Ja z pierwszą strata sobie w miare szybko poradziłam. Lekarz mi mówił że pierwsza ciąża u 75%kobiet jest stracona. Więc szybko mi przeszło ale za drugim czy trzecim już było ze mną źle... Sama się siebie bałam ... Ale naszczescie mam cudownego męża i siostry. Byłam też u psychologa. Po 3 latach zaszlam w ciążę i panicznie się bałam . Ale leki brałam odrazu i się udałoHej już jestem [emoji4]
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka