7] idealna na nowy rok. Moja droga dbaj o siebie. Mozesz czasem cos do mnie napisac. To czekamy teraz na bete, pecherzyk, zolteczko, zarodeczek itd. Krok po kroku do porodu I tulenia maluszka. Bardzo sie ciesze [emoji178][emoji319][emoji178] Dziekuje, ze podzielilas sie ze mna wspaniala wiadomoscia. Kciukam z dobry ciag dalszy [emoji110][emoji110][emoji110]
 
Do góry