annte przykro mija bym mojemu powiedziala gdyby nie chcial, ze dziecko splodzilismy razem i nie dosc, ze ja przechodze przez bole i caly porod to jeszcze mam przez to przechodzic sama? bez wsparcia z jego strony? to nasza wspolna decyzja i powinnismy przez to przejsc razem a on ma ten plus, ze nie czuje bolu...
Ollena, mój R. twierdzi, że kobiety od wieków rodzą dzieci i jest to ich rola, a facetowi nic do tego, ale tak na prawdę chodzi o to, że on się boi. Jakąś małą teorię mam na ten temat. A nie da się z nim o tym rozmawiać normalnie, bo zaraz się wkurza i ja też i jest po rozmowie.