I moj maly tez przechodzi kolki, zauwazylam ze wieksze jak zaszczepilismy na rota wirusy( zapewne jakis schiz) . Lana Ty chociaz jesz jablka ja tylko malinki moge, z warzyw to pomidor i ostanio cukinie pieczona zjadlam ale biedulek sie meczyl. Z nabialku to co 2 dni jem serek wiejski i jogurt naturalny. My na kolki dajemy espumisan w kroplekach. na poczatku dawalismy delicol bo tez strasznie ulewal swiezym mlekiem. Dziewczyny jak wywolujecie odbicie u dzieciaczkow, moj czasem robi bunt i nie odbija
reklama
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
WŁAŚNIE WRÓCIŁAM Z DYZURU W SZPITALU pojechaliśmy z Krystiano bo dyżur całodobowy miał akurat pediatra i powiedział,że te krostki z wysypki to alergia ale na co nie wiadomo napewno nie jest to skaza białkowa -ufff kamień z serca i przepisał Fenistil w żelu do smarowania 3x dziennie i w kropelkach 3x4kropelki I OCZYWIŚCIE DIETA MAMY KARMIĄCEJ ja pitole jaka dieta jak ja już prawie nic nie jem tak się zastanawiam bo któraś z Was dziewczynki napisała o trądziku wędrującym ,bo jak młody miał pełno krostek we włosach to teraz jest ich o wiele mniej i tak jakby te krostki zeszły do dołu na twarz i pod brodę i nie wiem czy ten lekarz powiedział tak bo sam nie wiedział co mu jest i stwierdził alergię W KAŻDYM BĄDŹ RAZIE JUŻ POSTANOWILISMY JEŻELI MŁODY BĘDZIE SIĘ TAK MĘCZYŁ Z TĄ WYSYPKĄ DO KON CA MIESIĄCA TO JA KOŃCZĘ Z CYCEM I PRZECHODZIMY NA MODYFIOWANE .
Malgo00-jestem tego samego zdania nie ma co się katować i męczyć maluszki w takiej sytuacji jak nasza chyba jedyne wyjście przejść na modyfikowane przynajmniej my już postanowiliśmy.Córe karmiłam do końca 9mieś.ale nie miała takich historii jak Krystiano .Trudno jak się nie poprawi sytuacja młody będzie karmiony cycem do końca 2 miesiąca życia.Żal mi na niego patrzeć jak się męczy.Malgo00 mi tak jak Tobie strasznie brakuje nabiału ja to dosłownie pożeracz nabiałowy
Dominic-tak się własnie zastanawiam czy to moje katowanie się dieta ma sens:-(
aanka84-aby Krystiano się odbiło to kładę go sobie a raczej przerzucam sobie go przez ramię i lekko oklepuję plecki ,jak nie beknie to przytulam go do piersi i noszę go w pionie ale jeśli po 10 min. nic- to daję sobie spokój kładę go wtedy do bujaczka lub łóżeczka na boczek i za plecki wkładam zrolowany kocyk aby się nie przekręcił na plecki takie zabezpieczenie .Powiem Ci ,że naszemu młodemu rzadko się odbija,a ulewać nigdy mu się nie ulewa .
Malgo00-jestem tego samego zdania nie ma co się katować i męczyć maluszki w takiej sytuacji jak nasza chyba jedyne wyjście przejść na modyfikowane przynajmniej my już postanowiliśmy.Córe karmiłam do końca 9mieś.ale nie miała takich historii jak Krystiano .Trudno jak się nie poprawi sytuacja młody będzie karmiony cycem do końca 2 miesiąca życia.Żal mi na niego patrzeć jak się męczy.Malgo00 mi tak jak Tobie strasznie brakuje nabiału ja to dosłownie pożeracz nabiałowy
Dominic-tak się własnie zastanawiam czy to moje katowanie się dieta ma sens:-(
aanka84-aby Krystiano się odbiło to kładę go sobie a raczej przerzucam sobie go przez ramię i lekko oklepuję plecki ,jak nie beknie to przytulam go do piersi i noszę go w pionie ale jeśli po 10 min. nic- to daję sobie spokój kładę go wtedy do bujaczka lub łóżeczka na boczek i za plecki wkładam zrolowany kocyk aby się nie przekręcił na plecki takie zabezpieczenie .Powiem Ci ,że naszemu młodemu rzadko się odbija,a ulewać nigdy mu się nie ulewa .
Ostatnia edycja:
LAna super ze to nie skaza bialkowa, o diecie matki karmiacej to ja tez na kazdym kroku slysze i tak kurcze malo co jem, dopoki morf mi nie spadnie to bede karmic i mlrko bedzie. u nas z odbijaniem jest ciezko, nie lubi byc trzymany w pionie.
Dziewczyny współczuję przebojów z wysypką niewiadomego pochodzenia i kolkami(koszmar), jeżeli zdecydujecie się tak jak piszecie przejść na MM pamiętajcie o przepajaniu i to takim solidnym, bo inaczej problem kupkowy gotowy,my jak przechodziliśmy na MM to prawidłowa kupka uśpiła moja czujność i tak niespecjalnie dopajaliśmy no i po tygodniu kupy brak przez 3 dni i tak przez cały tydzień, dopiero jak zaczął pić regularnie przy każdym posiłku sytuacja się unormowała.
Malgo000
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2010
- Postów
- 620
Lana, my tez mamy podobna wysypke, z policzkow przeniosla sie pod prode, potem pojawila sie na wlosach a teraz w dodatku jest na ramionkach i klatce piersiowej. Nie wierze w zadna alergie, bo juz prawie nic nie jem i zreszta niezaleznie, co jem krostki nie znikaja. Wczoraj zaszalalam, pierwszy raz od porodu zjadlam ogorka, pomidora i zolty ser i u mlodego zadnych zmian ani krostkowych ani brzuszkowych. Powodzenia przy przejsciu na MM, my dzisiaj wieczorem robimy pierwsza probe z mlekiem ze zmiejszona iloscia laktozy.Jak dobrze pojdzie przez kilka tygodni bede mieszac cyca i butle.
anulek, dzieki za podpowiedz. Czy to oznacza, ze mam podawac wode przed karmieniem? W jakiej ilosci?
anulek, dzieki za podpowiedz. Czy to oznacza, ze mam podawac wode przed karmieniem? W jakiej ilosci?
Marzenixx
aniołek 14.12.09 [*]...
Hej dziewczyny
U mnie od kilku dni kryzys laktacyjny, mały sie nie najadał i strasznie rzucał przy cycku a ile płaczu przy tym było, w związku z tym kilka razy dostał MM po czym spał cudownie najedzony i spokojny, ale..... odrazu mniej kup robil, np jedną tylko na dobe, a najgorsze jest to że zaczął mi cycka odrzucac.... a butle dalam mu może w ciagu kilku dni z 5-6 razy.... załamka..... w związku z tym że nie chcę jeszcze przestawać karmic cyckiem to od wczoraj walcze z małym i daje tylko cycka.... pierwsze kilka razy był szal, maly wogóle nie nie chciał cycka łapac.... rzucał sie przeokropnie.... ale jest coraz lepiej, po całej dobie chyba znowu sie przyzwyczaja do cyca..... także ja rezygnuje z mieszanego karmienia bo u mnie sie nie sprawdziło......
lana pytałas o chusteczki z biedronki, ja mam i bardzo polecam, z tym że są dwie opcje, jedna zwykle naturalne -pachna super ale sa jakies malo nawilzone, natomiast drugie jakies nowe o zapachu lawendy -co mi nie podpasowalo- ale za to swietnie nawilzone
dziewczyny jak podajecie te kropelki bobotic?? jeżeli ja karmie cyckiem to mam na łyżeczke nalac i do buźki czy jak?? mój co prawda chyba kolek nie ma, albo juz sama nie wiem, czasami sie tak strasznie pręży i płacze jakby bączków nie mógł zrobic czy kupki, ale kupki ma rzadkie ładne więc sama nie wiem o co chodzi i tak mysle zeby z tymi kropelkami spróbowac....
U mnie od kilku dni kryzys laktacyjny, mały sie nie najadał i strasznie rzucał przy cycku a ile płaczu przy tym było, w związku z tym kilka razy dostał MM po czym spał cudownie najedzony i spokojny, ale..... odrazu mniej kup robil, np jedną tylko na dobe, a najgorsze jest to że zaczął mi cycka odrzucac.... a butle dalam mu może w ciagu kilku dni z 5-6 razy.... załamka..... w związku z tym że nie chcę jeszcze przestawać karmic cyckiem to od wczoraj walcze z małym i daje tylko cycka.... pierwsze kilka razy był szal, maly wogóle nie nie chciał cycka łapac.... rzucał sie przeokropnie.... ale jest coraz lepiej, po całej dobie chyba znowu sie przyzwyczaja do cyca..... także ja rezygnuje z mieszanego karmienia bo u mnie sie nie sprawdziło......
lana pytałas o chusteczki z biedronki, ja mam i bardzo polecam, z tym że są dwie opcje, jedna zwykle naturalne -pachna super ale sa jakies malo nawilzone, natomiast drugie jakies nowe o zapachu lawendy -co mi nie podpasowalo- ale za to swietnie nawilzone
dziewczyny jak podajecie te kropelki bobotic?? jeżeli ja karmie cyckiem to mam na łyżeczke nalac i do buźki czy jak?? mój co prawda chyba kolek nie ma, albo juz sama nie wiem, czasami sie tak strasznie pręży i płacze jakby bączków nie mógł zrobic czy kupki, ale kupki ma rzadkie ładne więc sama nie wiem o co chodzi i tak mysle zeby z tymi kropelkami spróbowac....
malgoo dopóki będziesz mieszała nie ma potrzeby przepajać(przynajmniej u nas tak było), konieczne jest wtedy gdy przechodzisz wyłącznie na MM. Ogólnie zasada jest taka, że powinien Maluszek wypić minimum tyle ile je na jeden posiłek, nasz je tak 120-140ml , czyli dostaje 20 ml przed posiłkiem na zmianę wody i herbatki.
A my mamy straszny katar bylismy dwa razy u lekarza, dostala jakies kropelki do nosa i zalecenie zeby czesto czyscic. Kupilam tez juwit c i podaje ale jakos nie widze efektow do tego ja i niko zarazilismy sie i wszyscy smarkamy na potege. Dzis zauwazylam ze wyciekla Nadii jakas wydzielina z ucha i chyba po raz kolejny jutro wyladujemy u lekarza. Masakra jakas - skonczyly sie problemy brzuszkowe to sie nam katar przypalental wrrr.
LANA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Marzec 2005
- Postów
- 3 233
Malgo00-identycznie jak u mnie z tymi krostkami tylko u mnie w innej kolejności najpierw były policzki -zeszło pojawiło się we włosach ,z włosków lekko zeszło pojawiło się na bokach twarzy i na brodzie ,za uszkami i na uszkach teraz doszło jeszcze po brodą i też już prawie nic nie jem -o kant dupy to rozbić
Marzenixx -właśnie kupiłam te chusteczki biedronkowe któraś z was doradziła mi te sensitiv z rumiankiem i panthenolem i takie kupiłam lecz jeszcze nie otwierałam bo muszę skończyć te które miałam wcześniej ,ale bardzo dziękuję za poradę dobrze wiedzieć a co do bobotiku ja podaje jak na opakowaniu 4x4krople i na łózeczkę i do buziaka
Marzenixx -właśnie kupiłam te chusteczki biedronkowe któraś z was doradziła mi te sensitiv z rumiankiem i panthenolem i takie kupiłam lecz jeszcze nie otwierałam bo muszę skończyć te które miałam wcześniej ,ale bardzo dziękuję za poradę dobrze wiedzieć a co do bobotiku ja podaje jak na opakowaniu 4x4krople i na łózeczkę i do buziaka
reklama
Nikos
Mama Kuby i Leny
WŁAŚNIE WRÓCIŁAM Z DYZURU W SZPITALU pojechaliśmy z Krystiano bo dyżur całodobowy miał akurat pediatra i powiedział,że te krostki z wysypki to alergia ale na co nie wiadomo napewno nie jest to skaza białkowa .
Chyba lekarza źle zrozumiałaś.
Przecież skaza białkowa to właśnie alergia..... na mleko krowie.......
Piszesz, że lekarz mówi, że alergia nie wiadomo na co ..... ale wie, że nie skaza ....
Wow to on jakiś jasnowidz jest.
To tak jakby powiedział, że nie wie na co alergia ale napewno nie na pomidory
Podziel się: