reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

@Monisia183 znam osobiście dziewczynę z kir AA prze 4 lata bez żadnej ciąży i transfery też nieudane. Miała szczepienia w Krakowie do tego accofil i powinna urodzić na dniach ;)
Ps. Ciąża naturalna
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Jetem w trakcie czytania Waszych historii. Nie jestem pewna czy dobrze trafiłam. U mnie jest taka sytuacja, ża ja nigdy nie byłam w żadnej ciąży nawet tej biochemicznej, o poronieniu tym bardziej nie ma mowy. Mój mąz pod względem wyników jest doskonały. U mnie stwierdzono hashinoto,, insulinoodporność, PCOS, ale endometrium mam dobre. Kilka lat temu miałam bezskuteczny zabieg in vitro. (poszłam do pierwszego lekarza, kobieta mnie przestymulowała, nie do końca przebadała, transfer miałam przy bardzo wysokiej prolaktynie i THS, obecna dr powiedziała że nie miał prawa się udać. Potrzebowałam trochę czasu na zebranie się do kupy i rozpoczęłam nową batalię... Zmieniłam lekarza i klinikę. Dostała skierowanie na badania immunoloiczne. MLR mam na poziomie 7% oraz KIR AA. Jestem po pierwszych szczepieniach u dr Sachy w Krakowie. Mam pytanie czy sądzicie że te szczepienia pomogą w moim przypadku. Jakie są ich negatywne rezultaty (nie pytam o swędzenie itp.) czy chodzi Wam o wpływ na dziecko czy na Was. i co oznacza pulowanie czy coś takiego piszecie czasem o tym na forum a ja nie wiem o co chodzi. Czy Wy po tych szczepieniach staracie się raczej naturalnie czy poprzez in vitro.
Mam kir aa, pcos, endometrioze, aps, mlr miałam 36 z groszami. Nie szczepilam się, bez accofilu naturalnie (wbrew opiniom lekarzy, że dzieci mieć nie będę zaszłam w ciążę i urodziłam synka, potem córeczkę. To jest mozliwe
 
@ovli22 @Marthi mam podobne wrażenia z tym że urodze jeszcze dziecko tak jak wy ..
Ovli odp do posta z przedwczoraj W Poznaniu byliśmy z córką na badaniach i trzeba będzie jechać we wrześniu znów .. ciężka droga ...
@Trinity28 podobna historia jak u mnie .. też jakieś dwa tyg temu poroniłam po raz 3 :(( a mam już dwoje dzieci a teraz nie mogę utrzymać ciąży .. ale nie robiłam tych wymazów jeszcze i teraz się tak zastanawiam że może to jest przyczyną ..
Gin robi te wymazy? Jak wy to załatwiacie ?
 
poronienie miałam już dość dawno także już badań nie zrobię.
Jeżeli chodzi o wymazy to musi je zrobić ginekolog ?

Nie koniecznie. Możesz iść do labu i tam mogą pobrać. Wiem że diagnostyka robi takie badanie. Nie każdy punkt pobiera wymazy, ale powinnaś jakiś znaleźć ;) zadzwoń do labu i zapytaj
Gin oczywiście też może pobrać
 
@Monisia183 znam osobiście dziewczynę z kir AA prze 4 lata bez żadnej ciąży i transfery też nieudane. Miała szczepienia w Krakowie do tego accofil i powinna urodzić na dniach ;)
Ps. Ciąża naturalna
Bardzo dziękuje za odpowiedź. Zatem trudna decyzja przede mną. Najgorsze że po tych szczepieniech jest tylko 3 na zaciązenie. Tak naprawdę to bardzo mało czasu. Jak Wasi mężowie reagują na pobieranie krwi do szczepień, mój marudzi, że go żyły bolą..
 
Mam kir aa, pcos, endometrioze, aps, mlr miałam 36 z groszami. Nie szczepilam się, bez accofilu naturalnie (wbrew opiniom lekarzy, że dzieci mieć nie będę zaszłam w ciążę i urodziłam synka, potem córeczkę. To jest mozliwe
To szczęściara z Ciebie, ja już próbowałam wszystkiego naprotechnologi, inseminacji, in vitro i nic. Plemniki są bardzo dobre, endometrium też, Na prawde nie wiem czego się mam uchwycić żeby w końcu doczekać się bobaska. W tym momencie pokładam nadzieję w tych szczepieniach i tym zastrzyku na kir aa. Musze jeszcze krzepliwość sprawdzić..
 
