reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

porady prawne i sprawy urzędowe

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
dzwoniłam dziś do zusu, bo już psychicznie nie daję rady!
i co? macierzyński dostanę dopiero 28 lipca! :szok:
mam tylko nadzieję, że to będzie już za 3 miesiące wypłacone

Matko to normalnie skandal! Jak można tak traktować ludzi...?! A co gdyby kobieta była samotną matką, bez rodziny i wtedy przez 3 miesiące jest bez środków do życia?! Nie wyobrażam sobie tego...W takim kraju przyszło nam żyć...
 
Aga zadzwoń do nich i powiedz, że chcesz mieć wypłacone z odsetkami :tak: Wszędzie nawet za jeden dzień opóźnienia liczą zaraz odsetki, a ZUS co może sobie pozwolić? Na Twoim miejscu jeszcze bym im nagadała, że musiałaś się zapożyczyć u znajomych, bo nie miałaś za co żyć.
 
tak, tylko że ja na początku dałam kopię aktu urodzenia i dopiero na początku lipca doniosłam oryginał, więc niby to moja wina, choć mogli też pismo przysłać, że ma być oryginał, a oni nic, dopiero jak zadzwoniłam na początku lipca, to powiedzieli, że ma być oryginał aktu, więc od razu pojechałam dowieźć.
a odsetki to tak jak krewetka mówi, dostanę marne grosze- 3,5 zł :no:
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry