@Kassssi Jakie zastosowano u Ciebie leczenis? Miałaś podawany sam tlen przez wąsy tlenowe czy Twój stan wymagał podłączenia pod respirator? Do jakich wartości spadała Ci saturacja?
Też ciężko przeszłam covid ale w 1 trymestrze ciąży, po miesiącu od wyjścia ze szpitala już się lepiej czułam. Mimo astmy i rozległych uszkodzeń w płucach po przejściu covid nie miałam przeciwskazań z tego powodu do porodu naturalnego. Nie rodziłam naturalnie ze względów ortopedycznych i neurologicznych.
Na szczęście skończyło się na wąsach tlenowych (Avory), saturacja na przyjęciu do szpitala 78. Dostałam Veklury, Biotraxon, Clexane, Dexaven, Celeston dla bobasa, PWE, Paracetamol, No-spa, Luteina, Lacidofil, Tardyferon, Pyralgina.
Dodatkowo mam cukrzycę ciążową 2.
Wątroba powiekszona 2.5 raza, "błoto" jak to lekarz nazwał w woreczku żółciowym.
Kaszel po covidowy nadal.
Jestem juz w 30 tygodniu. Pomimo rehabilitacji kondycja poprawila się. Natomiast nadal wejście na 1p zajmuje ok10 min.
Dodatkowo kazdy wysilek fizyczny powoduje podwyższenie ciśnienia. Przyklad. Siedze cisnienie 118/79/108 ide pod prysznic letnią wodą. Wychodze mierzę ciśnienie 144/84/114, po 10 minutach wraca do normalności


I tak naprawdę jest jeszcze jedna zagadka czy dziecko sobie poradzi, bo tak naprawde dopiero po porodzie się okaże czy i jak to na niego wpłyneło

oby nic.
U mnie już 30 tydzień szacunkowo bobas waży 2kg, kondycji brak

Czas ucieka a rehabilitant powiedział że nic na siłę, bo nadtlenienie też nie jest dobre.