Jak wygląda procedura w przypadku gdy mój organizm nie zareaguje na szczepienia z krwi męża. Podobno można wtedy pobrać krew od jakiegoś dawcy. Ale kto go szuka przychodnia czy sami możemy wskazać. O co chodzi z tym pulowaniem (jak dobrze piszę)
 
Mam jeszcze jedno pytanie czy odstępy pomiędzy zastrzykami jeden miesiąc są OK. Podobno powinny mieściś się w przedziale 2 tygodnie do 6 tygodni. W Krakowie większość dziewczyn robi szczepienia co 2 tygodnie. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie ma ktoś jakieś obserwacje. Dziewczyna którą ostatnio spotkałam robiła szczepienia co 2 tygodnie, startowała z poziomu 3 z hakiem a teraz po 3 szczepionce miała ponad 70%. I teraz właśnie była na doszczepieniu bo jest w 10 tc. Zastanawiam się czy miesiąc to nie zadługi odstęp.
 
reklama
Mam jeszcze jedno pytanie czy odstępy pomiędzy zastrzykami jeden miesiąc są OK. Podobno powinny mieściś się w przedziale 2 tygodnie do 6 tygodni. W Krakowie większość dziewczyn robi szczepienia co 2 tygodnie. Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie ma ktoś jakieś obserwacje. Dziewczyna którą ostatnio spotkałam robiła szczepienia co 2 tygodnie, startowała z poziomu 3 z hakiem a teraz po 3 szczepionce miała ponad 70%. I teraz właśnie była na doszczepieniu bo jest w 10 tc. Zastanawiam się czy miesiąc to nie zadługi odstęp.
Witaj jestem pełna wiary, ze szczepienia pomogą i zaprowadza Was do upragnionego celu czyli dziecka.

Szczepienia w Łódzi miałam co 2 tygodnie 2 później po 3 tygodniach sprawdzenie mrl. Na mnie ani szczepionki od męża ani mąż+dawca nie działały i mrl caly czas 0 dopiero 3 seria szczepień od dawcy (czyli pullowane) zadziałały moj mrl wyniósł 47% i dostaliśmy zielone swiatło na starania. W czasie ciąży brałam encorton 15mg , witaminy metylowe, heparyne 0,6, acard 75 mój mąż brał steryd medrol 10 mg w czasie moich dniu owu bo miał przeciwciała / przeciw plemnikowe w spermie( badaliście je) . Urodziłam zdrową córkę 2017 roku w listopadzie. Ja przed ciążą w 2017 roku nigdy nie zaszłam naturalnie w ciąże miałam 2 inseminacje 2 ciąże były ale stracone.

Co do dawców od szczepień pullowanych nie Ty nie szukasz dawców je ma przychodnia to przebadani ludzie przynajmniej tak mnie zapewniano. Co do szkodliwości szczepień tu doc Paśnik kiedys powiedział nie wiem czy jednej czy kilku dziewczyną , ze szczepienia moga powodować odrzuty przeszczepów i problem z przetaczaniem krwi później z przetaczaniem zaprzeczył bo jednej dziewczynie bylo to potrzebne po porodzie. Teraz jednej również napisał , że szczepienia nie wpływają ani na przszczep ani na przetaczanie krwi. Jeszcze jakiś lekarz ze Śląska ( zapominałam nazwisk) mówił o konsekwencjach szczepień negatywnych ale to moze @burczuś niech napisze. Ja osobiście pytalam prof Malinowskiego on zaprzeczył , ze szczepienia nie maja wpływu nie mam powodów by mu nie wierzyć . Zresztą ja uwierzyłabym wtedy gdyby ktoś mi dał literaturę podpartą swoimi słowami. Oczywiście to jest moje zdanie każdy może miec odmienne. Teraz z w styczniu znów sie szczepiłam w kwietniu znow zaszłam w ciąże czekamy czy tym razem nam sie również poszczęści.
Życzę Ci powodzenia pisz jak bedziesz miała jakieś pytania
 
Do góry