Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poród

Ja się chyba bardziej boje cesarki która może mi grozić ponieważ jestem dość niska i lekarz powiedział że dzieciątko 3,5 kg jest już dla mnie za duże wiec zobaczymy jaki synuś wyrośnie:) W 38tyg. mam kontrole i bede wiedziec co mi zostało "pisane". Powiem tak myśl o jakimkolwiek porodzie wywołuje strach ale próbuje nastwić się tak:

" CO BY NIE BYŁO, DA SIĘ RADE. INNEGO WYJSCIA NIE MA !!! "

Jak to moja mama mówi żartując : "To co weszło musi też wyjść " :)

KOBIETKI DAMY RADE - NIE ODLADAJCIE ZADNYCH FILMOW !!!! :)
- bo każda z nas bedzie miała swój :):)
 
reklama
Nadzieja - zgadzam sie w 100% co ma być to bedzie :-)

co do cc to u mnie było podobnie ja u pozostałych dziewczynch choć leżałam do 5 dób po cc ( miałam w niedzielę w nocy -23, a wyszłam w czwartek) zawsze wszystko zalezy od szpitala , ja rodziłam w dwóch i w obu było inaczej, jak w jednym było coś ok to w drugim nie i odwrotnie :-(

zrobienie znieczulenia zewnątrzoponowego nie boli - to takie ukłucie w kręgosłup, a potem lekkie mrowienie i nic nie czułam od cycków w dół
jedyne co mogę dodać to to że wszystko się odbijało w lampie zawieszonej nad łóżkiem operacyjnym ( jak w wielkim lustrze):-) tak że jesli ktoś nie lubi bebechów na wierzchu lepiej niech nie patrzy :-) ale dzięki temu zobaczyłam jak wychodza dzieciaki :-)

po lepiej rzeczywiście nie wstawać 24 h, z tym że na sali pooperacyjnej lezałam 6 godzin i potem po pierwszym nie wstawałam lącznie24h, a po drugim wstałam po ok 10 bo nie chcieli mi zostawić małej dopuki nie będę "uruchomiona", a ja strasznie nie chciałam aby ją dokarmiali bo jeszcze jej nie dostałam do cycka, więc wstałam piorunem
po cc lepiej jakiś czas nie dźwigać np wózka ale po32 tyg max 3 człowiek funkcjonuje już zupełnie normalnie ( może czasme trochę mnie rana ciągneła) ale już teraz jej zupełnie nie czuję
bliznę mamdość sporą ale poziomą pod linią majtek ( więc nie widać)

szczerze to mi brakowało w obu przypadkach jakiś uchwytów do podnoszenia się przy łóżkach w szpitalu, o wiele łatwiej byłoby się podnieść - no ale niestety szpitale tkwią jeszcze w innym stuleciu :-( przynajmniej te w których ja rodziłąm :-(
 
z tą blizną to widzicie mam wrażenie, że zależy od lekarza który robi. Bo ja jak poszłam na zdjęcie szwów to mnie pielęgniarki aż pytały, kto mnie ciął że aż tak nisko. Ja tez poprosiłam lekarza żeby cioł jak najniżej się da :-). No to tak pociął że linie mam duuuuużo po niżej majtek ;-). Śmieszne bo jak pokazałam znajomym to wszyscy się za głowy złapali jak on go wyjął stamtąd.
 
nie wiedzialam ze sa takie roznice w cieciach, zawsze myslalam ze na standardowej wysokosci to robia...
co do filmow o porodach, swego czasu (tzn jak bylam w pierwszej ciazy) byl tu program wlasnie o przygotowaniu do porodu, rodzeniu i czasie po- taki pogodzinny dokument co dzien. i ja bylam jego fanka (oj lez polecialo kazdego dnia mnostwo), ba nawet po urodzeniu corci go sobie w szpitalu obejrzalam az kobieta z sali popatrzyla na mnie jak na wariatke i mowi: a po co, przeciez wlasnie pani urodzila...
niestety albo stety tego programu juz nie ma...a innych filmikow sobie nie wlaczam
 
reklama
Do góry