reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Poród.. ale nie o czasie. Straty po urodzeniu

Cieszę się bardzo że jest to forum, gdzie nie tylko można spotkać kobiety cieszące się że nie długo urodzą maluszki, ale również takie jak my, które te kochane aniołeczki straciliśmy. Podziwiam was wszystkich za to że potraficie pomimo tego ogromnego bólu patrzeć na świat w kolorowych barwach. Ja się dopiero tego powoli uczę, ale to forum napełnia mnie nadzieją, że kiedyś będę trzymała na rękach swoją wymarzoną kruszynkę.
Pozdrawiam was wszystkich.
 
reklama
Witam.
Tak mi strasznie przykro że kolejne dziewczyny dołączaja do Nas:-( ale ja mam cały czas nadzieje że będziemy cieszyć sie swoimi pociechami. Musimy być silne i wierzyc że jeszcze zaświeci dla nas słońce!!!!!!
Dla naszych najukochańszych Aniołków zapalam
[*]
[*]
[*]
 
Beatko a co sie stało że straciłaś dzieciątko w 37 tygodniu?? Napisz wyrzuć to z siebie to na prawde pomaga. Mi przynajmniej bardzo pomogło że mogłam sie tutaj wyżalić wygadać i wiem że na pewno spotkasz się tutaj ze zrozumieniem, ponieważ neistety wiele dziewczynz tego forum przezyło to samo we wcześniejszej czy późniejszej ciąży, ale boli tak samo./......
Trzymaj się cieplutko!!!!
 
cześć megim ja tesz straciłam naszego maluszka miałam sliczna dziewczynke urodziłam w 37tc bo musiała bo dali mi tabletki na wyłowanie porodu bo mi nasz mały aniołek udusił sie pempowina bo była owinieta 3razy w brzuszku ale to była wina lekarzy bo pojechałam na odział bo mi odeszły wody a oni powiedzieli ze to były silne upławy ale takich silnych upław nie ma ze by sie trzy razy przebierac ja juz nie mam trzy tygodnie mojego aniołka wczoraj mineło 2 tygodnie jak pochowałam do tej pory nie moge do siebie dojsc spujczuje ci musimy jakos pozbierac sie
 
czesc gabrysiu tak jest nas coraz wiecej ja tesz przechodze to samo tylko ja straciłam 37tc urodziłam martwe dla wszystkich kochanych małych aniołków pozdrowienia oni nas widza z nieba
 
ja również podzielam Wasz ból, kilka dni temu straciłam mojego kochanego synka w 17 tc...nie potrafię sobie poradzic z bólem, żalem i pustką jaka we mnie pozostała...pozdrawiam serdecznie...
 
reklama
Madziak, tak mi przykro.... To straszne doświadczenie, ból i gorycz.... U mnie minęły już 3 miesiące, jakoś uczę się z tym żyć, choć ciężko.... Żyję nadzieją, że jeszcze zaświeci słonko ....
Pozdrawiam ciepło..
Dla wszystkich maluszków w niebie
[*]
[*]
[*]
 
Do góry