Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
tak tez rozmawiałam z mężem. Po pozamacicznej chodzę rownolegle do drugiego lekarza co pół roku do kontroli wiec jutro dzwonię i się umawiam na możliwie najbliższy termin!
jest spokojny i wyważony, odpowiada na pytania i zawsze Cię wciśnie jak jest w pracy jak potrzebujesz. Za to go cenie ale druga konsultacje zrobie z pewnością bo to za poważna decyzja. Mam nadzieje tylko ze cyclinamine mi pomoże!
Ja nie mialam zadnych lekow i krwawilam ponad 6 tyg. Wszyscy sie dziwili czemu tak dlugo ale uniknelam lyzeczkowania i dzieki temu szybko zaszlam w ciążę. Daj znac co Ci powie ten drugi lekarz. Powodzenia :*tak tez rozmawiałam z mężem. Po pozamacicznej chodzę rownolegle do drugiego lekarza co pół roku do kontroli wiec jutro dzwonię i się umawiam na możliwie najbliższy termin!
Ale miałaś wyczucie - ten dr co u niego dzisiaj byłam ma z 80lat
Dzięki!
Moje pierwsze krwawienie trwalo 1,5 dnia. Bylo leciutkie. Kolejne po ok 4 tyg bylo juz normalne.
Byłam 16.11 u lekarza nr 1 -> stwierdził ze to krwawienie jest juz ciemniejsze i że zaczyna mi sie okres, ale na wszelki wypadek mam sie pojawic za tydzien -dwa. Dał skierowanie na usg jakby było cos nie tak
!! z tego przynajmniej sie ciesze 
Daj znac jak dostaniesz okres. Trzymam kciuki za szybkie dwie kreseczki i zdrową ciążęByłam 16.11 u lekarza nr 1 -> stwierdził ze to krwawienie jest juz ciemniejsze i że zaczyna mi sie okres, ale na wszelki wypadek mam sie pojawic za tydzien -dwa. Dał skierowanie na usg jakby było cos nie tak
Wczoraj 22.11 bylam u lekarza 2, tego alternatywnego-> zrobił usg i wyszło ze mam obustronne cysty po 4 cm. Kazał zrobić Bete, aby na wszelki wypadek , choc to ponoć mało prawdopodobne, wykluczyć ciąże zaśniadową-> na szczescie wynik 112
Dostałam na 10 dni 2x1 Duph*on, po ktorym mam dostac porządny okres.
Mam sie zjawić za 2 miesiace, wtedy zaplanuje jakieś inne podejście do zaciązenia, aby nie było takich sytuacji.
Zdjecie moich "pięknosci"poniżej
Zobacz załącznik 918960
Ja za niedlugo zwalniam brzuszek więc mogę Ci oddac No dostałam okres wywołany przez Dufaston zgodnie z ulotka-2 dni po odstawieniu. Bylam 8 dni poźniej na USG w Luxmedzie (mialam skierowanie extra), torbiele zniknełyDaj znac jak dostaniesz okres. Trzymam kciuki za szybkie dwie kreseczki i zdrową ciążę
czyli dufaston zrobił swoje.
To ile juz u Ciebie trwa krwawienie?No dostałam okres wywołany przez Dufaston zgodnie z ulotka-2 dni po odstawieniu. Bylam 8 dni poźniej na USG w Luxmedzie (mialam skierowanie extra), torbiele znikneły
Ale!! nadal plamie!! rozmawiałam z lekarzem- kazał zrobic Bete-> nadal wynik pozytywny teraz 52, wczesniej ponad 100. Powtórze to na tygodniu czy dalej spada. Ponoc krwawienie moze byc tego powodem, bo beta nadal krazy. Endometrium 4mm, nie ma co krwawic , tam juz nic nie ma. Potwierdzone za kazdym razem na USG, ktorych od poronienia mialam 3 albo 4.
Takiego przypadku w internetach to jeszcze nie było. Mam dosc - producenci podpasek zrobili na mnie wynik sprzedazy
dzieki za słowa otuchy!!
pobrali bete i ze 131 na 116 spadła. Ucieszyłam się w sumie ze pobyt w szpitalu i zabieg mnie ominie bo już cos sugerowali. Dzisiaj powtorzylam krew zeby sie upewnić czy spada nadal . Lekarz uznał w szpitalu ze to opóźniona miesiaczka bo ciaza przestała sie rozwijac. Mam jeszcze isc na kontrole do lekarza ale dopiero po swietach bo mam po prostu dosc. Myślicie że po ciazy biochemicznej mozna starać się od razu o dziecko? Szczerze mówiąc mega sie boje i chyba do końca mi to w glowie utkwi ;((Zaczęło się planieniem 22.10, 27.10 poroniłam-dużo większe krwawienie. Trochę to już trwa. Mam wrażenie ze beta po prostu nadal wychodzi pozytywna i stad krwawienie. Lub/oraz mimo wszystko nie oczyściłam się zupełnie, a to co pozostało nie jest widoczne na usg już , zbyt małe.. Mimo wszystko czuje ze mam owulacje -mino krwawienia pobolewal mnie jajnik i jednak wydzielina z krwią bardziej ciągnąca ze się tak wyrażę
poczekam jeszcze 2 tyg, powinien przyjść okres. Jak to nie pomoże to i tak w styczniu miałam zgłosić soe na kontrol. Meczy mnie to wszystko, zwłaszcza psychicznie..oby z Nowym Rokiem nowym krokiem Jak u Ciebie Marta? To już chyba końcówka ??? 
