porady wyprawkowe

[darianna1]

Oprócz tego rozkładanie spacerówki na pasek. I brak ręcznej blokady przednich kół

na płasko? że się nie da? a blokadą to z tego co wiem na kierownicy jest, czy to nie o to chodzi?

 

[Bibi89]

Ogolnie. Wozki 2w1 średnio się nadają potem jako spacerówki. Na początek super, ale potem jak masz już dziecko kolo 1,5 roku to warto wymienić na coś lżejszego i mniejszego.

To chyba zależy od wózka. My nadal używamy spacerówki z 2w1 i bardzo ją lubimy (mamy muuvo quick SE). Owszem, mamy też drugą lekka spacerówkę ale to dlatego że dużo latamy i akturat do samolotu jest nam wygodniej brać lekki wózek, natomiast jakbym miała używać tylko jeden to zdecydowanie ten z zestawu 2w1 jest stabilniejszy.

 

[olka11135]

na płasko? że się nie da? a blokadą to z tego co wiem na kierownicy jest, czy to nie o to chodzi?

Da się na płasko tylko rozkładasz paskiem. Niewygodne to jest. Szczególnie jak musisz to zrobić z dzieckiem w środku.

Mówisz chyba o blokadzie, żeby wózek się np nie stoczył. Ja mówię o blokowaniu tylko przenich kół kiedy tego potrzebuje. Żeby się nie kręciły 360 stopni podczas jazdy np w trudnym terenie. Jeżeli dobrze zrozumiałam opis to one same sobie stwierdzają, że teraz się blokujemy nooo dla mnie minus bo uważam, że to ja powinnam o tym decydować np jadę po płaskim ale wózek prowadzi moja 9 letnia córka i wolę żeby miała mniejszy zakres ruchu.

Jak nie masz porównania to najprawpodonniej w ogóle Ci to nie będzie przeszkadzać. Ja po przerobieniu setki wózków z trojka dzieci jestem mega wymagającą

 

[darianna1]

o widzisz o ilu jeszcze rzeczach nie wiem, że mogą mieć znaczenie

 

[melodyP]

Ja podzielam zdanie większości dziewczyn.
Dodam jeszcze skoro dziadkowie chcą kupić wózek - dosyć drogi według mnie to wolałabym w tym koszcie, żeby kupili nowy fotelik zamiast używanego i tanszy wózek
U mnie też moja mama sponsorowała wózek, ale po prostu dała pieniądze i kupiłam za to dobra spacerówkę, a gondole miałam używana. Przecież to ty będziesz tym wózkiem jeździć, a nie dziadkowie.
Materac zawsze nowy. Używany ludzie sprzedają z dostawkami no bo nie mają co z nimi zrobić, więc chcą się od razu pozbyć. Po pierwsze aspekt odkształcania, a po drugie nie wiesz co dostaniesz w prezencie z używanym materacem. Grzyby i pluskwy nie patrzą czy ktoś jest z dobrego domu czy z biednego
Ja większość rzeczy miałam używanych, ale akurat materace, buty i foteliki to koniecznie nowe.

 

[darianna1]

próbowałam już przeforsować pomysł używanego wózka i dodatkowo fotelika, ale nie przeszedł.. oni sobie za cel postawili, że ogarniają wózek i nie ma w ogóle dyskusji. Oczywiście usłyszałam, że to nasza decyzja i ma nam sie podobać, ale takim tonem, że w pięty poszło moja matka to dyktator, uwierzcie mi, że ta sprawa jest nie do wygrania. A gdybym nie daj boże wybrała inny i coś by mi nie pasowało. Do końca życia bym słuchała.

 

[Bibi89]

próbowałam już przeforsować pomysł używanego wózka i dodatkowo fotelika, ale nie przeszedł.. oni sobie za cel postawili, że ogarniają wózek i nie ma w ogóle dyskusji. Oczywiście usłyszałam, że to nasza decyzja i ma nam sie podobać, ale takim tonem, że w pięty poszło moja matka to dyktator, uwierzcie mi, że ta sprawa jest nie do wygrania. A gdybym nie daj boże wybrała inny i coś by mi nie pasowało. Do końca życia bym słuchała.

To bierz jak dają. I skoro odpada wam zakup wózka to kupcie nowy fotelik sami. Na bezpieczeństwie się nie oszczędza, na życiu i zdrowiu dziecka tym bardziej

 

[darianna1]

tak zrobimy

 

[Lady Loka]

próbowałam już przeforsować pomysł używanego wózka i dodatkowo fotelika, ale nie przeszedł.. oni sobie za cel postawili, że ogarniają wózek i nie ma w ogóle dyskusji. Oczywiście usłyszałam, że to nasza decyzja i ma nam sie podobać, ale takim tonem, że w pięty poszło moja matka to dyktator, uwierzcie mi, że ta sprawa jest nie do wygrania. A gdybym nie daj boże wybrała inny i coś by mi nie pasowało. Do końca życia bym słuchała.

A to Ty jestes matką czy oni?
Jak Ci powiedza, ze masz dziecku przy 30 stopniach ubierac czapeczkę, to też?
A jak powiedzą, ze kiedyś dziecku się normalnie soliło jedzenie od początku rozszerzania diety to też tak zrobisz dla świętego spokoju?

Czasami dziadkow trzeba ustawić w dobrym miejscu, bo potem będą Ci się wiecznie wtrącać

 

[darianna1]

na to już o 55 lat za późno
nie no serio nie gadajmy o tym, mam wystarczająco psyche przez całe życie zrytą, nie chce tego drążyć