reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

reklama
No i jest krew :/. Ale leżę. Jutro o 14 i tak wizyta normalna, zaplanowana, wiec już nie będę robić scen i jechać dziś.
Luteina w bramce nr 2 się nie wchłonęła.... także ta wersja chyba nie dla mnie. Poproszę jutro o taką podjęzykową :/
A tak było dobrze do tego tygodnia :/.


Trzymaj się kochana wierzę,że będzie dobrze . Nie chcę się rozpisywać ani użalać jak to ja miałam ciężko bo są dziewczyny które również łatwo nie miały. Mój początek był straszny jak sięgam pamięcią wstecz.
 
Trzymaj się kochana wierzę,że będzie dobrze . Nie chcę się rozpisywać ani użalać jak to ja miałam ciężko bo są dziewczyny które również łatwo nie miały. Mój początek był straszny jak sięgam pamięcią wstecz.

Pamietam Madzia Twoje początki. Pamietam tez @kas90 @Funia90 @Destino jak leciało jak z kranu :/.
Może to dodatkowo podrażnienie po badaniu, jak pisała Destino. I musi wylecieć po prostu.
 
Byłam na IP :(. Zaczęłam brudzić i spanikowałam. Zero ludzi, wiec weszłam od razu cala zaryczana i na szczescie okazało się, ze mój doktorek ma dyżur, wiec od razu kazał mi wjechać do siebie na oddział. Jak zobaczyłam czerwoną krew na waciku po badaniu to umarłam :( Na szczęście krasnalek żyje. Urósł do 4 cm, serduszko 171. A krwawienie.... po przetarciu wacikiem podobno wygladalo lepiej, krwiaka nie ma. Wyglada, ze z szyjki, w macicy krwi nie ma, łożysko juz prawie jest i jest ok. Teza: być może podrażnienie z luteiny, bo szyjka po rozrzedzaczach delikatna. Mam brac 4 dupki dziennie i na jutro odstawic luteinę. I nie przyjęłam immunoglobulin, partner ma minus jak ja, wiec ryzyka konfliktu nie ma. Ale papier musiałam podpisać :/.
Czy któraś miała plamienia nie mając krwiaka?
Marshia mi P mówił ze niemalże sid ze mnie leje i clexan zostawił a acard kazal odstawić na 7 dni. Trzymaj sie kochana. Jak dzidzia wyglądała ok to jest na pewno dobrze :) trzymamy kciuki


@Destino

@mała78 może bez tej laktozy nid będzie tak źle. Dla mnie mleko bez laktozy jest dużo smaczniejsze a i wpromicji w lidlu obecnie :)
 
Dziewczyny potrzebuję przypomnienia.o której sie stawia w Apc na oddanie krwi?rano? Bo szczepienia (brrrrrrr) pamietam ze 14:30.
 
No i jest krew :/. Ale leżę. Jutro o 14 i tak wizyta normalna, zaplanowana, wiec już nie będę robić scen i jechać dziś.
Luteina w bramce nr 2 się nie wchłonęła.... także ta wersja chyba nie dla mnie. Poproszę jutro o taką podjęzykową :/
A tak było dobrze do tego tygodnia :/.
Marcha trzymam kciuki, musi być dobrze...
 
reklama
@marshia i jak tam uspokoiło sie? A jak sie czujesz oprócz plamien?

Oprócz tej dzisiejszej jednorazowej czerwonej akcji - cisza i spokój - wręcz lepiej teraz niż wczoraj. Biegam do kibla co pół godziny, bo mi się pierwszy raz na sikanie zebrało, wiec kontrola stała ;). I na razie czysto, ślad ledwo ledwo - prawie żaden na papierze. Ale leżę plackiem prawie cały dzień i zaraz odleżyn dostanę - okropne! Zmęczyłam się już tym - byle dotrwać do spania :/.
Poza tym zero bóli, ze 2 razy zakłulo po bokach, ale przeszło.
 
Do góry