reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Poprawiamy sobie humory

o w mordę, znam to, krążyło parę lat temu na mailu.Nawet małżowi wysłałam wtedy z dopiskiem aby uważał jak będzie kiedyś tatą:-D
 
reklama
ZAKONNICA TEŻ CZŁOWIEK :)

Powodowana nagłą potrzebą fizjologiczną zakonnica wchodzi do baru.

W barze panuje standardowy zgiełk, jednak co parę minut gaśnie

światło i cała sala zaczyna wiwatować.

Zakonnica podchodzi do baru i pyta, gdzie znajdzie toaletę.

- Tu, po lewej, ale nie powinna siostra tam chodzić.

- Czemu nie? - pyta zaskoczona zakonnica

- Bo w toalecie stoi posąg nagiego mężczyzny, przykrytego jedynie

listkiem figowym.

- Nie szkodzi - odpowiada zakonnica - nie będę patrzyć w jego stronę.



Zakonnica idzie do toalety. Kiedy wraca do baru, zastaje standardowy

barowy hałas.

Jednak kiedy goście zauważają jej wejście, przerywają rozmowy i

zaczynają bić jej brawo.

Zakonnica, zaskoczona, pyta barmana.

- Proszę pana, o co im chodzi, biją mi brawo, bo byłam w toalecie?

- Nie, biją brawo, bo została siostra jedną z nas - odpowiada barman.

- Nadal nie rozumiem - mówi wciąż zaskoczona zakonnica.

- Widzi siostra, ilekroć ktoś uniesie listek na posągu, w barze

gaśnie światło... a siostra tu zrobiła prawdziwą dyskotekę!!!
 
W kolejce w sklepie stoi mama z córką nagle córka krzyczy
- mamo chce mi się jeść!
Po chwili córka krzyczy
- mamo chce mi się pić!
Mężczyzna stojący za nimi w kolejce mówi do kobiety
- niech Pani kupi córce arbuza to się i naje i napije.
Na co kobieta odwraca się i mówi
- niech Pan sobie zwali konia nogami to sobie pan i zarucha i potańczy!

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Do góry