Ja miałam cc 5 grudnia. Jestem B. Zadowolona. Położne od dzieciaków super. Pomocne, pomagają w kp, tj. Niektore same z siebie inne jak się je zapyta. Kładą nacisk na kp ale nie jakoś przesadnie. Mi kazały / raczej zasugerowały / dokarmic synka bo mimo spędzenia całego dnia na piersi był głodny. Ja dostałam syna po ok 2 czy 2,5 godz. Po cc. Położna pomogła go przystawic do piersi. Na pierwszą noc po cc dziecko zabierają jak chcesz (od 24 do 6 rano). Potem radzisz sobie samą. Ale możesz zawieść dziecko do położnych jak chcesz iść pod prysznic. Ogólnie są B. Pomocne. Przewijanie w własnym zakresie. Co do położnych tych nazwijmy je ginekologicznych to jak było gdzieś wcześniej napisane nie interesują się Tobą i lepiej im nie zawracać głowy, bo nie są zbyt pomocne. Przynajmniej te które były jak ja byłam. Ja leżałem na parterze, nie wiem jak na innych piętrach.Ja tam bede rodzic to juz pewne, mam rozne komplikacje, lezalam tam dwa razy na patologii, pielegniarki byly do rany przyloz, ogolnie bylo ok, ale wlasnie slyszlam od kolezanek, ze po porodzie juz nie jest tsk kolorowo pomoc ze strony poloznych jest bardzo malano nic jak nie bede ogarniac to poorosze o tego doradce, a sa tam jakies osobne pielegniarki od noworodkow? Taka dziewczyna mi kiedys pisala, ze one sa takie bardziej spoko...
reklama
Wielkie dzieki za informacje !!!Ja miałam cc 5 grudnia. Jestem B. Zadowolona. Położne od dzieciaków super. Pomocne, pomagają w kp, tj. Niektore same z siebie inne jak się je zapyta. Kładą nacisk na kp ale nie jakoś przesadnie. Mi kazały / raczej zasugerowały / dokarmic synka bo mimo spędzenia całego dnia na piersi był głodny. Ja dostałam syna po ok 2 czy 2,5 godz. Po cc. Położna pomogła go przystawic do piersi. Na pierwszą noc po cc dziecko zabierają jak chcesz (od 24 do 6 rano). Potem radzisz sobie samą. Ale możesz zawieść dziecko do położnych jak chcesz iść pod prysznic. Ogólnie są B. Pomocne. Przewijanie w własnym zakresie. Co do położnych tych nazwijmy je ginekologicznych to jak było gdzieś wcześniej napisane nie interesują się Tobą i lepiej im nie zawracać głowy, bo nie są zbyt pomocne. Przynajmniej te które były jak ja byłam. Ja leżałem na parterze, nie wiem jak na innych piętrach.
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2021
- Postów
- 2
A powiedz proszę jak sale poporodowe? Rodziłam tam w 2016r, czy od tamtego czasu był jakiś remont?Ja miałam cc 5 grudnia. Jestem B. Zadowolona. Położne od dzieciaków super. Pomocne, pomagają w kp, tj. Niektore same z siebie inne jak się je zapyta. Kładą nacisk na kp ale nie jakoś przesadnie. Mi kazały / raczej zasugerowały / dokarmic synka bo mimo spędzenia całego dnia na piersi był głodny. Ja dostałam syna po ok 2 czy 2,5 godz. Po cc. Położna pomogła go przystawic do piersi. Na pierwszą noc po cc dziecko zabierają jak chcesz (od 24 do 6 rano). Potem radzisz sobie samą. Ale możesz zawieść dziecko do położnych jak chcesz iść pod prysznic. Ogólnie są B. Pomocne. Przewijanie w własnym zakresie. Co do położnych tych nazwijmy je ginekologicznych to jak było gdzieś wcześniej napisane nie interesują się Tobą i lepiej im nie zawracać głowy, bo nie są zbyt pomocne. Przynajmniej te które były jak ja byłam. Ja leżałem na parterze, nie wiem jak na innych piętrach.
Podziel się: