miq, Twoja historia to dokładnie to czego ja się boję. Że lekarze na czas nie wykonają CC jeśli poród będzie się przedłużał / opóźniał. Moja kuzynka miała taka sytuację i dziecko jest totalnie upośledzone z niedotlenienia... Generalnie nastawiam się na poród sn, ale to spędza mi praktycznie sen z powiek.
reklama
Thriade każda kobieta powinna sie nastawić pozytywnie na poród sn, nie mozesz sobie wmawiać, ze bedzie źle. Ja całkowicie Cię rozumiem że się boisz ale musisz sie nastawić pozytywnie. Urodzisz zdrowe dziecko naturalnie i wszystko będzie ok :-)
EwciaZ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2013
- Postów
- 732
Angi po części masz rację. Totalny brak kompetencji u tamtego personelu, kontroli wieku łożyska, monitoringu dziecka. Ale skoro odszedł czop śluzowy (to normalne że może być z krwią) to znaczyło, że poród się zaczynał i uważam, że trzeba dać chwilę organizmowi, tydzień po terminie to nie jest dużo, zwłaszcza jeżeli coś się zaczyna. Na zachodzie np. po odejściu wód czekają do 72 godzin na samoistne rozpoczęcie porodu, a u nas jest jakiś trend na podawanie oksytocyny, co często kończy się cesarką. Silne skurcze po oksytocynie przy braku postępu porodu powodują spadek tętna u dziecka i nie ma wyboru - cesarka. Mojej przyjaciółce odeszły wody, była przed terminem, wszystko było dobrze i od razu podali jej oksytocynę, co jest totalną głupotą.
Miq - moja przyjaciółka też tak miała po cesarce, że zabrali jej synka i słyszała w nocy jak płakał i to podwajało jej cierpienie. Na szczęście jej synek miał 10 punktów i od drugiego dnia już z nią był. A u nas na Madalińskiego kobiety po cesarkach są na takiej specjalnej, otwartej sali z maluszkami przy boku od samego początku, tuż przy dyżurce położnych i one są tam na każde zawołanie i pomagają mamom. Mamy normalnie od razu karmią piersią. Od drugiej doby już są w normalnych salach i muszą sobie same radzić, jest im ciężko, ale ból wynagrodzony jest obecnością maluszka. Po dwóch dobach normalnie wychodzą do domu jeżeli nic się nie dzieje.
Thriade - wybierz dobry szpital, wysoko oceniany i z małą ilością cesarskich cięć, a wszystko będzie dobrze.
Miq - moja przyjaciółka też tak miała po cesarce, że zabrali jej synka i słyszała w nocy jak płakał i to podwajało jej cierpienie. Na szczęście jej synek miał 10 punktów i od drugiego dnia już z nią był. A u nas na Madalińskiego kobiety po cesarkach są na takiej specjalnej, otwartej sali z maluszkami przy boku od samego początku, tuż przy dyżurce położnych i one są tam na każde zawołanie i pomagają mamom. Mamy normalnie od razu karmią piersią. Od drugiej doby już są w normalnych salach i muszą sobie same radzić, jest im ciężko, ale ból wynagrodzony jest obecnością maluszka. Po dwóch dobach normalnie wychodzą do domu jeżeli nic się nie dzieje.
Thriade - wybierz dobry szpital, wysoko oceniany i z małą ilością cesarskich cięć, a wszystko będzie dobrze.
Ostatnia edycja:
mig współczuje takich przeżyć.. naprawdę na lekarzy trzeba uważać..
a my im ufamy bo same niewiemy czy to co z nami się dzieje jest prawidłowe a oni nas traktują przedmiotowo, żadko który lekarz jest z powołania.. moim zdaniem ciężarna po 40tc powinna być skierowana do szpitala na konkretną obserwację a nie czekać w domu..
teraz pozytywne nastwienie i będzie dobrze
a my im ufamy bo same niewiemy czy to co z nami się dzieje jest prawidłowe a oni nas traktują przedmiotowo, żadko który lekarz jest z powołania.. moim zdaniem ciężarna po 40tc powinna być skierowana do szpitala na konkretną obserwację a nie czekać w domu..
teraz pozytywne nastwienie i będzie dobrze
MamaPatryka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2012
- Postów
- 333
Ja miałam termin na wtorek więc poszłam do szpitala już w poniedziałek i tak leżałam do niedzieli
W niedzielę o 6 rano zaczęły mi wody odchodzić poszłam na ktg i już słabe ruchy a skurcze na 20 -30
Tętno spadało młodego
Rozwarcie na 5cm
Szybka cesarka bo mały mógł się niedotleniony urodzić
Poszłam do szpitala z myślą o SN ;-) Nawet nie myślałam o CC a wyszło jak wyszło
Nie rozumiem niestety podejścia kobiet które z góry zakładają ze podczas SN coś się stanie (to ich 1 poród) i wolą mieć cc na życzenie
Już nie wspomnie o nie karmieniu dziecka piersią bo po co się męczyć lepiej butle dać i nawet nie spróbować
Piszę to bo znam takie osoby i dla mnie to dziwne podejście
W niedzielę o 6 rano zaczęły mi wody odchodzić poszłam na ktg i już słabe ruchy a skurcze na 20 -30
Tętno spadało młodego
Rozwarcie na 5cm
Szybka cesarka bo mały mógł się niedotleniony urodzić
Poszłam do szpitala z myślą o SN ;-) Nawet nie myślałam o CC a wyszło jak wyszło
Nie rozumiem niestety podejścia kobiet które z góry zakładają ze podczas SN coś się stanie (to ich 1 poród) i wolą mieć cc na życzenie
Już nie wspomnie o nie karmieniu dziecka piersią bo po co się męczyć lepiej butle dać i nawet nie spróbować
Piszę to bo znam takie osoby i dla mnie to dziwne podejście
martyska1223
Fanka BB :)
Mamapatryka89 ja też znam takie osoby, np moja szwagierka otwarcie o tym mówi ze ona nawet nie ma zamiaru próbować karmić bo wie ze nie da rady ( przy pierwszym dziecku podobno bardzo bolały ja sutki ). A zresztą u mojego T w rodzinie chyba żadna kobieta nie karmila piersią :/ ja cały czas powtarzam, że jeśli dam radę i będę mieć pokarm to na pewno będę karmić piersia bo niemam zamiaru latać w nocy i robić butelki z mlekiem..
reklama
ja juz mam skierowanie na cc wbite w karte ciązy więc jak dobrze pódzie to tylko trzeba znalez odpowiedni termin
Kunda u mnie pewnie będzie podobnie. W marcu idę do neurochirurga by potwierdzić konieczność cc. Na ile wcześniej ustalasz z wybranym szpitalem termin cesarski?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 259
- Wyświetleń
- 30 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 24
- Wyświetleń
- 20 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 148 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 167 tys
Podziel się: