gaja ja nie ubieram Helence czapki, odkąd zaczęły się upały, to sciągałam skarpetki i czapeczke a zostawiałam w cieniutkich bodach. ale jak bvyły te upały w lipcu, to leżała w samej pieluszcze. teraz trochę inaczej, zakładamy kapelusiki, albo opaski, albo jak wieje, to czapke, ale już jeżdzimy w spacerówce...więc....
co do kolek, to moja miała mało, więc najpierw sab simplex, pozniej espumisan, a na koncu bobotic. uważam, ze najtańszy i najlepszy. ale taka powazna kolka zdazyła nam się tylko ze4 razy,
co do herbatki, to chyba MamaFranusia pytała, to ja podawałam hippa od urodzenia. i na czkawki, i na bączki, zeby uchodziły gazy...wiec nie masz sie co przejmowac. ta herbatka koperkowa jest od 1 tygodnia życia, wiec smialo!!!
gaja, moja śpi od 21-22 do 7-8 rano. raz się jej zdazyło od 20 do 8,20 rano, ale to po szczepieniu....
Aneczka bardzo dobrze, ze nie masz zbyt wielkiej wyprawki, ja ci powiem, ze polowy rzeczy nie ubrałam. najpierw jak sie mała urodziła (2260gram) to wszystko bylo za duze, a po kilku tygodniach, jak zaczęła rosnąć, to z dnia na dzien. (1100gram w miesiac) i połowy nie ubrałam ani razu, a nietóre rzeczy raz, jak wyprałam, wyprasowąłam, chcialam ubrać jeszcze raz, to były już przycisnawe hehe...wiec nie ma co szaleć. teraz to wiem. lepiej kupowac na bieżąco. co do wozka, nie wiem czy pisałam, ja mam bolder 4 i jestem bardzo zadowolona. mam 3 w 1, opłacało się i wszystko eleganckie, a nie kazde z innej parafii hahha.