reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poronienia nawykowe - leczenie immunologiczne

Witajcie dzieczyny!

Wczorajszy dzień był wyczerpujący i psychicznie i fizycznie.

Najpierw telefon do Maliny - kwalifikacja do szczepien... Rodość i smutek bo w tym samym czasie telefon, że mężowi przełożyli loty na środę 0630... Przełożyliśmy zatem szczepienia na sierpień!
Niestety nie dowiedziałam się co wyszło nie tak jak powinno. Pewnie dowiem się na wizycie w sierpniu. Jakoś psychicznie lepiej się czuję, że coś znaleźli...

Ogólnie wkurzyła mnie babka z recepcji, bo taka byla zdziwiona, że przekładamy to szczepienie. Jeszcze mówi tak, ale wie Pani, że meza badania sa wazne do pazdziernika.

Mam nadzieje, że do sierpnia czas minie szybko:)
Pozdrawiam!
 
reklama
Truskaweczko dobrze że coś znaleźli, to znaczy że szczepionki będa mogły pomóc :-), przynajmniej teraz wiadomo z czym walczyć ...
przykro mi tylko że musiałas przełożyc, ale najważniejsze że dostaliście na nie zielone światło :)
Mam nadzieje że u mnie też cos znajdą, badania robiłam 9 maja , wiec jeszcze sobie trochę poczekam.

Na humor Pani z recepcji też trzeba trafić niestety, chociaż przyznam że na żywo zrobiły lepsze wrażenie niż przez telefon.

Nieśmiało ponawiam pytanie, która z Was pierwsza do histero w łodzi ?
ja mam termin na 22 maja, a nawet nie potpytałam czy diagnostyczna też jest w znieczuleniu i oóglnie jak to w łodzi wygląda.

Jutro jeszcze przed nami badanie kariotypu - mam jednak nadzieje że tutaj nie bedzie problemu ..

pozd. ;-)
 
Misiejek! Witamy w Naszym gronie! Ja miałam histero u siebie połączone z laparoskopią. Ogólne znieczulenie, 2 dni w szpitalu i 28 dni zwolnienia po szpitalu. Wspominam okey. Pamiętam że jak sie wybudziłam bolały mnie łopatki..podobno od powietrza. Ogólnie dostałam antybiotyk po... tyle. Enya miała histero w Łodzi.
Badanie kariotypu to pobranie krwi... reszta w rękach specjalistów.

Pozdrawiam:)

:-)
 
Truskawko przytulam Cię mocno ... wyobrażam sobie ile nerwów kosztowała Cię ta wizyta ... no i jeszcze to przesunięcie terminu kiedy jest się tak blisko :-( czas będzie się teraz dłużył ... ale jest cel ... znaleźli przyczynę dając tym samym szansę ... ;-) i tutaj potwierdza się znowu moja teza, że świat to uczy pokory i cierpliwości
Misiejek miałam histeroskopię w częstochowie -- diagnostyczną na znieczuleniu ogólnym i żadnych leków nie dostałam ... nie wiem jak jest w łodzi :eek::eek:
 
cześć dziewczyny, czy jest ktoś z okolic rzeszowa? szukam dobrego lekarza od poronień nawykowych, z pierwszej ciązy mam 4 letniego synka, potem 2 poronienia, teraz jestem w 6 tc biore duphaston ale na razie nie widać zarodka i jakoś nie czuje żeby się tym razem udało. Wszyscy lekarze u których byłam po drugim poronieniu stwierdzili ze czasem tak jest, próbować dalej, robiłam tylko badanie hormonów. Ale coś musi być nie tak, że trace te ciąze, pierwsza w 6 tc, drugą w 11tc. Przeczytałam Wasze posty i zła jestem na siebie że tak im zaufałam ze wszystko bedzie ok tylko trzeba próbować, straciłam tylko tyle czasu zamiast zacząć działać i szukac przyczyny.
 
Dziekuję za przyjęcie :) , w takim razie jak bede po histero w łodzi opisze co i jak dokładnie, może komuś sie przyda..
najgorsze ze wczoraj miała sie pojawiac @ a tu lipa, w sumie nigdy mi sie nie spóźnia, wiec mam nadzieje że teraz nie narobi cyrków i pojawi sie tak żeby nie przekładać histero.
już w tej paranoji przez spóźniającą sie @ dzisiaj spac nie mogłam i o 4 rano robiłam test ciążowy... :)
uważamy jak nigdy , ale różnie z tym bywa;-), pierwszy raz sie cieszyłam ze tylko jedna kreska wyszła..

dzisiaj jesteśmy bo pobraniu krwi na kariotypy... znowu miesiac czekania..
wczoraj za to robiłam wymaz z szyjki i czystość, do tego dorzuciłam na chlamydie i cekalie :) , juz cche wszystko co sie da posprawdzać, żeby mieć spokojną głowę.

Ela** nie daj sobie wmówić, że nie ma po co badań robic, ja tak usłyszałam po pierwszym poronieniu..
zdarza sie , jak to ładnie lekarz sie wyraził, jakby tak każda kobieta rodziła, było by przeludnienie na świecie.. eh
Teraz jak ide na wizytę mam przygotowane o jakie skierowanie prosic itd...
i też kręca głowami że próbuje byc mądrzejsza od nich :-)

kurcze jak tu wytrzymac ten miesiąc czekając na wyniki od maliny ..
 
Misiejek witaj!!! Histero się nie bój bo to nic strasznego. Podają Ci krótkotrwałą narkozę, później dużo się śpi ale w moim przypadku to akurat OK:) Ja zaraz po histero nie czułam bólu (nie wiem jak Ty ale ja miałam biopsję śluzówki macicy), miałam tylko krwawienie razem z dziwnym płynem (chyba to był kontrast?), ból pojawił się tylko raz na następny dzień i w sumie bardziej skurczowy niż typowo bólowy:)

Ela powiem Ci tak.....Ja do tej pory żałuję że dałam się też tak zakręcić lekarzom że po prostu mam pecha i zawyżam statystki:baffled: Nie daj sie na to nabrać:) Mam nadzieję że tym razem Ci się uda donosić ciążę (a znam takie przypadki bez leków:-) ). Pogratuluję później:-D

Bocian jest kopalnią wiedzy, ale ciężko się tam odnaleźć i wbić się w wątek, zdecydowanie wolę teraz tutaj z Wami pisać:)

Truskaweczko szkoda że tak wyszło, znam ten ból- mój mąż wyjeżdża 18.05 ale zaczełam sie zastanawiać czy powinien teraz szukać nowej pracy skoro mamy wkrotce starać sie o ciążę (mam taką nadzieję) a np On nie będzie mógł przyjechać albo np będzie musiał przyjechać na szczepionkę i zonk:eek: Też nie wiem co z tym wszystkim robić:(
 
Ostatnia edycja:
Witajcie kochane!
Niestety czy stety dołączam do waszego szanownego grona, odnalalzlam ten wątek dzieki Enya81- witaj kochana;)

Po krótce jestem po 3 poronieniach nawykowych, w ciagu 1.5 roku tracilam ciąże po ciązy między czasie operacje usunięcia torbiela z częścią jajnika lewego ;( jestem po szeregu badań tułaczki od lekaza do lekarza, ale w koncu trafilam na dobrego lekarza któey wiedział co ze mna począć. Jestem także zakwalifikowana do szczepień- 20 maja mam pierwsze w Łodzi, tylko ze ja u Tchórzewskiego nie u Maliny- tak mnie pokierował mój lekarz. Już po krótce Enya81 mnie uświadomiła co i jak ........ brrrrrr strach się bać ale mam nadzieje ze bedzie ok. U mnie zdiagnozowano przeciwciala jądrowe, lozyskowe, mam jakas bakterie helikobakterie i hamowanie MLR 0%
 
reklama

Witaj Arla84 :)
, współczuje przeżyć, ale dobrze że już jesteś na typ etapie że wiesz z czym walczyć. A kiedy masz pierwsze szczepienie ?
jakie wrażenie zrobił Tchórzewski ?

Enya81 dziękuje za wsparcie, już wstępnie wiem czego sie spodziewać po
histero, też mam miec pobierany wycinek z macicy. U mnie poronienia niestety kończyły sie łyżeczkowaniem, więc Malina stwierdził że jeśli w trakcie histero bedzie widać jakies zrosty itd.. to od razu można je usunąć. Zreszta przeżyję wszystko żeby w koncu sie udało ciąże donosić :-)

No zgrać się z tymi wszystkim terminami nie lada problem, u mnie w pracy całe szczeście nie ma problemu z urlopem czy zwolnieniem, zreszta
chyba troche mnie traktuja z pobłażaniem po tych moich przeżyciach..
i pewnie troche im niezrecznie sie czepiać..:-(

za to do szpitala na histero sama jadę, bo mąż tyle urlopu wziac nie może, ale i tak musi dojechac w piątek na badanie nasienia..
Mam nadzieje że da rade, bo podobno warunki dośc niesprzyjające :-p
chociaz tyle że wróce z nim do domu.

Zreszta nie mam co narzekac, z wawy aż tak daleko nie jest, ale widzę że niektóre z Was mają niezły szmat drogi. :szok:
 
Do góry