reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród karowa 2010

Ja miałam cukrzycę w ciąży i miałam lekarza prowadzącego na Karowej i tam tez miałam rodzić. Jednak okazuję się , że to wcale nie jest takie proste. Odeszły mi wody pojechałam na Karową a tam mi mówią, że nie ma miejsc. Przewieźli mnie na Solec, gdzie urodziłam i naprawdę miałam tam bardzo fachową opiekę i bardzo dobrze prowadzony poród.
Moim lekarzem prowadzącym była dr SZczudlik, bardzo ją polecam. W ciąży miałam opryszczkę warg sromowych inni lekarze nie potrafili tego rozpoznać a ona bez problemu. Ma bardzo dużą wiedzę, ciąża prowadzona tak jak trzeba. Mówiła, że jeżeli poród nie zacznie się do dnia porodu to w dniu porodu daję skierowanie do szpitala na wywołanie.
Koleżanka rodziła na Karowej tego samego dnia co mnie tam nie przyjęli czyli 25.07. Mówiła, że był straszny tłok, pacjentki na porodówce leżały na korytarzu, sale poporodowe 5 osobowe (zrobione z sali 1 osobowej porodowej). Nie pozwolili przeć jej w dowolnej pozycji, rutynowe nacięcie krocza, nie była zadowolona. Ale mówiła też, że jest tam bardzo dobra opieka nad noworodkiem. Dobrze jest mieć tam prywatna położną, ja miałam mieć Agnieszkę Muche ponoć jest bardzo dobra. Jednak w dniu mojego porodu była na urlopie.
 
reklama
Mowa o dr Romejko?


dokładnie tak
wszyscy ją zachwalają, ale ja niestety nie mam o niej dobrego zdania.
prywatna wizyta u niej w gabinecie to koszt 150zl z czego czas jej trwania to zaledwie ok8 min, badenie na samolocie i do widzenia, zeby sie czegos dowiedziec musialam sama pytac,
jak przyszlo co do czego to wszystko przekladala w czasie... jak sie dowiedziala ze nie bede czekac dluzej i jade na zelazna to nagle dzwoni i kaze wracac na karowa to moze jednak mnie przyjmą, robi z czlowieka wariata,przez nią i jej niedopatrzenie mam teraz problemy zdrowotne z Małą....wszystko przez to ze urodzila sie 3 tyg po terminie, gdyz dr Romejko uwazala ze trzeba czekac
 
Witajcie ;) ja też rodziłam na Karowej w czerwcu 2010 ;)
Szpital godny polecenia dla kobiet z komplikacjami w ciąży bo tam stawiają to na 1 miejscu ;) dobre ciąże do szpitali bez neonatologii ;)
Leżałam 2 miesiące i u rodziłam w 33tc ;) Położne na Patologii EKSTRA !! Lekarze ok ale fachowcy w komplikacjach w ciąży bardzo dobrzy ;) Jedzenie ok, chyba ze dieta to afe ;P Odjazdowy komfort, latające fotele, łazienki itp OK ;) Miejsc ciągle nie mają i nie ma co się dziwić... ;)
Polecam dla brzuszków zagrożonych i z komplikacjami , ginekolog cukrzycowy dr Malinowska :)
 
Witam świeżo upieczone warszawskie mamuśki 2012 :).
Chciałam zapytać czy któraś z was wie czy poród rodzinny jest na Karowej za free no i czy trzeba płacić za znieczulenie??
 
Witaj Gragorajka:-) widzę, ze też podpytujesz o tą Karową. Ja się nastawiam na rodzenie w tym szpitalu z uwagi na ciążę bliźniacza, choć osobiście wolalabym szpital bielański jak któras ma doświadczenia niech pisze, wszystkie uwagi są cenne.
 
Rodziłam na Karowej dwoje dzieci - syna w 2009 i córkę w 2011. Generalnie odradzam sugerowanie się opiniami innych kobiet bo ile rodzących tyle przypadków. Możecie trafić do szpitala, który zachwalają wam znajome bo miały cudowne porody a u was może wszystko być inaczej. To jest wypadkowa wielu czynników - na jakie położne i lekarzy traficie, jaka jest sytuacja na bloku tzn. czy jest dużo rodzących itp. Ja przyznam szczerze, ze po pierwszym porodzie byłam załamana personelem - bardzo rozczarowało mnie podejście do pacjentek. Za to dziewczyna która rodziła na sali obok dziękowała z kwiatami położnej bo przeprowadziła jej poród rewelacyjnie. U mnie po 10 h porodu podjęli decyzje o cesarce, ale zanim do tego doszło nie pozwolono mi się ogóle ruszać z łóżka - aktywny poród to fikcja w tym szpitalu, albo przy tej zmianie ;) Ale wiem, że są tam świetni specjaliści i ze w razie komplikacji jest oddział neonatologii (obie ciąże były zagrożone) dlatego drugi raz zdecydowałam się tez na karową. I było lepiej. nawet taka błachostka jak komfort na sali jest bardzo wazny - ładne sale, większość z lazienkami, wygodne automatycznie sterowane łóżka - po cc to urządzenie na wagę złota ;)
 
Nie chodzi mi tu o uprzejmość lekarzy czy pielęgniarek, w końcu to nie spa. Mam w nosie atmosferę i to czy jakaś małpa ma dziś dobry czy zły humor. Zależy mi na porodzie z mężem za który nie muszę płacić no i za ZZO. Reszta mnie nie interesuję. Mają się mną zająć tak byśmy we trójkę wrócili szczęśliwi do domu i tyle. A jeśli takie rarytasy jak znieczulenie to dla karowej wydatek to nic nie stoi na przeszkodzie żeby jechać na inflancką, tam wszystko jest za free :)
 
reklama
Poród rodzinny jest bezpłatny (zgodnie z prawem nie może być płatny), znieczulenie płatne 400 zł - opłata zniesina gdy poród zakończy się cc. Generalnie jest to szpital kliniczny i jeżeli nie masz wskazań do rodzenia tam to moga odmówic ci przyjęcia jezeli np. wiedzą, że jedzie do nich pacjentka w komplikacjami - zawsze będzie miała pierwszeństwo bo to szpital o III poziomie referencyjnym.
No a co do atmosfery i twojego komentarzu o SPA to widać, że nie rodziłaś. Wyobraż sobie sytuację, że jestes uzależniona od personelu, przeciez w trakcie porodu nie wstaniesz i nie wyjdziesz jezeli cos ci się nie spodoba. Ja leżąc po cc nie mogłam się doprosić o żadną pomoc - zawołanie lekarza, pomoc od położnej, poradę doradcy laktacyjnego. Oby twój poród, gdzie kolwiek będziesz rodzić, był szybki, lekki i przyjemny jak w SPA ;-)
 
Do góry