o kurcze- tez nie wiedzialam o tym : ..ale cos ostatnio mam takie humory, ze szok- i szybko się rozklejam..łapie dołki - moze teraz powinnam miec ?? ..ale my wczoraj nie wstrzymaliśmy się od "przytulanek" :laugh: - ale dziś Klaudyś bardzo kopie- wiec pewnie wszytko OK..nawet wczoraj po - tak bardzo mnie skopała- a i tatkę, jak ucho przylożył do brzuszka i próbował ją uspokoić
reklama
Agatatje
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2005
- Postów
- 2 159
tak sobie wlasnie przypomnialam to twoje pytanie i raczej chodzi o dno MIEDNICY hehbaśka pisze:Agatko a o co chodzi z tym dnem macicy? tzn spotkałam się z żartobliwym sformułowaniem "ta to ma dno macicy" ale nie bardzo wiem co to miało znaczyć..
a w skrocie chodzi o miesnie pochwy
cwiczenia maja nauczyc rozluzniac te miesnie podczas porodu, wzmocnic je i sa pomocne przy problemach np z popuszczaniem moczu a takze pomagaja wrocic do formy po porodzie.
Agaciulka28
Mama czerwcowa `06
Monika@, , ja sie bardzo, bardzo długo starałam o dziecko, różnymi sposobami, miała pare zabiegów i operacji w szpitalu, a na 3 tyg przed In-Vitro okazało sie, że jestem w ciąży. To był szok dla nas i dla lekarzy, po prostu cud ( a juz byłam po pierwszej serii zastrzyków przygotowujących do In-Vitro) Za dużo mnie kosztowało mieć dziecko, żeby jakis lekarz podczas porodu uszkodził je kleszczami albo w inny sposób. Po prostu sie boję i decyzję podjęłam jeszcze zanim sie udało zajść w ciąże. Ja sie pomęczę, ale dzidzi nic nie zrobią ). Buziaki
Agatko (Agatatje), zobacz co przy okazji szperania w necie znalazłam
"Kategoria: Ciąża - Porady
Temat: Tatuaż a znieczulenie zewnątrzoponowe
Aby bezpiecznie założyć znieczulenie zewnątrzoponowe potrzebna jest zdrowa skóra na plecach, w okolicy lędzwiowej. Zdrowa tzn. bez skaleczenia, zadrapania, wyprysków, oraz tatuażu.
Nie ma badań czy drobinki tuszu są obojętne dla naskórka i skóry właściwej, przeniesione w okolicy osłonki mielinowej nerwów obwodowych, nie wyołają reakcji i odczynu zapalnego, którego końcowym efektem byłyby martwica i porażenia w zakresie unerwienia przez dany segment."
"Kategoria: Ciąża - Porady
Temat: Tatuaż a znieczulenie zewnątrzoponowe
Aby bezpiecznie założyć znieczulenie zewnątrzoponowe potrzebna jest zdrowa skóra na plecach, w okolicy lędzwiowej. Zdrowa tzn. bez skaleczenia, zadrapania, wyprysków, oraz tatuażu.
Nie ma badań czy drobinki tuszu są obojętne dla naskórka i skóry właściwej, przeniesione w okolicy osłonki mielinowej nerwów obwodowych, nie wyołają reakcji i odczynu zapalnego, którego końcowym efektem byłyby martwica i porażenia w zakresie unerwienia przez dany segment."
Mała ciekawostka do poczytania:
"40-letnia Meksykanka, która nie mogła urodzić dziecka, sama wykonała na sobie cesarskie cięcie przy pomocy noża kuchennego. Uratowała w ten sposób życie synkowi, który przeżył operację. Sama także żyje.
Jest to pierwszy znany przypadek zakończonego pozytywnie cesarskiego cięcia, wykonanego na sobie przez ciężarną kobietę.
Meksykanka, żyjąca na wsi, bez elektryczności, bieżącej wody, sanitariatów, oddalona o 8 godzin jazdy od najbliższego szpitala, wykonała cesarskie cięcie, gdy nie mogła urodzić dziecka w sposób naturalny.
Kobieta wypiła trzy szklaneczki mocnej wódki i nożem kuchennym przecięła sobie brzuch, wydobywając dziecko, które natychmiast zaczęło oddychać i głośno płakać - powiedział dr R.F. Valle ze szpitala w San Pablo.
Valle opisał ten przypadek w fachowym czasopiśmie "International Journal of Gynecology and Obstetrics".
Kobieta, zanim straciła przytomność, jedno ze starszych dzieci wysłała po miejscową pielęgniarkę. Ta zaszyła pooperacyjną ranę przy pomocy zwykłej igły i bawełnianej nici. Pozwoliło to jednak na transport matki i dziecka do szpitala - tego najbliższego, oddalonego o osiem godzin jazdy. Tam zajęli się nimi lekarze, zdumieni odwagą kobiety.
Macierzyński instynkt ratowania dziecka popchnął kobietę do niezwykłego czynu, ale - zauważył dr Valle - nie byłoby to konieczne, gdyby miała dostęp do właściwej opieki lekarskiej"
"40-letnia Meksykanka, która nie mogła urodzić dziecka, sama wykonała na sobie cesarskie cięcie przy pomocy noża kuchennego. Uratowała w ten sposób życie synkowi, który przeżył operację. Sama także żyje.
Jest to pierwszy znany przypadek zakończonego pozytywnie cesarskiego cięcia, wykonanego na sobie przez ciężarną kobietę.
Meksykanka, żyjąca na wsi, bez elektryczności, bieżącej wody, sanitariatów, oddalona o 8 godzin jazdy od najbliższego szpitala, wykonała cesarskie cięcie, gdy nie mogła urodzić dziecka w sposób naturalny.
Kobieta wypiła trzy szklaneczki mocnej wódki i nożem kuchennym przecięła sobie brzuch, wydobywając dziecko, które natychmiast zaczęło oddychać i głośno płakać - powiedział dr R.F. Valle ze szpitala w San Pablo.
Valle opisał ten przypadek w fachowym czasopiśmie "International Journal of Gynecology and Obstetrics".
Kobieta, zanim straciła przytomność, jedno ze starszych dzieci wysłała po miejscową pielęgniarkę. Ta zaszyła pooperacyjną ranę przy pomocy zwykłej igły i bawełnianej nici. Pozwoliło to jednak na transport matki i dziecka do szpitala - tego najbliższego, oddalonego o osiem godzin jazdy. Tam zajęli się nimi lekarze, zdumieni odwagą kobiety.
Macierzyński instynkt ratowania dziecka popchnął kobietę do niezwykłego czynu, ale - zauważył dr Valle - nie byłoby to konieczne, gdyby miała dostęp do właściwej opieki lekarskiej"
Płock-Asia
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
Akurat słyszałam o tej historii nawet w telewizji kiedyś to ogladałam nie wiem co to było chyba jakiś film
reklama
Ja tez nie wiedzialm nic o dniach przypadajacej miesiaczki, mialam cykle regularne, to sprobuje wyliczyc
Ale tak samo jak wy zauwazylam ze w niektore dni jestem bardziej drazliwa
i z seksem tez sie sprawdza, bo raz mam wieksza ochote a raz mniejsza...bardzo ciekawe
A ta historia normalnie niesamowita!!!!
Ale tak samo jak wy zauwazylam ze w niektore dni jestem bardziej drazliwa
i z seksem tez sie sprawdza, bo raz mam wieksza ochote a raz mniejsza...bardzo ciekawe
A ta historia normalnie niesamowita!!!!
Podziel się: