reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

kruszko liwia osluchowo jest czysta , a od 8 mce kaszle. To nie jest astma, nie jest uczulenie,niewiadomo co jest ze dostaje takich dusznosci. Sterydy tez prawie od urodzenia nie pomagaja a ma na.stale, dotego ma non stop infekcje drog oddechowych itp. Niech diagnozuja teraz pulmonologia pozniej gastroenterologia
 
reklama
Ewa bardzo sie cieszę , ze wszystko ok i mam nadzieje ze tak juz zostanie ;)

Dziewczyny mam pytanie ! Ja byłam w ciazy w 10 tyg robili mi badanie krwi dziecko juz wtedy nie żyło ale jeszcze o tym nie wiedzieliśmy dopiero po 3 dniach jak zrobili mi usg to wyszło i wtedy tez pokazali mi wyniki badań krwi i tam było napisane : przeciwciała nie wykryto i teraz nie wiem czy to chodziło o wszystkie przeciwciała czy tylko jakies szczególne ?
 
Chodzi tu zapewne o przeciwciała grupy krwi, nazywaja się chyba antygeny grupy AB0. Ja tez mialam robione i tez wynik ze przeciwciał nie wykryto. Nie wiem cY nie ma to zwiazku z konfliktem serologicznym.
 
Tola, dobrze że lekarz najpierw zlecił immunologie. Chociaż jeden się przejął.
Zlecił to dużo powiedziane ;-) Dziecko już mamy, to teoretycznie w ciążę zajść mogę. Trochę Dr cisnę do szukania przyczyn. Teraz poszłam na wizytę i pokazałam mu bete. Zrobił minę że naturals się trafił :szok:Powiedziałam mu że jak czułam że jestem w ciąży. Zrobiłam bete. Tak samo czułam że już nie jestem. Ból brzucha krótkotrwały i po wszystkim. No to mówi, że szkoda transferować bo będzie tak samo. Trzeba porady genetyka(tą już mamy) i immunologa.
Mam nadzieje, że dostanę się do immunologa.
Teraz wyszła ta ureoplazma... Skąd to się wzieło dziadostwo? W bok nie skaczemy a tu takie coś.:baffled:
Mam nadzieję, że znaleźliśmy przyczynę niepowodzeń
Pewnie jakby nie ten naturals to bym nieświadoma była już po transferze i by było po zarodkach... :-(
 
Iris dzieki bardzo ;)
A jeszcze takie pytanie czy jest sens robienia badań anty-plemnikowe skoro byłam w ciazy i było juz serduszko , bo ja zrobiłam numer stulecia zamiast babce w labolatorium powiedziec ze chce na anty- łożyskowe to powiedziałam odwrotnie i dostałam dzisiaj wyniki wlasnie na anty- plemnikowe (wynik niegatywny ) .
 
Ovli, Iris ma chyba racje, to mogą być tylko przeciwciała z surowicy krwi do konfliktu serologicznego.
Tola a ty w ogóle to dostałaś @ po tych zajściach, bo nie zauważyłam, zatrzymałam się na etapie że czekasz.
Esperanza, Nutka, Portia, sykatynka jestem z Wami myślami, kciukami i checiami :-Dzwłaszcza checiami ;-)
Ewcia, Iris i Alusia poglaskajcie od cioci brzusia :tak:


Wiecie co? u mnie szok??? okazało się właśnie, że mój M. ma tylko jedną nerke i to najprawdopodobniej od urodzenia. Oczywiście o lekarzu nie chciał słyszeć ale miał ciśnienie i uparłam się, sama zarejestrowałam do kardiologa i... od d... strony wyszlo przy USG, że nie ma nerki? Myślicie, że może to mieć jakikolwiek wpływ na nasze problemy? hmm nawet nie wiem kogo o to zapytać?:szok:
 
Ostatnia edycja:
Ewa super że wszystko OK:):-) Wagą się nie przejmuj, każde dziecko jest inne:) Moja Ala ważyła 3050 gram a Basia 2700 (tylko w 35tc ale myślę że dobiłaby reż góra do 3 kg, może lekko ponad).

Tola kurcze, wiem że to czekanie jest straszne, zawsze coś....Dla mnie ten rok bez starań a tylko leczenia był straszny. Jak dostałam zielone światło to cieszyłam się tak jakbym już była w ciąży;-) Ale widzisz nie ma tego złego...Tak jak piszesz, zarodeczki mogłyby się zmarnować....A tak przeleczycie się, przebadacie się i z czystym sumieniem przystąpisz do transferu.

Esperanza ja tak plamiłam po IUI i zaszłam w ciążę:-)


Nafoczka
słyszałam już o takim przypadku, mama mi opowiadała, tylko oni dowiedzieli się jak dziecko miało parę latek, Nie sądzę żeby to miało wpływ na Wasze problemy:)

Ovli też uważam że to o czym piszesz są p-ciała związane z konfliktem serologicznym. Jak nie znaleziono to dobrze;-)Mnie często robili to badanie, ja jestem "-" a moje obie dziewczyny "+". Po porodach i poronieniach dostawałam immunoglobulinę.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny mam do was pytanko jak to bylo teraz w tych udanych ciazach, czy od poczatku bylyscie na zwolnieniu czy moze dopiero jak pojawily sie jakies klopoty ? Zastanawiam sie, bo nie chce nic za bardzo mowic w pracy, tym bardziej ze do tej pory nic nie mowilam, bo jak znow nie wyjdzie to bez sensu :( I tak sie zastanawiam, prace mam mega stresujaca i boje sie ze raczej mi to nie pomoze.
 
No dzieki dziewczyny za odp . Narazie nie znaleziono u mnie przeciwciał te co sobie robiłam to wyszły ujemne i nadal jestem w punkcie wyjścia ;(
 
reklama
Enya dziękuję :* Moja córka w 38 tygodniu ważyła tylko 2690, więc spodziewałam się chucherka, ale liczyłam, że na sterydzie trochę przypakował ;-)
Nafoczka ale jajca :tak: A ja mam znajomą z 4 nerkami, jaka ta natura niesprawiedliwa? A tak serio, to myślę, że to nie ma żadnego wpływu, organizm się świetnie przystosowuje.

Malinka ciężka sprawa. Ja jestem na urlopie wychowawczym, więc nie musiałam świecić l4. Najlepiej zrób chyba tak jak Ty czujesz. A co lekarz mówi na Twoją pracę?

Dziewczyny czuję się jak kretynka, ale muszę się Was poradzić. Od wczoraj wieczorem mam wrażenie, jakby Maluch "wpadł" mi w kanał rodny. Leży tak nisko głową, że rozpiera mnie w dole brzucha i pachwinach. Mam uczucie, że jak wstanę, to wypadnie. Jest jakaś szansa, żeby go namówić do odwrotu? Mąż mnie już nogami do góry wywracał. Jest mi tak strasznie nieprzyjemnie, gdyby nie to, że byłam wczoraj u lekarza, to bym myślała, że mam rozwarcie. Zwykle potrafił się przekręcić, jak położyłam rękę to do niej podpływał, ale wygląda jakby ulokował się na dobre. Co robić? :-(

Ovli nie załamuj się. Ja też na początku nie wiedziałam, czego się chwycić, wiem jak to jest. Na pewno w końcu trafisz. A komórki NK badałaś?
 
Ostatnia edycja:
Do góry