reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Dziewczyny mialyscie koło 14 tyg takie klucia w pochwie i pulsowanie tam czasem. Wyniki moczu mam dobre. Ogólnie czuje ze mięśnie mnie ciągną ale dziś mam więcej tego klucia w pochwie.
 
reklama
@Destino - a ja mam inne doswiadczenia z nospa. W ciazy z corka mialam zagrozenie przedwczesnym porodem i od 23t.c. regularnie lezalam w szpitalu. Bralam fenoterol czy jakos tak plus magnez i konskie dawki nospy. Nospe hralam od polowy ciazy do konca 3x po 2tabl. A jak mocno sie stawialo yo zwykle na forte zamienialam. Duzo lezalam. Wychodzilam raz na kilka dni do sklepu kolo bloku i to juz byl wyczyn. Wszystko mialam przygot od 7mca bo mowili "badzcie gotowi moze byc wczesniak". Urodzilam w 39tc przez planowe cc. Cala ciaze mialam stawianie macicy. Skurcze itd. Przy porodzie nie mialam nic rozwarcia. Szyjka dluga zamknieta.
Jedyne powiklanie po nospie to problem z napieciem miesniowym u Nadii. Chodzilismy na rehabilitacje od 3-6 miesiaca zycia. I zaczela rozwijac sie prawidlowo. Nie mowie ze nospa jest dobra bo nie jest ale jak miala troche pretensje ze lekarz mnie nie uprzrdzil ze nospa daje takie powiklania to mi lekarz powiedzial "a wolalaby pani wczesniaka? Zapewniam ze nie. Czasami trzeba wybrac i nie ma dobrego wyboru. Wybralem dla Was mniejsze zlo. Rehabilitacja potrwa kilka miesiecy i bedzie ok. Rehabilitacja wczesniaka przebiega o wiele dluzej i z roznym skutkiem". I tak mysle ze chyba mial troche racji. Dlatego ja bym tak nie wzbraniala sie przed nospa
Jejku napawasz mnie optymizmem. Ja też mam przeboje że stawianie się brzucha od 20 tc. Obecnie mam 23t5d i już dwa razy bylam na IP z tym problemem. Magnez za bardzo nie pomaga. Raczej daje szansę aby były mniejsze te stawiania. ;) także muszę wierzyć że wszystko będzie ok.
 
Dziewczyny mialyscie koło 14 tyg takie klucia w pochwie i pulsowanie tam czasem. Wyniki moczu mam dobre. Ogólnie czuje ze mięśnie mnie ciągną ale dziś mam więcej tego klucia w pochwie.
Może się rozciąga wszystko. ;) ja miałam ostatnio dziwne klucia w brzuchu na samym środku. Cała noc mnie klulo. Brałam spaspoline i byłam na IP. A dzisiaj obudziłam się rano super wyspana i patrze w lustro A tutaj brzuch się wydaje po bokach większy ;) także te rozciąganie może tak działają. Jak mocz ok to może taki urok ? Mnie ciągle coś kluje i ciągle mi się brzuch stawia. Dzisiaj znowu mam skurcz więzadeł przy lewej stronie brzucha. Ledwo chodzę. ;/ także już 2 razy na IP mi powiedziano że niektóre kobiety nic nie boli A niektóre ciągle mają jakieś dolegliwości 😁 dużo przechodzisz teraz, ciągle jesteś w strachu. Rozumiem to bo u mnie 23t5d i ciągle czuje strach. Im dalej tym wvmcale nie łatwiej ;) trzeba jakoś siebie w głowie przetłumaczyć. Chociaż ja czasem mam takie dni ,że , uniknąć bym chciała. Albo najlepiej obudzić się już w maju po porodzie.
 
@Charlotte21 dzięki za odpowiwdz:) może faktycznie to normalne tak jak mi lekarz mówił. Boję się że coś przeocze a przez to że nie mogę wstawać badań też za często nie robie:/ a powiedzmy bo Ty chyba też chodzisz teraz do dr Bodzka do kiedy miałaś intralipid? I czy bierzesz encorton?
 
Witajcie dziewczyny, po kolejnej długiej przerwie...

Niestety nie jestem w stanie Was doczytać/nadrobić, ale ptaszki mi doniosły, że @Porzeczka1234 urodziła więc chciałam pogratulować kochana! :) Niech maleństwo się dobrze chowa i rośnie zdrowo! :) <3

@basiawol - dziękuję za wywołanie, zaraz napiszę, co u mnie ... ale najpierw napisz co u Ciebie!? Zaczęliście starania, jaki plan?

@dagmarie25 - co u Ciebie kochanie? który to już tc? Wszystko ok?

@Destino - co u Ciebie i u Twojej dwójeczki?

@roki_1991, @nafoczka, @mała79, @Charlotte21- co u Was? Jeśli którąś pominęłam to wybaczcie, z @burczusiem jestem w kontakcie na FB, a nie wiem kto tu jest jeszcze aktywny ze starej gwardii. @ovli22 ostatnio wytropiłam na FB grupie xD więc tutaj też jakiś kontakt miałyśmy :)


Co u mnie... akurat dziś jesteśmy świeżo po wizycie u androloga/immunuloga, który leczył mojego M z bakterii. Bakterie udało się zwalczyć i byliśmy rozmawiać o planie leczenia i immunosupresji, o której nam wspominał... Nie zaczęliśmy jeszcze starań i ciągle chyba myślami je odganiam....

Profesor zlecił nam w międzyczasie kilka badań, wydaliśmy na nie sporo pieniędzy, ale szczerze mówiąc nie do końca wiem co o nich myśleć, pomijając, że dziś na wizycie zapomnieliśmy pokazać wyniki typowania HLA:/
Ogólnie robiliśmy:
- ponowne badanie Cytokin (test CBA) - i to od 2018 się mega u mnie pogorszyło :/
- badanie limfocytów Treg - tego nigdy nie miałam.
- typowanie HLA u mnie i u męża.

No i reasumując dostaliśmy plan leczenia, o którym nie wiem co myśleć... bo na męża przeciwciała (47 i 70%) zalecił przez 3 miesiące (od 21 dc do 27 dc) branie Metypredu 16 mg (4 tabletki dziennie) przez 7 dni, przez 3 cykle. Mi za to zalecił ampułki Enbrel, które mam sprowadzić z Niemiec na to wysokie TNF alfa (w 2018 mialam 5329 przy normie do 4156, a w 2019 wyszło 7616:/ nie wspominając o pozostałych...) i zaczać je brać tuż przed staraniami. Do tego Profesor zalecił Inseminacje, która miałaby być po 3 miesiącach brania przez męża tego sterydu, aby zwiększyć szanse na zajście... choć u mnie zajście w 1 i 2 ciążę nastąpiło od razu, a w 3 i 4 zachodziłam ok. 6-8 miesięcy. I do tego: na ok. 2 tygodnie przed inseminacja miałabym brać ten lek w ampułkach - Enbrel 2x w tygodniu.

Odnośnie Accofilu, który zlecił Paśnik - odradził mi :/

Co do sterydu dla męża - jestem w kropce bo Wy wszystkie tu, które miałyście podobny problem, to z tego, co pamiętam Wasi mężowi brali Metypred zwykle przed owulacją i od razu mieliście się starać, nikomu tu chyba nie zalecało się takie sposobu leczenia więc dlatego też to podejście jest dla nas nieoczywiste...

I już nie wiem co myśleć.
Tyle z nowości.


Szczęśliwego Nowego Roku Wam życzę przy okazji!
Aby spełniły się Wasze najskrytsze marzenia ;*
 
@Destino - a ja mam inne doswiadczenia z nospa. W ciazy z corka mialam zagrozenie przedwczesnym porodem i od 23t.c. regularnie lezalam w szpitalu. Bralam fenoterol czy jakos tak plus magnez i konskie dawki nospy. Nospe hralam od polowy ciazy do konca 3x po 2tabl. A jak mocno sie stawialo yo zwykle na forte zamienialam. Duzo lezalam. Wychodzilam raz na kilka dni do sklepu kolo bloku i to juz byl wyczyn. Wszystko mialam przygot od 7mca bo mowili "badzcie gotowi moze byc wczesniak". Urodzilam w 39tc przez planowe cc. Cala ciaze mialam stawianie macicy. Skurcze itd. Przy porodzie nie mialam nic rozwarcia. Szyjka dluga zamknieta.
Jedyne powiklanie po nospie to problem z napieciem miesniowym u Nadii. Chodzilismy na rehabilitacje od 3-6 miesiaca zycia. I zaczela rozwijac sie prawidlowo. Nie mowie ze nospa jest dobra bo nie jest ale jak miala troche pretensje ze lekarz mnie nie uprzrdzil ze nospa daje takie powiklania to mi lekarz powiedzial "a wolalaby pani wczesniaka? Zapewniam ze nie. Czasami trzeba wybrac i nie ma dobrego wyboru. Wybralem dla Was mniejsze zlo. Rehabilitacja potrwa kilka miesiecy i bedzie ok. Rehabilitacja wczesniaka przebiega o wiele dluzej i z roznym skutkiem". I tak mysle ze chyba mial troche racji. Dlatego ja bym tak nie wzbraniala sie przed nospa
@Kitki napisałam wszystko z umiarem. Nie ma nieszkodliwych leków. I są różne szkoły działania i różne organizmy i chyba sytuację przy których się jest. Mam w domu nie tylko w zesniak, ale wcześniaka skrajnego a to jeszcze inna inkszosc.
Tylko z tą nospa to tak, że trzeba poczynić obserwacje. Mnie nie robiła nic. Ani nie niwelował skurczy, ani stawiania macicy, ani nie działała na szyjkę. Może za mało jej brałam by na szyjkę zadziałała. A z synem miałam takie skurcze, że zwijalam się na wersalce. Nic nie pomagało, dopiero wysycenie magnezem i potasem. Gdzieś mi w ciąży potas uciekal. Za to tekst o działaniu na szyjkę usłyszałam jak mi z córką w 25tc odeszły nagle wody. Jednak szyjką moja trzymała aż do końca, aż do buli partych. Nospa za to była jak cukierek, więc odstawilam.

Myślę, że jak dziewczyna pisze, że skraca się jej szyjką i do tego nospa, to trochę ryzykuje wcześniaka. A tego nikomu nie zycze. Więc to tak do naprawdę dużego wypośrodkowanie i indywidualnego podawania.


@Marthi co u nas... Niestety choroba goni chorobę. Chyba muszę zrezygnować z rehabilitacji, bo idziemy do ośrodka, Hela coś łapie, tydzień dwa chorujemy i tak w kółko. Nie ma z tego pożytku. Za to Hela się nie daje. Od dwóch dni zawzięła się i koniecznie chce wstać na nogi [emoji16] jest słodka w tej nierównej walce. Nie wie, że trzeba się trzymać. Zapomina się i ciągle puszcza. To, co dla innych dzieci jest oczywiste dla niej niestety nie. Nie ma zachowania instynktownego, zaspokajania pierwotnych potrzeb. Te mechanizmy u niej nie działają. Nie rozumie, że trzeba coś połknąć jak ma w buzi, że bawić się rączkami można zupka i brać ja do buzi. Jednym słowem widać jak jej mózg nie działa jak należy.
Oskarek nauczył się działać przeciwko grawitacji i nauczył się podskakiwać. Bardzo go to cieszy. Lubi też tańczyć. I chyba źle słyszy bo ciągle krzyczy. Mam dużo do sprawdzenia, tylko nie wiem kiedy.
Cudne mam dzieci, choć dużo przy nich pracy. Myślałam, że będzie lżej. I byłoby, gdybym miała "normalne" dzieci
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny poratujcie wlasnie odebralam wyniki KIR i NK, co do NK to wyczailam ze sa za wysoki i to duzo ;( w temacie kirów jestem zielona przeyslam zdjecia, pomozcie zinterpretowac te KiRy, aaa i co jeszcz na ten nk? oprocz szczepionek? Encorton? Itralipid? accofil?? :(( nerwy mi puscily i rycze jak bobr..wreszcie znalzalam przyczyne???
 

Załączniki

  • KIR.jpg
    KIR.jpg
    509,2 KB · Wyświetleń: 93
  • NK.jpg
    NK.jpg
    315,7 KB · Wyświetleń: 110
Dziewczyny mialyscie koło 14 tyg takie klucia w pochwie i pulsowanie tam czasem. Wyniki moczu mam dobre. Ogólnie czuje ze mięśnie mnie ciągną ale dziś mam więcej tego klucia w pochwie.
Ja całą ciążę z Tymkiem miałam kłucia w różnych miejscach: brzuch, plecy i w pochwie też, ale wtedy uciskał na dole.

Może sprawdź u ginekologa, czy nie ma dodatkowo żadnej infekcji. W każdym bądź razie co nam się może wydawać niepokojące w innych przypadkach jest normalnym objawem ciąży.
 
reklama
@Marthi nie jeszczxe nie zaczelismy teraz pojade do Przybycienia a 12 jade do swojego gina no wtedy jak obaj dadza zielone swiatło to zaczynamy . Dbam o siebie biorę witaminy i tak.
A dlaczego odradził Ci accofil?????? Ja mam zlecony przez Przybycienia ale waham się czy by nie próbowac na sterydzie no i clexane bo badz co badz moj stan zdrowia o niebo lepszy niz dwa lata temu sama nie wiem. Odstawiłam cukier gluten i nabiał no i z gotowaniem cyrki mega myslenie co zjesc choc czasem grzesze sporadycznie np ciasteczkiem badz kawka aa i pije ziółka ojca klimuszko
Myśle o tym accofilu @roxie123 go brała prawda??????co powiesz
 
Do góry