Myślę, że to bez znaczenia Przy tych lekach często zdarzają się podobne rzeczy.. Ja w okolicach spodziewanej @ maiłam spore plamienie i byłam pewne , że to koniec, dodatkowo puste jajo w 5tyg6dni - okazało się , że ciąża była młodsza o 2 dni i teraz to puste jajo waży ok 1700g i za 9 tyg ma pojawić się na świecie
A co do różowego plamienia to identyczne miałam do 13tyg.. Co kilka dni jednorazowo coś różowo-rdzawego tylko na papierze toaletowym i tyle .. w USG bez krwiaków i jakichkolwiek nieprawidłowości, dzidzia ok. Ostatecznie gin przyjął , że to z szyjki bo miałam tam niewielką nadżerkę a w ciąży błona śluzowa jest bardziej ukrwiona. Podsumowując- najprawdopodobniej wszystko ok, tylko bierz duphaston 3x1 i luteinę 2x100 jeśli jeszcze nie bierzesz
A co do różowego plamienia to identyczne miałam do 13tyg.. Co kilka dni jednorazowo coś różowo-rdzawego tylko na papierze toaletowym i tyle .. w USG bez krwiaków i jakichkolwiek nieprawidłowości, dzidzia ok. Ostatecznie gin przyjął , że to z szyjki bo miałam tam niewielką nadżerkę a w ciąży błona śluzowa jest bardziej ukrwiona. Podsumowując- najprawdopodobniej wszystko ok, tylko bierz duphaston 3x1 i luteinę 2x100 jeśli jeszcze nie bierzesz