Witajcie Dziewczynki,
Kaira, jak dobrze, że u Cieibie w porządku,
Gosiu, dobrze, że lekarz traktuje Cię teraz poważniej, ja mam nadzieję, że mnie też zacznie,
Truskawczeko, jabym posłuchała tego reumatologa, trzeba się chwytać każdej nadziei,
Enya, mam nadzieję, że ten bół to implnatacyjny i że będą dwie kreseczki:* i inne Dziewczynki, kurcze, czytam wszytsko, a jak chce coś napisać, tak trudno mi spamiętać i odpowiedzieć każdej z Was :*
Ja byłam też u ginekologa w poniedziałek, to nie była planowana wizyta, ale coś zaczynało mnie podpiekiwać, więc poszła, choć jak mnie widzi mój lekarz to chyba ma mnie dość, stwierdził, że mam lekki stan zaplany dał globulki i mezowi maść micromir, chiałam, zeby mi zrobił posiew na bakterie ( w trakcie cięży, tydzień przed poronieniem wyszły mi w posiewie paciorkowiec i eschericha coli) ale mówił, ze to przed nast ępną ciążą, choć ja wolałabym już teraz to wyleczyć.... Kazał mi też zrobić te przeciwciała kardiolipidowe, musiałam się przyznać, że sama na własną rękę to zrobiłam, kazał mi już nie robić żadnych badań, dopóki sam nie powie... i mówił, że bez względu co wyjdzie to i tak poda mi przy następnej ciąży clexane. Bardzo chciałabym by c w ciąży już, ale stwierdziłam, ze muszę odczekać co najmiej pół roku, pozamykać sprawy w pracy, które mnie stresują, żebym będąc w ciąży nie stresowała sie niczym i nie będę już tak bardzo chciała, bo tym gorzej wtedy, co ma być to będzie, jestem już taka zmeczona tym przejmowanie się, okropnie to wszytsko niesprawiedliwe....Chciałabym też zmienić sówj charakter stać sie silną babką, a ja tylko przejmuję się, że ktoś coś powiedział, albo ja coś powiedziała, moze poradzicie mi jak to zrobić
?
Mam do Was pytanie, kiedy dostawałyście miesiączke po poronieniu, ja po ostatnim dostałam po 6 tygodniach, na razie jestem niecałe 4 i na razie nie mam żadnych objawów, zebym mogła dostać, nChciałam jeszcze zapytać, czy w trakcie kiedy lekarz powiedział, że nie możecie na arzie być w ciąży, zabezpieczałyście sie tabletkami, czy prezerwatywą czy moze stosunke przerywany, albo naturalne metody, przepraszam, że zadawje Wam takie intymne pytanie ale nie mam kogo spytać, a nie chce nić zażywać, a stosunek przerywany też nie chce, bo to różnie bywa, choć mój Maż to preferuje bo nie lubi prezerwatyw....
Z góry dziękuję Wam za odpwoieź mam nadzieję, że żadnej z Was nie uraziłam moimi głupimi pytaniami, pozdrawiam Was serdecznie i życzę każdej z osobna spełenienia tego o czym marzymy:*
.