reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

DZziewczyny dzis odebrałam wynik wymazu z pochwy i okazlo sie ze mam Streptococcus agalactiae czy kroras z Was cos o nim słyszala? Dzowniłam do dr i kazal i przyjechac i to wyleczyć. Moze ta bakteria tez miala cos związane z obumarciem ciazy ?
 
reklama
Gabi - masz paciorkowca. Ta bakteria mogła spowodować poronienie, ale mogły przyczynić się też inne czynniki. Na pewno każdą infekcję przed ciążą należy wyleczyć.
 
GAbi Masz paciorkowca.
Ja całą ciąże walczyłam z przeróżnymi bakteriami w szyjce.Z każdym posiewem innym i kazdym antybiotyku jeszcze innym. Zakończenie cc 34 tydzień córka z wrodzonym zapaleniem płuc. Żeby było śmiesznie aktualnie jestem idealnie czysta.
 
Hej, wczoraj bylam u ginekologa, dostalam skierowanie do kliniki niepłodnosci, chcial dac tez na inne badania ale stwierdzil ze tam mna pokieruja, ale w razie czego moge zawsze przyjsc.
Dzisiaj ide do rodzinnej, pisalyscie ze moze dac skierowanie na badania, moglybyscie jeszcze raz napisac jakie? Bo tutaj sie raczej do tego nie dokopie :)
Swoja droga, wczoraj do mnie wszystko dotarlo kiedy gin powiedzial ze po ciazy nie ma juz sladu, staral sie mnie pocieszac, mowil ze mam pamietac ze to nie musi byc z mojej przyczyny, sprawdzil tez moja macice, nie jest za mala, wad nie ma, jajniki tez jak najbardziej zdrowe.. wiec tutaj przyczyny raczej nie ma..
 
Enya super że już jesteś :), mam nadzieje,że uda Ci sie wiecej teraz wypoczywać, chociaz niedługo 1 września, pewnie Alutkę do szkoły bedzie odprowadzac ?
Dziewczyny juz wkleiły link do tych pasków ale powiem Ci ze są do dupy, nie zmieniają koloru nic a nic, a w sumie powinny chociaz na ten 5,5 ph. Ja postanowiłam zakupic te o których Karola pisały, tyle ze w zadnym rosmanie nie moge znaleźć, ale sa w necie, np apteka gemini ma fajne ceny..
Tylko lipa bo dwie sztuki kosztuja 11zł:-(

Mimi mi ta Twoja beta na serio zwiastuje bliźniaki ;-), u mnie rosła tak około 100% co 48, a powyżej 6000 rośnie juz znacznie wolnej , tak 60 % , wiec sie w razie czego nie denerwuj, jak będziesz jeszcze robic.
A wizytę kiedy masz ?
Co do glucophage, to mi gin chciał juz odłożyć , ale biore tak jak zleca jerzakowa, przynajmniej tak zleciła Madzi, dziewczynie z naszego forum, ktora juz urodziła.
Czyli do 32 tyg. Ja jednak biorę w dużo mniejszych dawkach niż ona.
do 14 tyg brałam 2x500, potem 2 x425 ( tabletkę 850 dzielniłam na pol), a od 24 tyg biorę raz dziennie 500, potem około 30 zmienie na 250.

Zreszta wczoraj robiłam to obciazenie z glukozą, zobacze czy mi sie cukrzyce ciążowa nie przyplątała tfu tfu..
wtedy pewnie jakos trzeba bedzie modyfikowac te leki.
 
Ostatnia edycja:
Witam kolezanki po urlopie:) coprawda wrocilam juz ponad tydzien temu ale zanim wszystko doprowadzilam do ladu tzn pranie, prasowanie itd to zeszlo; poza tym zanim przeczytalam te wszystkie zalegle strony to tez mi zeszlo a widze dzialo sie.
Agnieszka przykro mi bo bardzo Ci kibicowalm, a jak wkoncu bralas dawke encortonu? bo moze za mala , tak jak i niektore dziewczyny pisaly jak mowia lekarze niektorzy ze ponizej 10 mg to nie za bardzo dziala.
Szkoda ze BalbinaMalina zlikwidowala konto; ciekawe jak Lora-mysle o nich. A Olenka? A Meliska? Odezwijcie się.
Widze niektore dziewczyny lada tydzien moga rodzic:) fajnie macie.
Witam nowe kolezanki.
Tak czytalam wczoraj o tej mthfr u was i powiem ze ja tez ten temat wiele razy maglowalm i sama juz nie wiem , mnie tez w poradni genet powiedzieli zeby sie nie martwic a robia bo to ma zwiazek z krzepliwoscia itd i to o to bardziej chodzi. Ja poziom kwasu foliowego w donoszonej i poronieniach milam taki sam i to wcale nie za duzy ale w normie. Poza tym jeden lekarz powiedzial ze nie ma co przesadzac z tymi duzymi dawkami bo to szybko sie wyrownuje i rzeczywiscie po miesiacu brania 5 mg mialam juz ponad gorna granice. Pewien genetyk konsultowal to nawet z krajowym konsultantem ds genetyki i tez podobno mowil ze bez przesady z tymi wadami itd. Nie wiem sama juz .Jerzak mnie tez bardzo nastraszyla ale skoro tak to dziwi mnie czemu mezom badac nie kaze a to przeciez jak ktoras pisala połowe materialu a chromosomy rozdzielaja sie zaraz po zaplodnieniu wiem czemu nie ma zanczenia. Moim zdaniem zasadne jest zeby brac bo bardziej chodzi o niedobory kwasu i jego konsekwencje czyli rozszczepy itd i dlatego ale nie wiem. Ot i moje przemyslenia po powrocie:)
 
Enya super że wszystko ok-byle jak najdlużej !!!
Misiejek ja mam te z firmy Merck z apteki internetowej- jestem zadowolona - pasek mają 1 zielony i zabarwia jak powinien na żółto gdy jest ok ale kosztowaly 100zł- te z allegro 20 więc mega różnica.
 
Misiejku ja wczoraj też zamówiłam te tanie:) trudno najwyżej stracę 20zł.. Te z rossmana i z gemini to te same są super tylko cena dla przewrażliwionych(czyli często sprawdzających;) wysoka... Ja mam zawsze na wszelki wypadek przynajmniej 1 z tych lepszych.
Dzisiaj rano byłam podglądnąć pessar i małego (mój gin ma urlop więc mogłam pojechać do kol która pracuje z nim na oddziale bez ryzyka że go spotkam). Szyjka i wszystko super, Kubuś (ewentualnie Jasio) waży już 2380g i póki co nie wygląda jakby mu się spieszyło:) Nadal wypina się dupką na poród naturalny;)
Joanna- pytałam tą koleżankę o naszą mutację (ona jest bardzo ambitna i ciągle jeździ na jakieś konferencje krajowe i międzynarodowe- podziwiam:) i jest tak jak mówisz. Mutacja owszem bardzo częsta, zwiększa krzepliwość itp., ale bez przesady. Wiele osób ją ma i nic, inni mają w miejscach których się nie bada i też jest ok. Ogólnie trzeba suplementować kw.foliowy, ewentualnie w razie niepowodzeń włączyć acard i clexane ( ale mówią, że rzadko tylko ta mutacja powoduje poronienia, najczęściej występują inne czynniki, których jeszcze nie potrafimy zbadać). Czyli nie ma co się załamywać:)
 
Już z tą mutacją to ja mam mętlik w głowie, donosiłam i urodziłam zdrowego chłopca wcale o niej nie wiedząc a teraz wszystko zwala się na ta mutację. jedni lekarze ją olewają bo ( mam heterozygotę A i C) mówią że to najłagodniejsza forma, inni że z mutacją to ruletka, uda się albo i nie. Na początku września wybieram się do Dubrawskiego, ciekawe co on powie.
Joanna brałam 5 mg encortonu
 
reklama
Do góry