Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

[Maciejka78]

@Porzeczka1234 Kochana zamieniłam sama na magneB6 3×1 i jest lepiej choć dziś jak od rana biegalismy zakupy potem rajd po sklepach z meblami w tym Ikea a wiadomo tam to kilka godzin można spędzić to niestety brzunio dał o sobie znać Ale po powrocie polezakowalam i jest lepiej. Nospe bardzo bardzo sporadycznie biorę chyba 4 tabsy w sumie wzięłam. Dziękuję Ci, że z nami nadal jesteś :*)
@marshia ja też Ci powiem "Babo", że czasem w ten brzuszek ciężko mi uwierzyć. Wiadomo chwilę zwątpienia w sens tej walki bywały ale jednak wiara czyni cuda! Wierze też całym sercem w Wasze!!!
No to mam sporo do nadrobienia Was mam nadzieję, że II kreseczki się pojawiły lawinowo

 

[matulkaa]

@Porzeczka1234 tak ja szczepiłam się u Sachy. Wizyta w zaszłym roku kosztowała 200 zł i nie czekało się na nią jakoś szczególnie długo w porównaniu do innych specjalistów (nieco ponad miesiąc). Koszt szczepionki to jak dobrze pamiętam 780 zł (sprawdzę jutro notatki). Leczenie opiera głównie na wynikach: MLRu, testu cytotoksycznego, KIRów, aktywności NK i ANA. Przed szczepieniami byłam tylko na jednej wizycie bo wszystkie badania już miałam zrobione. Szczepienia - trzy co dwa tygodnie. Po czym po trzech tygodniach od ostatniego wykonuje się na jego zlecenie powtórkę MLRu. W ciąży miałam jedno doszczepianie, w 6 tc. Ja miałam tylko szczepienia limfocytami partnera, ale na pewno szczepi też od dawcy, nie mam pewności jak wygląda sprawa pullowanych. Zajmuje się też wlewami z immunoglobulin. Tak, Sacha stosuje accofil, to był pierwszy lekarz, który wspomniał o konieczności zastosowania tego leku u mnie. Tylko tak jak pisałam kilka dni temu on zaleca pierwszy wlew domacicznie kilka dni przed owulacją. Nie ten śpiący rycerz [emoji4] to Milewicz @Destino do niego chodziła.

Ps. Jeszcze nie rodzę[emoji13][emoji13][emoji13] Na KTG, na razie cisza [emoji4] byłam w piątek, na kolejne jadę w środę. Ale już tylko kilka dni dzieli nas od spotkania z małym cudem [emoji7] z Jagódką wszystko ok, rośnie nam kruszyna, ponoć na razie waży koło 3300 [emoji4]

Dziewczyny wyszedł mi dodatni gbs, czy w takim wypadku przyjmuje tylko jedną dawkę antybiotyku przed porodem czy to jakaś dłuższa kuracja?


@martaha123 kciuki mocno zaciśnięte [emoji4]

@matylda23 na tym etapie ruchy jeszcze nie muszą być wyczuwalne regularnie. Wiem, że to stresujące ale u mnie było to samo "pojawiam się i znikam" a ja odchodziłam od zmysłów. Powodzenia na połówkowym.
Ja przerzuciłam się na zastrzyki w uda [emoji4] 4 razy dziennie insulina plus heparyna, ale dajemy radę [emoji4]

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[agatush]

@Porzeczka1234 tak ja szczepiłam się u Sachy. Wizyta w zaszłym roku kosztowała 200 zł i nie czekało się na nią jakoś szczególnie długo w porównaniu do innych specjalistów (nieco ponad miesiąc). Koszt szczepionki to jak dobrze pamiętam 780 zł (sprawdzę jutro notatki). Leczenie opiera głównie na wynikach: MLRu, testu cytotoksycznego, KIRów, aktywności NK i ANA. Przed szczepieniami byłam tylko na jednej wizycie bo wszystkie badania już miałam zrobione. Szczepienia - trzy co dwa tygodnie. Po czym po trzech tygodniach od ostatniego wykonuje się na jego zlecenie powtórkę MLRu. W ciąży miałam jedno doszczepianie, w 6 tc. Ja miałam tylko szczepienia limfocytami partnera, ale na pewno szczepi też od dawcy, nie mam pewności jak wygląda sprawa pullowanych. Zajmuje się też wlewami z immunoglobulin. Tak, Sacha stosuje accofil, to był pierwszy lekarz, który wspomniał o konieczności zastosowania tego leku u mnie. Tylko tak jak pisałam kilka dni temu on zaleca pierwszy wlew domacicznie kilka dni przed owulacją. Nie ten śpiący rycerz [emoji4] to Milewicz @Destino do niego chodziła.

Ps. Jeszcze nie rodzę[emoji13][emoji13][emoji13] Na KTG, na razie cisza [emoji4] byłam w piątek, na kolejne jadę w środę. Ale już tylko kilka dni dzieli nas od spotkania z małym cudem [emoji7] z Jagódką wszystko ok, rośnie nam kruszyna, ponoć na razie waży koło 3300 [emoji4]

Dziewczyny wyszedł mi dodatni gbs, czy w takim wypadku przyjmuje tylko jedną dawkę antybiotyku przed porodem czy to jakaś dłuższa kuracja?


@martaha123 kciuki mocno zaciśnięte [emoji4]

@matylda23 na tym etapie ruchy jeszcze nie muszą być wyczuwalne regularnie. Wiem, że to stresujące ale u mnie było to samo "pojawiam się i znikam" a ja odchodziłam od zmysłów. Powodzenia na połówkowym.
Ja przerzuciłam się na zastrzyki w uda [emoji4] 4 razy dziennie insulina plus heparyna, ale dajemy radę [emoji4]

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom

Kochana dostaniesz antybiotyk i Niunia po porodzie też. Jesli wszystko będzie ok to na tym koniec, jeśli będzie potrzeba to będą jeszcze podawała Jagódce [emoji8]

Jestem z Wami cały czas. Czytam i śledzę i ściskam kciuki.

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Maciejka78]

@matylda23 ja też czasem czuje takie delikatne kłucie w pochwie ale byłam w czwartek u ginki i wszystko ok więc moim zdaniem to nic powaznego. Ruchy na poczatku tak jak pisza Dziewczyny to kochana nie sa regularne nie przejmuj sie tak.
Ale mnie zaskoczyłaś tym, że w brzuch nie bardzo heparyne kurczę ja cały czas w brzuszek i nic mi moja nie mówiła, że nie można. Dziewczyny Mamusie @agatush @Porzeczka1234 @kas90 czy Wy też po 20 tc kulyscie się w ramię albo udo tylko?
@Funia90 całe lato jeszcze przed Wami na spacerki jeszcze trochę i będziecie smigac
@matulkaa kurczę to już? Pamiętam jak polowkowe miałaś: )
@Destino No Synuś cud miód malina ))
@martaha123 &&&

 

[matylda23]

@Maciejka78 , kłuciem się nie martwię,bo mam je od jakiegoś 7 tc, ale dziś to takie pobolewania. Miałam takie przy okresie czasem. Mnie też zdziwiło zdanie mojej lekarki,że w brzuch nie na tym etapie,bo nigdy wcześniej się nie spotkałam z taką opinią, ale mój brzuch już mocno poturbowany (sińce, zrosty), ciężko mi się wkłuwało, więc powiedzmy ,że to zmiana na lepsze. Mam tylko nadzieję,że tak samo działa bez względu na miejsce wkłucia. W szpitalu też niechętnie mi robiły pielęgniarki zastrzyki w brzuch, a to był 9/10tc. W ogóle miałam teraz okropny problem z kupieniem clexane. W żadnej aptece w Krakowie nie było więcej niż 1opakowanie, w hurtowniach brak.. mąż dostał dopiero w jakiejś miejscowości 30km od Krakowa. Trochę to niepokojące,bo nie chciałabym zamieniać leku w trakcie ciąży.

 

[Maciejka78]

@matylda23 To pewnie chwilowy problem z clexane w aptekach. Ja z nabyciem fraxi nigdy nie miałam problemu. Wiesz jak nie przejdzie to pobolewanie to jedź do gina niech sprawdzi albo napisz do niego.

 

[matylda23]

@Maciejka78 , moja ginka na urlopie, mam nadzieję,że przejdzie. Ile Twoja malutka już waży?

 

[agatush]

@matylda23 ja też czasem czuje takie delikatne kłucie w pochwie ale byłam w czwartek u ginki i wszystko ok więc moim zdaniem to nic powaznego. Ruchy na poczatku tak jak pisza Dziewczyny to kochana nie sa regularne nie przejmuj sie tak.
Ale mnie zaskoczyłaś tym, że w brzuch nie bardzo heparyne kurczę ja cały czas w brzuszek i nic mi moja nie mówiła, że nie można. Dziewczyny Mamusie @agatush @Porzeczka1234 @kas90 czy Wy też po 20 tc kulyscie się w ramię albo udo tylko?
@Funia90 całe lato jeszcze przed Wami na spacerki jeszcze trochę i będziecie smigac
@matulkaa kurczę to już? Pamiętam jak polowkowe miałaś: )
@Destino No Synuś cud miód malina ))
@martaha123 &&&

Ja zaczynałam od brzucha, później były ramiona i na udach skończyłam. Ale dlatego że mnie się porobiły zwroty na brzuchu i nie było gdzie się wbijać. I sama zapytałam się jej czy mogę w innym miejscu się kłuć [emoji6] można w brzuch cała ciąże :-)

Napisane na PRA-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Destino]

@matulkaa ja dostalam na gbsa antybiotyk w kroplowce minimum 4h przed porodem. Nataniel nic nie dostal innego niz z moich zyl

@Maciejka78 do konca robil heparyne w brzuch

Napisane na HUAWEI CUN-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[kas90]

@Maciejka78 ja po 20tc w uda bo chodzilam do tej samej dr co dziewczyny. Ale wiekszosc dziewczyn do konca robilo w brzuch. Tak np zakeca Malina. Prawda @Porzeczka1234